Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Grecja / Korfu- co zobaczyć? Wokół Pelekas
Posted inGrecja

Korfu- co zobaczyć? Wokół Pelekas

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 04/08/2022
0
Share on facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 12 min.

Korfu. Wokół Pelekas…

Korfu to podobno najbardziej zielona z greckich wysp. I wiele w tym prawdy, bo dla mnie była ona obłędnie zielona! Gdy wyrwana z pozimowej, a jeszcze nie w pełni wiosennej Polski, żegnałam się pierwszego kwietnia na lotnisku w Krakowie, zacinał ostro śnieg. Zaledwie kawałek dalej czekała na mnie śródziemnomorska wiosna.

W tym wpisie pokażę Wam jedynie niewielką część Korfu, którą udało mi się nieśpiesznie zwiedzić podczas tygodniowego pobytu. Zdecydowałam, żeby nie robić rajdu po wszystkich miejscach wymienionych w przewodnikach, ponieważ wolałam skupić się na spokojniejszym i lepszym poznaniu zakątków znajdujących się bliżej naszej bazy, na którą obrałam Pelekas– niewielką wieś w południowo- zachodniej części Korfu. Dlatego ten wpis nazywa się właśnie „Wokół Pelekas”.

Rozkład jazdy, czyli co zaraz będzie czytane:

  1. Tron cesarza czyli, gdzie przesiadywał Wilhelm II
  2. Monastyr Vlacherna
  3. Grobla, napis i planespotting
  4. Paleokastritsa
  5. Kerkyra, miasto Korfu, Corfu town
  6. Agios Gordios
  7. Glyfada
  8. Korfu praktycznie- wskazówki, porady, przemyślenia

Zapraszam do lektury!

Kot z Pelekas
  1. Tron cesarza czyli, gdzie przesiadywał Wilhelm II

Pelekas jest niewielką wsią w południowo- zachodniej części Korfu położoną jakieś 20 km od miasta Korfu. W zasadzie najlepsze co w Pelekas może się przytrafić, oprócz apartamentów Skafonas, w którym mieszkaliśmy, a o których będzie później, to zdecydowanie widoki!

Ale nie tak od razu dostaje się te widoki. Trzeba sobie po nie wejść albo wjechać na wzgórze, na którym znajduje się punkt obserwacyjny cesarza Wilhelma II von Hohenzollerna– ostatniego niemieckiego cesarza i króla Prus (z łaski Bożej cesarza niemieckiego, króla Prus, margrabię Brandenburgii, burgrabię Norymbergi, hrabię Hohenzollerna, suwerena i wielkiego księcia Śląska oraz hrabstwa kłodzkiego, wielkiego księcia Poznania etc. [jakby ktoś nie wiedział]). Obserwatorium cesarza to nic innego jak punkt widokowy położony na wysokości około 270 m.n.p.m. Panoramiczny widok sprawia, że jak na dłoni widać Morze Jońskie oraz wody cieśniny od strony miast Korfu.

Widoki z obserwatorium cesarza Wilhelma II

Wejście na „tron” jest darmowe, a obok znajduje się parking, również darmowy. Nieopodal znajduje się knajpka o wdzięcznej i bardzo wymownej nazwie Sunset Cafe. Niestety na początku kwietnia była nieczynna, chociaż taras ze stolikami i ławeczkami były dostępne dla przedsezonowych turystów😊. Co prawda nie dane mi było podziwianie w tym miejscu zachodu słońca, ale na pewno niejednokrotnie taką okazję miał kajzer Wilhelm II, który podobno lubił odwiedzać to miejsce i podziwiać panoramiczne widoki. Totalnie go rozumiem! Mało tego, cesarz tak bardzo zakochał się w pięknych korfuańskich widokach, że w 1907 r. odkupił od cesarzowej Sissi pałac Achelleion z zamiarem uczynienia w nim swej rezydencji.

Widok z tarasu Sunset Cafe
Brama do „tronu”, ale i tak na punkt widokowy wchodzi się boczną ścieżką
  1. Monastyr Vlacherna

Monastyr Vlacherna to miejsce dla Korfu emblematyczne i bardzo widokowe (a czy gdzieś na Korfu nie jest widokowo😉?). Monastyr znajduje na Półwyspie Kanoni, na niewielkiej wysepce, która połączona jest z lądem groblą. Sam przybytek powstał w okolicy XVII- XVIII w. i obecnie tylko niewielka kapliczka na dziedzińcu pełni funkcję sakralną. W środku budynku znajduje się sklepik z pamiątkami, w którym na pewno przywitają Was koty😊. Jeżeli chodzi o samą wysepkę i monastyr to w zasadzie byłoby tyle, gdyby nie fakt, że nieopodal znajduje się jedyne na Korfu lotnisko i świetny punkt do obserwacji startujących i lądujących samolotów.

