Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Tematy okołodzieciowe / Malowanie po numerach z Picarta
Posted inTematy okołodzieciowe

Malowanie po numerach z Picarta

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 04/05/2021
0
Share on Facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 5 min.

Jeżeli miałabym jakoś zatytułować to czym po godzinach zajmowałam się przez ostatni miesiąc, to możliwe, że zatytułowałabym to tak: „Pandemiczna rozrywka” albo „Rozrywka na miarę naszych czasów” albo „Trenuj się w cnocie cierpliwości”, „Pogłębiaj swoją koncentrację” lub ewentualnie „Reset umysłu”.

Ale o co chodzi?

O malowanie po numerach!

Wpis powstał we współpracy z Picarta

Patrzę teraz na nasze wspólne dzieło- moje i marki Picarta, i czuję, dumę oraz wdzięczność. Gdybym wiedziała wcześniej, że malowanie po numerach może być takie fajne i przyjemne, to być może już dawno w diabły rzuciłabym prowadzenie tego bloga i oddała się bardziej wdzięcznej i wyciszającej rozrywce, jaką jest właśnie malowanie po numerach.

Mój gotowy obraz namalowany po numerach

Jak do tego doszło?

Chodzi o to, że Picarta przysłała mi do pomalowania pewne płótno o wymiarach 70×40 cm.  Na owym płótnie przygotowali wcześniej obraz na podstawie zdjęcia, które im wysłałam. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że bazując na dostarczonych mi farbach i mapie numerów z poszczególnymi kolorami, musiałam sobie sama ten obraz namalować. No dobra, może przesadzam, bo w sumie to najfajniejsza część roboty została po mojej stronie, czyli malowanie!

Projekt obrazu

Co zawierał zestaw?

Zestaw do samodzielnego stworzenia obrazu ze zdjęcia malowanego po numerach zawierał 22 pojemniczki z farbami, pędzle, „instrukcję” z numerami i kolorami oraz rzeczy potrzebne, żeby zamontować gotowy obraz do ściany (gwoździe, śrubka i takie tam). Bardzo fajnie, że i o tym ostatnim Picarta pomyślała. Mała rzecz, a różnica ogromna😊.

Zestaw farb w pojemniczkach

Dla kogo to?

Dla (prawie) każdego serio! Jeśli lubicie się czasami kreatywnie wyżyć albo szukacie zajęcia na pandemiczne wieczory, takiego wiecie, dodatkowego oprócz oglądania Netflixa, pieczenia chleba, lepienia garnków i jogi, to malowanie po numerach może wskoczyć bardzo wysoko na listę Waszych wieczornych pandemicznych priorytetów.

Easy peasy

A najlepsze jest to, że nie trzeba być artystą malarzem, żeby w to wsiąknąć! Ponumerowane kolory i ich „mapa” są właśnie po to, żeby człowiekowi życie ułatwić, a nie utrudnić. No bo serio, czy w wieku 35 lat chciałoby Wam się uczyć podstaw rysunku z youtuba? Nie sądzę… Czy może po prostu od razy wolelibyście przejść do rzeczy. Na ochy oraz achy wydawane przez Waszych znajomych na widok takiego namalowanego dzieła (jak już będą mogli Was odwiedzić na fali luzowania obostrzeń), odpowiedzielibyście z dumą- „To mój obraz! Ja to sama namalowałam”. Fajnie by było, c’nie😊? (Panowie zmienią sobie tylko końcówki na te rodzaju męskiego w przedostatnim zdaniu i będzie grało).

Oryginalne zdjęcie na podstawie którego sporządzono projekt

Teraz mnie nie ma dla nikogo, teraz maluję!

Gdy malowałam ten obraz, to tak jakby mnie nie było. Zwyczajnie- fizycznie i psychicznie byłam niedostępna dla domowników („Słonko, idź z tym do Tatusia, Mamusia jest teraz zajęta, wiesz? Aha?! Głodny jesteś? To poproś Tatusia, żeby wstał z kanapy i zrobił Ci coś do jedzonka, bo Mamusi jeszcze chwilkę zajmie malowanie Twojej stópki, okeeeej?”).

Mapa kolorów

Oczyszczacz umysłu

Malowanie po numerach okazało się bardzo oczyszczającym przeżyciem. Było tylko tu i teraz, tylko ja i kolory, tylko pędzle i białe plamy, a tych ostatnich z każdą kolejną godziną malowania zostawało coraz mniej. Była tylko rosnąca satysfakcja podlewana moim wysiłkiem i odżywiana czasem, którego mam w ciągu dnia (i w nocy!) tak mało.

Postępy widać dość szybko, zwłaszcza jeśli zaczyna się malowanie od największych elementów

Czasopochłaniacz

Malowanie po numerach tak obszernego (no dobra, nie jest to może matejkowski rozmach, ale dla amatora nowa rzecz bywa wielkim wyzwaniem) obrazu zajęło mi ponad miesiąc. Bo malowałam tylko wtedy, kiedy absolutnie miałam na to czas i ochotę. Nic na siłę i nic na wyścigi. Dziubdziałam go sobie tak po troszku, po troszeczku, żeby się tylko nim nie zmęczyć, nie przesycić i nie pozawalać innych rzeczy, które przecież cudownie nie wyparowały z mojego grafika tylko dlatego, że dostałam do namalowania obraz (i to po kolorach). To miało być for fun, bez spinki i dla mojej własnej satysfakcji. I takie właśnie było.

Fajno, fajno

Teraz gdy patrzę na moich dwóch łobuzów chichoczących do mnie z obrazu, to wiem, że nie tylko oni są na nim namalowani. Wlałam w to płótno część siebie i jakkolwiek górnolotnie to nie zabrzmi, to tak właśnie jest. No bo czemu niby mam sobie umniejszać zasług tylko dlatego, że malowanie było wersją uproszczoną, bo po numerkach? Zainwestowałam w ten obraz swój czas i energię, ale w zamian otrzymałam piękną pamiątkę na lata, którą chętnie będę się chwalić. Właśnie tak, jak czynię to w tym momencie😊.

Jeśli macie jakieś zdjęcie, które bardzo lubicie i darzycie dużym sentymentem, a nie chcecie po prostu wsadzić go w ramkę, bo to banalne, to spróbujcie malowania po numerach z Picarta. Wyślijcie im ulubione zdjęcie, wybierzcie rozmiar płótna i czekajcie na przesyłkę. A później czekajcie na końcowy efekt swojej pracy. Warto!

Boczki

Zaniechałam malowania boczków obrazu. Pewnie w malarskim żargonie mają jakąś swoją nazwę, ale ja nazwałam je po prostu boczkami. Żeby obraz ładnie prezentował się na ścianie, powinnam była pomalować również i te nieszczęsne boczki. Jednak trochę mi się już nie chciało, i trochę też stwierdziłam, że bardziej elegancko będzie się prezentował oprawiony w ramy. No więc wymyśliłam sobie, że go jeszcze tymi ramami obdarzę. Zadam mu trochę szyku, w końcu zostanie z nami na lata.

P.S.

A jeśli już teraz wiecie, że malowanie po numerach nie jest dla Was, to i tak zajrzyjcie na stronę Picarta, bo ich oferta jest znacznie bogatsza. Możecie znaleźć tam wyjątkowy prezent dla bliskiej osoby albo rzecz, która pięknie ozdobi Wasze domowe wnętrza.

Rebeka von Jurgen

*Spodobał Ci się ten artykuł? To zostaw po sobie ślad w komentarzu, poślij go dalej w świat, daj serduszko na Instagramie albo lajka na Facebook’u.

Zaobserwuj mnie również na moich profilach w social media: Instagram & Facebook!

Spodobał Ci się ten lub inny artykuł na blogu? To postaw mi wirtualną kawę:). Wesprzesz mnie w ten sposób jako autorkę internetową. A możesz to zrobić klikając w ikonkę poniżej.