Przejście przez groblę do monastyru
Monastyr sam w sobie jest dość niepozorny, ale już samo otoczenie przyciąga tu sporo turystów
Pantikonissi, czyli Mysia Wyspa znajduje się rzut beretem od wysepki z monastyrem
  1. Grobla, napis Corfu i planespotting

Nieopodal monastyru Vlacherna znajduje się druga dłuższa grobla, z której można obserwować ruch lotniczy. Oprócz tego „obserwatorium” warto również zahaczyć o restaurację Skyview, która znajduje się na pobliskim pagórku. Restauracja ma przeszkloną ścianę i taras, więc podziwianie widoków można połączyć na przykład z obiadem- mają tu całkiem dobrą lasagne.

Na potwierdzenie faktu, że byliśmy na Korfu, nie mogliśmy odpuścić sobie zrobienia kilku pamiątkowym zdjęć przy napisie😊.

  1. Paleokastritsa

Paleokastritsa to niewielka, bardzo popularna wśród turystów wieś położona nad samym morzem w zachodnio- środkowej części wyspy. Dzięki swojemu malowniczemu usytuowaniu wśród wzgórz, klifów i zatoczek z krystalicznie czystą, turkusową wodą Paleokastritsa przyciąga całe rzesze amatorów beztroskiego, letniego wypoczynku. My nasze „zwiedzanie” Paleokastritsy zaczęliśmy od zaparkowania samochodu w pobliżu monastyru położonego na klifie. Widoki spod monastyru były niczego sobie, ale że rzut beretem znajdował się kolejny drugi punkt widokowy, to warto było podbić tą widokową stawkę. No i oczywiście się nie zawiodłam!

Paleokastritsa, taras widokowy obok monastyru
Paleokastritsa i oszałamiające widoki z klifów

W Paleokastritsie odwiedziliśmy także Corfu Aquarium, w którym podziwiać można przedstawicieli lokalnej śródziemnomorskiej fauny, którymi są na przykład kraby, homary, ośmiornice, rozgwiazdy i różne gatunki ryb morskich. Oprócz rodzimych gatunków znajduje się tu również sekcja z gadami i płazami z różnych części świata. Jedne z nich są bardziej upiorne, inne mniej…

Corfu Aquarium

Bilet do akwarium dla osoby dorosłej kosztuje 6.30 €, ale są też zniżki. Bezpośrednio przy budynku jest duży parking, na tyłach akwarium kawiarnia, a przy kawiarni plaża i leżaki. Wszystko sprytnie połączone😊. Widziecie więc, że wizyta w Paleokastritsa układa się sama. Moim zdaniem warto zatrzymać się w Paleokastritsa na dłużej, żeby przetestować wszystkie plaże, jakie oferuje i żeby poczuć trochę wakacyjnego vibe’u.

Gady, płazy, ryby i knajpka z widokiem na tyłach Corfu Aquarium
Paleokastritsa ma wiele ciekawych plaż. Warto zatrzymać się w tej miejscowości na dłużej
  1. Kerkyra, miasto Korfu, Corfu town

Miasto Korfu, którego starożytna nazwa to Kerkyra jest stolicą wyspy Korfu, wyspy o losach dość zawiłych. W połowie VII w p.n.e. skolonizowali ją Koryncjanie. W późniejszych wiekach była częścią cesarstwa rzymskiego, następnie Bizancjum, a później trafiła w wenecką strefę wpływów. Na początku XIX w przeszła w ręce Francji, później Anglii, a finalnie stała się częścią niepodległej Grecji.

Może właśnie to przechodzenie z rąk do rąk spowodowało w XIX w. turystyczny wzrost atrakcyjności Korfu, bo wyspa stała się popularnym celem podróży zamożnych Austriaków, Anglików i Francuzów.

Od tamtej pory na Korfu zdążyła rozwinąć się masowa turystyka. W najlepszych latach Korfu odwiedzało ponad milion turystów.