Share on Facebook
Facebook
Udostępnij
Poprzedni wpis Zamek w Baranowie Sandomierskim
Następny wpis Szczecin na weekend

Powiązane posty

Posted inTematy okołodzieciowe

Mleko dla dziesiątki

czytania 9 min. Facebook Udostępnij Mleko dla dziesiątki – MIGAWKI Brzydki lakier Czas dłużył mi się niemiłosiernie. Połyskujące, beżowe kafelki na ścianach były jak lustra, które tylko odbijały moje troski. Minęła chyba godzina, a może znacznie mniej? Nikt nie przychodził do mnie z

Czytaj więcej about Mleko dla dziesiątki
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 17/11/2020
0
Posted inTematy okołodzieciowe

Podróżnicze podsumowanie 2019 roku

czytania 11 min. Facebook Udostępnij Rok 2019 był dla mnie zdecydowanie rokiem obfitujących w podróże małe i duże. Obrodził w te planowane w najdrobniejszym szczególe, jak i te bardziej spontaniczne i na luzie. Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że z dwójką maluchów da

Czytaj więcej about Podróżnicze podsumowanie 2019 roku
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 01/01/2020
0
Posted inSzwecja Tematy okołodzieciowe

Ales Stenar – „szwedzkie Stonehenge”?

czytania 4 min. Facebook Udostępnij Wpis powstał przy współpracy z marką odzieżową FieFia Ales Stenar- szwedzkie Stonehenge? Przed podróżą do szwedzkiej Skanii napotkałam w internecie informację, że pewna kupa kamieni w miejscowości Kåseberga niedaleko Ystad została mianowana „szwedzkim Stonehenge”. Ponieważ irytuje mnie porównywanie

Czytaj więcej about Ales Stenar – „szwedzkie Stonehenge”?
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 30/09/2019
2

Cześć! Z tej strony Rebeka

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Poznań z dziećmi
Albania okiem kierowcy
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


BAŠCIAŃSKA ŚCIEŻKA GŁAGOLICY
*
Nie ma przypa

BAŠCIAŃSKA ŚCIEŻKA GŁAGOLICY 
*
Nie ma przypadków, sa tylko znaki. Albo literki🙃.
*
Pierwszym znakiem była gipsowa imitacja płyty z Baški z napisanym na niej cholera wie czym, która wisiała na ścianie w naszym apartamencie🤷‍♀️.
*
Szybko okazało się, że te do niczego niepodobne znaki to litery głagolicy- bardzo, bardzo starego słowiańskiego alfabetu.
*
No i wyobraźcie sobie, że Chorwaci stworzyli baściańską ścieżkę głagolicy, której litery, jak żywo, wyjęte są z baściańskiej płyty.
*
A wszystko to po to, żeby upamiętnić... alfabet😅.
*
Głazy z wyrytymi na nich literami porozrzucane są w różnych częściach Baški. Co uważniejszy obserwator dostrzeże głagolicę również w kamiennych ławkach na plaży😎.
*
Nie, nie chodzilam po Bašce jak opętana, żeby zrobić zdjęcia wszystkim głazom😅. Same wpadały mi gdzieś po drodze😉.
*
P.S.- więcej o bašciańskiej ścieżce głagolicy we wpisie na blogu. Aktywny link do niego w profilu @rebeka_rajzuje
.
.
.
#glagoliticpath #baskaglagoliticpath #głagolica #krkisland #otokkrk #alfabet #litery #baskakrk #baška #otok #chorwacja🇭🇷 #hrvatskausrcu #croatiatravel #ig_croatia #visitkrk #visitkrkisland #visitbaška #chorwacja🇭🇷 #chorwacja🇭🇷 #croatianislands #croatiafulloflife #croatiafullofmagic

PAWILON CZTERECH KOPUŁ
*
A w nim, jak to w muzeum

PAWILON CZTERECH KOPUŁ
*
A w nim, jak to w muzeum, wystawy stałe i czasowe. Ale oprócz wystaw również sam obiekt zasługuje na to, żeby zawiesić na nim oczko. I to na dłużej!
*
Pomyśleć, że przeszłabym koło niego niewzruszenie, gdyby nie to, że wzrokiem wyłapałałam gdzieś z tłumu rozpraszaczy nazwisko pewnej polskiej artystki na plakacie- Abakanowicz.
*
Twórczość Magdaleny Abakanowicz po raz pierwszy "spotkałam" w zeszłym roku w poznańskim Parku Cytadela, w którym znajduje się artystyczna instalacja jej autorstwa- "Nierozpoznani".
*
Wracając jednak do Pawilonu Czterech Kopuł we Wrocławiu, to oprócz czasowej wystawy prac Abakanowicz obejrzeć można w nim także kolekcję sztuki polskiej II poł. XX i XXI wieku. Przekrój czołowych artystów polskiej sztuki współczesnej i nowoczesnej jak się patrzy. Warto!
*
Pawilon jest częścią Muzeum Narodowego we Wrocławiu i jak sama jego nazwa wskazuje- ma cztery kopuły😅😆.
.
.
.
#pawilonczterechkopuł #wroclaw #wroclove #Wrocław #muzeumnarodowewewroclawiu #muzeumnarodowe #muzeum #museum #paintings #artstagram #contemporaryart #contemporarypainting #dolnyśląsk #dolnośląskie #visitwroclaw @visitwro @dolnyslask.travel @dolnyslask #dolnyśląskzdziećmi #muzealniaki #podrozezdziecmi #travelingram #travelmum #mumoftwo #travelingfamily #ig_wroclaw

W OBLICZU PONIEDZIAŁKU☻️
*
Jeden obraz mówi

W OBLICZU PONIEDZIAŁKU☻️
*
Jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów😏🤪. Do roboty!
*
Spokojnego tygodnia😀!
*
P.S.- przykład sztuki socrealistycznej autorstwa Aleksandra Kobzdeja, "Podaj cegłę", olej na płótnie, 1950 r., ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
.
.
.
#wroclaw #wrocław #wroclove #muzeum #museum #malarstwo #malarz #painting #paintings #obraz #art #artstagram #artgallery #podajcegłę #aleksanderkobzdej #socrealizm #socrealizmwpolsce #socrealism #muzeumnarodowewewroclawiu #pawilonczterechkopuł @nationalmuseuminwroclaw #visitwroclaw #visitwro #ig_wroclaw #wobliczuponiedzialku

NOWE NA BLOGU🥳
*
Tym razem zapraszam Was na wpi

NOWE NA BLOGU🥳
*
Tym razem zapraszam Was na wpis o maleńkiej Bašce, która leży na największej chorwackiej wyspie, bez ani jednej samogłoski w nazwie🥲- Krk.
*
A we wpisie przeczytacie m.in. o:
- bašciańskiej ścieżce głagolicy,
- tajemniczej płycie z Baški,
- o tym co robić w Bašce, gdy już znudzi się leżenie plackiem na plaży.
*
Wielbicieli pięknych widoków oraz miłośników Chorwacji zapraszam na bloga ➡️www.rebekarajzuje.pl⬅️ . Aktywny link znajduje się rownież w profilu @rebeka_rajzuje 
.
.
.
#baška #baska #baskakrk #otokkrk #otok #Krk #krkisland @visitbaska_ #visitbaška #croatiatravel #croatia #croatia2022 #croatia🇭🇷 #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #Chorwacja #chorwacja2022 #balkantrip #balkan #Bałkany #adriaticsea #jadran #seaview #seaside #adriaticislands #ig_croatia #igers_croatia #shetravels #travelgram #podróżemałeiduże #summertime

DZIECI I POMNIKI
*
Pomnik Józefa Piłsudskiego ni

DZIECI I POMNIKI
*
Pomnik Józefa Piłsudskiego niedaleko Placu Rapackiego w Toruniu.
*
A ten drugi to Leon, któremu wiek i temperament nakazują ignorować stateczność i powagę pomników🙃.
.
.
.
#toruń #toruńskieklimaty #torunskiespaceryfotograficzne #toruńporusza #torun #visittoruń @torunpl @kujawskopomorskie #kujawskopomorskie #kujawskopomorskielubiętubyć #kujawsko_pomorskie #kujawskopomorskielubietubyc #pomnik #pomniki #dzieciipomniki #monument #summerinthecity #dzieckowpodróży #podrozezdziecmi #podrozujacarodzina #travelmum #travelingkids #travelfamily #happychildhood #creatingmemories