Od czego zacząć zwiedzanie Korfu? Ano od stolicy wyspy- Korfu, tudzież Kerkyry😉. Historyczne centrum miejscami do złudzenia przypominało mi uliczki we włoskich miasteczkach- wąskie, poplątane, z pomalowanymi na jasno kamienicami, zielonymi okiennicami, suszącym się na sznurkach praniem i wyślizganymi od stóp przechodniów chodnikami. W Korfu na pewno każdy znajdzie coś dla siebie- od zabytków, miejsc z historią, świątyń poprzez miejsca wypełnione kulturą, knajpki, restauracje, butiki itd. Warto zatracić się w tym wszystkim po prostu spacerując, pozornie bez celu i pozwolić się wciągnąć stolicy, chłonąc ją na każdym jej rogu, w każdym zaułku.

Wąskie uliczki miasta Korfu

Okolice starej fortecy i piękny fiacik:)
Pomnik upamiętniający 2000 korfuańskich żydów, którzy zginęli w 1944 r. w obozie koncentracyjnym w Auschwitz- Birkenau. Okolice starej fortecy

Nowa Forteca

Miejsca, do których prędzej czy później zaprowadzą nogi to prawdopodobnie stara i nowa (wenecka) forteca. Ta ostatnia uważana jest za najlepiej zachowany przykład budowli obronnej w Grecji. Nowa forteca dumnie wznosi się na wzgórzu nad starym portem. Po kolejnym tureckim oblężeniu, Wenecjanie w 1576 r. rozpoczęli budowę twierdzy obronnej. Obecnie gości ona różne eventy, jest też udostępniona dla odwiedzających.

Widok na nową fortecę, a poniżej brama z lwem weneckim- symbolem Republiki Weneckiej

Stara Forteca

Stara cytadela w Korfu jest charakterystycznym punktem dla miasta, ponieważ stoi na cyplu, na kamiennej skale i jest prawdopodobnie pierwszą budowlą na Korfu, którą dostrzegą przybysze przypływający na wyspę od strony morza. Forteca jest oddzielona od miasta fosą, która miała być dodatkową gwarancją bezpieczeństwa w razie najazdów. Przez fosę do serca fortecy przechodzi się mostem.

Początki fortecy sięgają VI w n.e., kiedy to miejscowa ludność w strachu przed najazdami barbarzyńców zaczęła budować fortecę. Obecny jej kształt jest w dużej mierze wynikiem prac wymienionych wyżej Wenecjan, którzy panowali nad wyspą w latach 1386- 1797. Jako, że miasto Korfu miało strategiczne i handlowe znaczenie, w obawie przed najazdami otomańskich okrętów wyspiarzom bardzo zależało na jej rozbudowywaniu.

Stara forteca

Na cypelek, na którym znajduje się stara forteca nie wchodziliśmy, ale za to zatrzymaliśmy się dłużej na placu zabaw koło fortecy i z tego punktu budowla również wygląda świetnie. Obok placu zabaw znajduje się także niewielki ogród miejski Boschetto. Stoi w nim popiersie brytyjskiego pisarza Geralda Durrel’a, który niezmiernie sobie Korfu umiłował i uwiecznił je w swojej książce. Dla niego Korfu było ogrodem bogów, co odzwierciedla tytuł jednej z jego książek „Ogród bogów” (ang. „The garden of the Gods”).

Popiersie brytyjskiego pisarza Geralda Durell’a w ogrodzie miejskim
Park Boschetto

Liston

W zasięgu rzutu beretem od starej fortecy znajduje się Liston– dzięki charakterystycznym łukom i arkadom jest to jedna z najbardziej znanych ulic spacerowych Korfu. Deptak Liston znajduje się na końcu Placu Spianada– głównego placu wyspy. Od wyślizganych płyt chodnikowych deptaka odchodzą rozgałęzienia wąskich i klimatycznych uliczek korfuańskiej starówki, zapraszając przechodniów różnej maści sklepikami i tawernami do dalszej eksploracji stolicy.

Deptak Liston

Zarówno nowa i stara cytadela oraz stare miasto w Korfu wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

  1. Agios Gordios

Imponujące połączenie zielonego górskiego tła, klifów i lazurowego morza oraz charakterystyczna spiczasta skała Ortholithi wyrastająca z morza- takie jest właśnie Agios Gordios, niewielka turystyczna miejscowość z plażą o tej samej nazwie. Agios Gordios jest bardzo popularne wśród turystów przylatujących na wyspę, dlatego znajduje się tu wszystko to, co turyście potrzebne jest do pełni szczęścia- tawerny, knajpki, hotele etc. Przed sezonem Agios Gordios praktycznie świeci pustkami i dopiero budzi się do życia.

Plaża Agios Gordios

Po drodze do miejscowości warto zjechać samochodem to zatoczki, żeby zatrzymać się na chwilę na punkcie widokowym, z którego roztacza się spektakularny widok na całe Agios Gordios.

Widok na Agios Gordios
  1. Glyfada

Glyfada to ostatnie miejsce, które udało nam się odwiedzić w pobliżu Pelekas. Podobnie jak w przypadku Agios Gordios, w sezonie wszystko działa tu pełną parą. Natomiast na początku kwietnia mieliśmy plażę Glyfada i Morze Jońskie tylko dla siebie!

Glyfada znajduje się poniżej Pelekas. Czyli, żeby do niej dojechać, najpierw trzeba wjechać pod górkę do „centrum” Pelekas, a następnie zjechać z niej w dół😊. Glyfada została wyróżniona Błękitną Flagą, więc warunki kąpielowe ma doskonałe. Nie porwaliśmy się na kąpiel o tej porze roku, ponieważ podczas naszego kwietniowego wypadu zdecydowanie bliżej było nam do kurtek niż to strojów kąpielowych.

8. Korfu praktycznie- wskazówki, porady, przemyślenia
  • jeśli marzy Wam się wygrzać kości w śródziemnomorskim słońcu w  kwietniu, to ten miesiąc zdecydowanie nie jest właściwym miesiącem na odwiedzenie Korfu. Wiosenna pogoda bywa bardzo kapryśna i nieprzewidywalna. Oczywiście będzie o wiele cieplej niż w Polsce, ale to jeszcze nie są te temperatury, które wielu kojarzą się z beztroskimi wakacjami. Z relacji miejscowych wynika, że dobrze wybrać się na Korfu na przykład we wrześniu albo początkiem października. Morze jest nadal nagrzane, upałów odbierających chęć do życia brak, tłumów również brak, a pogoda zdecydowanie lepsza i bardziej ustabilizowana niż wiosną.
  • Korfu najlepiej przemierzać samochodem, ponieważ daje on dużą wolność podróżowania i poznawania wyspy. Ja poszukiwania samochodu zazwyczaj zaczynam od napisania posta na facebook’owych grupach typu „Polacy w…”. Zwykle znajduje się ktoś miejscowy, kto prowadzi swoją wypożyczalnię i tylko czeka na takie posty. Na Korfu wypożyczyłam auto z rodzinnej wypożyczalni Fouxia car rentals prowadzonej przez Vasilisa, którego usługi szczerze polecam (Fouxia ma swój fanpejdż na facebook’u –>link<–). W drugiej kolejności, jeśli nie uda się z miejscową niewielką wypożyczalnią, szukam samochodu przez strony typu kayak.pl albo discovercars.
  • jeśli nie interesuje Was szalona objazdówka po wyspie i w zupełności satysfakcjonująca będzie jedna wycieczka na cały wyjazd, to polecam zajrzeć na stronę sałatkapogreckuwpodrozy.pl. Ich oferta wycieczkowa oraz rejsy na pobliskie wyspy wydawały mi się dość ciekawe. Warto zawczasu, jeszcze w Polsce, skontaktować się z „sałatką” w celu potwierdzenia dostępności i rezerwacji interesującej Was wycieczki, zwłaszcza w wysokim sezonie, gdy ruch turystyczny na Korfu bardzo przybiera na sile.
  • ze znalezieniem noclegu na Korfu poza sezonem nie ma żadnego problemu. Ja rezerwowałam nasz apartament w Pelekas przez booking.com. Zatrzymaliśmy się w Skafonas Apartments u podnóża Pelekas. Są to kameralne apartamenty prowadzone z ogromną miłością i pieczołowitością przez starsze małżeństwo, które bardzo dba o czystość miejsca i dogląda wszystkiego, żeby goście byli maksymalnie zadowoleni. Bardzo pomocne było to, że zrobili dla nas zakupy, gdy poprosiłam o jakieś podstawowe produkty spożywcze na „dzień dobry”. Ze względu na nieoczekiwane perypetie związane z przylotem na Korfu, do apartamentu dotarliśmy w środku nocy. Szerzej o tych niechcianych „przygodach” pisałam w moim poście na Instagramie —>link tu<—,
  • w większości miejsc na Korfu można bez problemu płacić kartą, jednak gotówka również się przydaje- jak w sumie w większości miejsc na świecie,
  • w części Korfu po jakiej się głównie poruszaliśmy nie miałam problemu z zasięgiem, był wszędzie tam gdzie był potrzebny. Pewien problem można mieć podobno na północnym- wschodzie wyspy, gdzie telefony łapią sieć albańskiego operatora. Albania nie jest w Unii Europejskiej, więc nawet przypadkowe korzystanie z albańskiej transmisji danych, może w praktyce okazać się dość kosztowne… Warto być czujnym i zerkać na telefon, czy przypadkiem nie dosięgnął go już albański zasięg 😊.
  • w kwietniu na Korfu przyda się zarówno parasol przeciwdeszczowy, jak i krem z filtrem. Bo choć pozornie wcale nie jest aż tak ciepło, to podczas siedzenia w słoneczny dzień na plaży, można jednak spiec raka.
  • na Korfu dolecieć można z polskich miast za bardzo przyzwoite pieniądze, zwłaszcza w tych mniej chodliwych terminach. Warto polować na promocje i tanie bilety. My lecieliśmy z Krakowa liniami Ryanair.
  • jeśli chodzi o jedzenie w knajpkach to polecam dwie. Pierwsza z nich to niewielka rodzinna knajpka Pelekas Grill w Pelekas, prowadzona przez małżeństwo. Polski sanepid pewnie zamknąłby ten przybytek na amen, ale mi podobało się tam ze względu na ceny, smaczne proste, autentyczne i świeże dania oraz atmosferę rodzinnej tawerny. Drugim miejscem jest restauracja Marina’s tavern w mieście Korfu, w której jedliśmy obiad, czekając aż w pobliskiej pralni wypierze się nasze pranie.
  • a skoro już przy praniu jesteśmy, to pralnia samoobsługowa znajduje się w centrum Korfu. My dwukrotnie korzystaliśmy z Marise sapuoni 2
  • parkowanie w centrum Korfu bywa kłopotliwe. Wolnych miejsc (nawet przed sezonem) jest jak na lekarstwo, ale z pomocą przychodzą duże, odpłatne place parkingowe, na których można zostawić auto na cały dzień. My korzystaliśmy z tego parkingu w centrum Korfu- Parking Old Port
  • drogi na Korfu są w dość kiepskim stanie. Czasami po prostu nagle się urywają albo przeistaczają w jakąś szutrówkę, dlatego nie warto do końca ufać google maps i nie wybierać najkrótszej proponowanej przez nie trasy.
  • patrząc na mapę Korfu, to wyspa wydaje się być dość mała- taki wypierdek, który odpadł od wybrzeży Albanii. Nijak jednak ma się to do czasu potrzebnego na pokonanie odległości z północnych na południowe krańce wyspy. Korfuańskie drogi często są górzyste i kręte, a nawet na tych prostych odcinkach nie ma się jak rozpędzić ze względu na stan nawierzchni. Mniej więcej 40- 50km/h, to taka zawrotna prędkość, do której należy się na Korfu przyzwyczaić, żeby przemierzać wyspę w miarę bezpiecznie.
  • na Korfu jest naprawdę dużo kotów. Jakoś niespecjalnie dziwi mnie, że im dalej na południe Europy, tym więcej kotów, ale przyznam szczerze, że ich ilość na Korfu mnie trochę zaskoczyła ;). Kilka z nich udało mi się nawet upolować w jakiś ciekawy kadr.

I to już koniec!

Mam nadzieję, że podobał Wam się mój wpis o Korfu i będzie pomocny w planowaniu Waszej podróży. Pamiętajcie, że w podzięce za tą lub inną treść znalezioną na blogu, możecie postawić mi wirtualną kawę, udostępnić ten artykuł na swoich social mediach lub napisać kilka ciepłych słów w komentarzu😉. Będzie mi wtedy po prostu miło😊!

Poniżej załączam jeszcze mapkę wymienionych przeze mnie miejsc:

*Spodobał Ci się ten artykuł? To zostaw po sobie ślad w komentarzu, poślij go dalej w świat, daj serducho na Instagramie albo lajka na Facebook’u.

Zaobserwuj mnie również na moich profilach w social media: Instagram & Facebook!

Spodobał Ci się ten lub inny artykuł na blogu? To postaw mi wirtualną kawę:). Wesprzesz mnie w ten sposób jako autorkę internetową. A możesz to zrobić klikając w ikonkę poniżej.

 

Share on facebook
Facebook
Udostępnij
Tagi: Grecja
Poprzedni wpis Baška na chorwackiej wyspie Krk
Następny wpis Krynica- Zdrój na weekend z dzieckiem. Atrakcje i miejsca warte odwiedzenia

Powiązane posty

Posted inGrecja

Nad Zatoką Koryncką. Peloponez

czytania 10 min. Facebook Udostępnij Wpis zawiera reklamę sponsorowaną Lechaio i Zatoka Koryncka W długie jesienne, covidowe wieczory chętniej sięgamy do letnich wspomnień. Pachnących olejkiem do opalania, rozedrganych graniem cykad momentów tak jasnych od oślepiającego sierpniowego słońca i błękitu nieba, że gdyby były

Czytaj więcej about Nad Zatoką Koryncką. Peloponez
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 27/10/2020
0
Posted inGrecja

Mykeny, czyli wycieczka do zaginionego, starożytnego królestwa i smrodliwego grobowca…

czytania 8 min. Facebook Udostępnij „Niech fantastycznie lutnia nastrojona, Wtóruje myśli posępnej i ciemnej — Bom oto wstąpił w grób Agamemnona. I siedzę cichy w kopule podziemnej, Co krwią Atrydów zwalana okrutną. Serce zasnęło, lecz śni. — Jak mi smutno!” Fragment „Grobu Agamemnona”

Czytaj więcej about Mykeny, czyli wycieczka do zaginionego, starożytnego królestwa i smrodliwego grobowca…
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 27/09/2020
2
Posted inGrecja

Diakofto- Kalavrita. Podróż kolejką do historii Grecji nieantycznej

czytania 8 min. Facebook Udostępnij Grecja tylko antyczna? Gdy dziecięciem będąc, poznawałam historię Grecji w szkole, miałam wrażenie, że zaczyna się ona w czasach na długo przed Chrystusem, a kończy gdzieś zaraz na Imperium Romanum, którego stała się częścią. Później tak jakby z

Czytaj więcej about Diakofto- Kalavrita. Podróż kolejką do historii Grecji nieantycznej
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 27/08/2020
0

Cześć! Z tej strony Rebeka

The Kelpies

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Poznań z dziećmi
Krynica- Zdrój na weekend z dzieckiem
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


GŁOWA👨‍🦲
*
Koło Sukiennic przejdziesz ob

GŁOWA👨‍🦲
*
Koło Sukiennic przejdziesz obojętnie, koło Wieży Ratuszowej przejdziesz obojętnie, koło pomnika Mickiewicza przejdziesz obojętnie, a koło Głowy już nie!
*
Wszyscy ją kochają, zwłaszcza dzieci i turyści🫠!
*
No bo, heloł, umówmy się, kto normalny umiejscawia wielką ludzką głowę z pustymi oczodołami na środku Rynku. I to krakowskiego🤪? (UNESCO, are you still there👀?).
*
Ano krakowscy włodarze i i światowej klasy rzeźbiarz Igor Mitoraj. Dzieła Mitoraja podziwiac można jeszcze w innych europejskich miastach. Ba! Nie tylko europejskich!
*
Szczęśliwie dla wszystkich głowa na stałe wpisała się w miejski pejzarz i ciężko wyobrazić sobie, żeby miało jej tam nagle zabraknąć💔🥹.
*
Bo oto na moich oczach następne pokolenie ładuje się w te ziejące pustką oczodoły, w te powieki, w których nie ma cienia życia, aby filuternie zapozować do zdjęcia😊.
*
No kocham🥹❤️!
.
.
.
#głowa #igormitoraj #igormitorajsculpture #rynekkrakowski #rynekkraków #staremiastowkrakowie #sculpture #sculptureart #dzieciipomniki #kraków #cracowphotography #cracowoldtown #krakow #portraitphotography #kidsportraits #portret #portretydzieciece #portrety #fotografiaportretowa #portrait

North Berwick🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
North

North Berwick🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
North Berwick to niewielka nadmorska miejscowość położona jakąś godzinę jazdy samochodem na wschód od Edynburga. Miasteczko leży na południowym brzegu zatoki Firth of Forth. Warto wybrać się tu na wycieczkę nie tylko ze względu na urokliwy charakter tej miejscowości i jej malowniczość, ale przede wszystkim ze względu na możliwość wypłynięcia na godzinny rejs wokół okolicznych skał i obserwację kolonii ptaków morskich.
*
Wszystko pięknie, wszystko ładnie, ale ja nadal nie mam lornetki na takie i inne piękne okoliczności przyrody🥲. Podglądacz- amator ze mnie😅...
.
.
.
#northberwick #northberwickharbour #northberwickscotland #northberwickbeach #northberwick #scottish #scotlandtrip #scotlandsites #scotlandtravel #scotlandlove #beachlife🌊 #seaside #sealovers #seaviews #sealife #firthofforth #sailing

Kraków robi mi dobrze!
*
Jak chcę wyrwać się d

Kraków robi mi dobrze!
*
Jak chcę wyrwać się do świata, ale takiego po sąsiedzku i tuż za miedzą, bez zbędnej logistyki, bez brania urlopu, bez planowania, rezerwowania, porównywania cen, bez szycia budżetu, to chcę do Krakowa! Poszwendać się uliczkami Starego Miasta, zahaczyć o jakieś muzeum, nasycić się i wracać🙂.
*
Po lutym, który przeorał mnie potwornie, marzec wydaje się być nieco łaskawszy.
*
Niby miesiąc, w którym nadal noszę zimową czapkę, ale myśli mam już jakby jakieś takie cieplejsze i odważniejsze.
*
No i te trele pod oknem... Ptasie radio obwieszcza mi radośnie, że nadchodzi to, co nieuchronne- będzie w tym kraju wiosna🌼.
*
Jak co roku✌️.
.
.
.
#Kraków #krakowskieklimaty #krakowpoland #cracowcity #Cracow #cracowpoland #krakowskiespacery #sukiennice #sukiennicekrakowskie #springvibes #springiscoming #springishere #wiosna #wiosnanadchodzi #wiosenne #portraitphotography #portret #portrait #portretfotografie #fotografiaportretowa #portrait_perfection

CRAMOND ISLAND🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
Wyspa

CRAMOND ISLAND🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
Wyspa pływowa w okolicy Edynburga. Czasem łatwo się na nią dostać i czasem trudno się z niej wydostać, gdy przegapi się godzinę nadejścia przypływu🙃.
*
Oprócz samej wyspy na uwagę zasługują także okoliczne tereny rekreacyjne, a zwłaszcza ścieżka spacerowa prowadząca w górę biegu rzeki Almond.
*
Po więcej ciekawych miejscówek w okolicy Edynburga zajrzyj do wpisu na blogu "Wokół Edynburga" na www.rebekarajzuje.pl 
.
.
.
#cramondisland #cramond #cramondbeach #edynburg #edinburgh #edinburgh_snapshots #edinburghcity #edinburghscotland #scotlandtrip #scotlandsites #scotlandtravel #Scotland #scottish #scottishvibes #almondriver #almondriverwalk #firthofforth #unitedkingdom #scotlandlove

Gdy kolejny miesiąc z rzędu patrzę na zimowe ci
Gdy kolejny miesiąc z rzędu patrzę na zimowe ciuchy, to dopadają mnie wątpliwości czy kiedykolwiek istniały jakieś letnie🤔🫣?!
*
Z odmętów wspomnień wydobywam bikini, które mieści się w dłoni, jest lekkie jak piórko i nie boi się morskich fal🌊💪👙.
*
Nie to co spodnie narciarskie🙃...
.
.
.
#miedzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #Międzyzdroje #zachodniopomorskie_insta #zachodniopomorskie #pomorzezachodnie #Bałtyk #bałtykzimą #zimowybałtyk #morzebałtyckie #morzebaltyckie #balticsea🌊 #baltic #balticsea #ostsee #ostseeliebe #bałtyckieklimaty #marebalticum #bracia #brothers #brotherhood💪 #braciole #braciszki #plaża #zimowaplaża

MOLO🌊
*
Początki mola sięgają roku 1885, k

MOLO🌊
*
Początki mola sięgają roku 1885, kiedy to w Misdroy (czyli obecnych Międzyzdrojach) zbudowano niewielki drewniany pomost. W dowód wdzięczności dla cesarza Fryderyka III Wilhelma von Hohenzollerna nadano pomostowi jego imię. 
*
Drewniany „fryderyk” miał w swojej historii lepsze i gorsze momenty. Niejednokrotnie oberwał przez sztorm, jakieś działania wojenne, a w 1961 r. pożarowi uległ secesyjny pasaż. W swoich najlepszych chwilach drewniane molo miało długość około 300 m (niektóre źródła podają, że nawet 370 m!). 
*
Obecne, żelbetonowe już molo, swoją historię rozpoczęło od odbudowy w 1994 r., która odbywała się etapami. Molo ma długość 375 m oraz status przystani morskiej, co daje mu możliwość obsługi wycieczkowych statków pasażerskich. Z mola w sezonie letnim można załapać się na rejsy do Świnoujścia, czy niemieckiego Bansin i Heringsdorf. W pasażu znajdują się sklepiki z pamiątkami, lodziarnie i kawiarnie. Wstęp na molo jest bezpłatny.
*
Więcej o Międzyzdrojach w artykule przeczytacie na blogu🙂.
*
www.rebekarajzuje.pl 
.
.
.
#Międzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #molo #molomiedzyzdroje #zachodniopomorskie #pomorzezachodnie #zachodniopomorskie_insta #województwozachodniopomorskie #Bałtyk #balticsea #balticsea🌊 #morzebałtyckie #ostseeliebe #ostsee #bałtykwobiektywie #bałtykzimą @miedzyzdroje @pomorzezachodnie

Sunset boy👦🏼🌅
.
.
.
#sunset #sunsetlovers

Sunset boy👦🏼🌅
.
.
.
#sunset #sunsetlovers #sunsetdaily #sunsetporn #sunsetbythebeach #sunset_pics #sunsetbythesea #bałtyk #baltyk #bałtykwobiektywie #morzebałtyckie #balticsea🌊 #balticsea🌊 #miedzyzdroje #międzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #winteratthesea #wintersea #sunsetmagic #magicalsunset #goldenhour #złotagodzina #zlotagodzina #goldenhourphotography #goldenhourlight

ELO🫡
*
Tak dawno tu nic nie postowałam, że za

ELO🫡
*
Tak dawno tu nic nie postowałam, że zapomniałam, jak obrabia się zdjęcia, serio😂!
*
Żyćko w ostatnich miesiącach pędziło jak szalone i w sumie, to dalej pędzi🤷‍♀️. Ale postanowiłam sobie zrobić od niego krótki urlop, żeby złapać jakiś balans i podreperować zdrowie🙂.
*
Zimowe Międzyzdroje się do tego bardzo nadają. Odwiedzam znane mi już miejsca (tj. np. Biedronka przy ul. Gryfa Pomorskiego😆😉), poznaję nowe (Oceanarium @oceanarium.miedzyzdroje ), hartuję się spacerami po plaży i lesie, i tym zimnym wiatrem, który smaga niemiłosiernie po policzkach, wbijając w nie tysiące maleńkich lodowych igiełek🥶.
*
Czuję, że żyję😆!
*
Ale jak się za to po takim spacerze wejdzie do ciepłego🫠🫠🫠❤. Co to jest za przyjemność🥰!
*
Miłego weekendu🙂!
.
.
.
#Międzyzdroje #Międzyzdroje #zachodnioomorskie #zachodniopomorskie_insta #pomorzezachodnie #plaża #zimanadmorzem #bałtykzimą #Bałtyk #morzebałtyckie #balticsea🌊 #spacerpoplaży #winterspirit❄️ #winteroutfit #winterseason #wintertime #ostseestrand #ostsee #ostseeliebe #östersjön #lovemiedzyzdroje @miedzyzdroje @pomorzezachodnie

PENTLAND HILLS🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿⛰️
*

PENTLAND HILLS🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿⛰️
*
Park regionalny Pentland Hills to ponad 10k ha powierzchni oraz ponad 100km szlaków pieszych do przedreptania.
*
Liczby może i robią wrażenie, ale co z tego skoro i tak większość Pentlandów stanowią  wygrodzone pastwiska🐑🐄 i wrzosowiska💜. Ogroooomne połacia pastwisk i wrzosowisk🤩!
*
Przy odrobinie szczęścia można tu spotkać podczas spaceru krowy słynnej szkockiej rasy wyżynnej. To te brązowe kudłate z wielkimi rogami i bujną grzywą opadającą na oczy😉.
*
Owieczki też się znajdą🐑.
*
Ale przede wszystkim odnajdzie się tu spokój, którego tak brak w wielkomiejskimi pędzie Edynburga😉.
.
.
.
#pentlandhillsregionalpark #pentlandhills #pentlands #moor #moorland #moorlands #cattlegrazing #grazing #scottish #Scotland #scotlandsites #scotlandtrip #scotlandisbeautiful #scotlandiscalling #scotlandtravel #scotlandtravel #visitscotland #scotlandlove #scottishvibes #uktravels #UK



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

#dzieci (1) #góry (1) #Małopolska (1) #muzeum (1) Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (7) Bydgoszcz (2) Chorwacja (3) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) Dolny Śląsk (1) Edynburg (1) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (4) jaskinie (3) jezioro (3) Jura (1) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Ostromecko (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) sandomierz (1) skania (6) Szkocja (1) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) wielkopolskie (1) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (4) zamek (3) śląskie (7) świętokrzyskie (1)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...