GOTYK NA DOTYK
*
I Ratusz Staromiejski w Toruniu w

GOTYK NA DOTYK
*
I Ratusz Staromiejski w Toruniu w roli głównej. Kolejny toruński klasyk wpisany na listę UNESCO. 
* 
Obecnie jest to główna siedziba Muzeum Okręgowego w Toruniu. Dodatkową atrakcją jest na pewno taras widokowy znajdujący się na szczycie 40-metrowej Wieży Ratuszowej, z której piękną toruńską starówkę widać jak na dłoni🙂.
.
.
.
#torunskiespaceryfotograficzne #toruń #toruńporusza #torun #toruńskieklimaty #ratusz #ratusztoruń #rathaus #gotyk #gotykceglany #gotyknadotyk #europejskiszlakgotykuceglanego #architekturagotycka #gothic #gothicarchitecture #kujawsko_pomorskie #kujawskopomorskie #kujawskopomorskielubiętubyć #shetravels #polskieblogipodróżnicze #polskazdzieckiem #travelmum #travelgram #poland #visittorun

TORUŃ
*
Miasto moich powrotów, a zarazem razów

TORUŃ
*
Miasto moich powrotów, a zarazem razów pierwszych. Bo oto pierwszy raz w życiu swoim trzydziestopięcioletnim widziałam przepiękną panoramę toruńskiej starówki widzianą z drugiego brzegu Wisły. Z tego, na który zazwyczaj było mi za daleko albo nie po drodze. I w ogóle jakiś taki mało ponętny dla mnie był wtedy ten drugi brzeg. Wolałam ten pierwszy.
*
To nic, że mieszkając tu cztery lata jakoś nigdy nam się nie zeszło, żeby się spotkać. 
*
No więc jest i ona. Panorama starówki. Jest i druga ona- Wisła, królowa polskich rzek.
*
Jest też ona trzecia- ja, pękająca z zachwytu nad dwoma powyższymi🤩❤️.
*
P.S.- widok na panoramę toruńskiej starówki możecie kojarzyć z telewizyjnych serwisów informacyjnych. Gdy coś dzieje się w Toruniu, to bardzo często telewizja nagrywa materiał właśnie w tym miejscu🙂. Na Google Maps oznaczone jest ono jako "Platforma widokowa- panorama Torunia".
.
.
.
#toruń #torunskastarowka #torun #torunskiespaceryfotograficzne #toruńskieklimaty #kujawsko_pomorskie #kujawskopomorskielubiętubyć #kujawy #kujawskopomorskie #visittoruń #visittorun #starowkatorun #panorama #panoramastarówki #gotyck #gotyknadotyk #gothic #gothicstyle #architekturagotycka #gotykceglany #europejskiszlakgotykuceglanego #unesco #unescoworldheritage #unescoworldheritagesite #shetravels


W OBLICZU PONIEDZIAŁKU☻️
*
Bombelki chcą być po prostu bombelkami. Gdy widzą kontakt w ścianie, to chcą do niego włożyć paluchy, gdy znajdą jakiś paproch na ziemi, to prawdopodobnie go podniosą i będą próbowały zjeść, a gdy widzą huśtawkę na plaży, to zechcą się na niej pohuśtać.
*
Bez żadnych podtekstów, bez czytania między wierszami, bez wysublimowanej retoryki, bez "weź się domyśl", bez pozowania i poprawiania fryzury.
*
W pewnym wieku huśtawka jest po prostu huśtawką, a nie insta- huśtawką🙃. I jest to bardzo piękne🥲❤️.
*
Spokojnego tygodnia❤!
.
.
.
#bombelki #bąbelki #mumoftwo #mumlife #brotherhood #brothers #childhood #baška #baškakrk #otokkrk #krkisland #Krk #hrvatska🇭🇷 #chorwacja🇭🇷 #chorwacja2022 #croatiatravel #ig_croatia #igers_croatia #huśtawka #hustawka #huśtawkanaplaży #pohustajmniemamo #adriaticsea #adriatyk

Widok z otoku Krk na otok Prvić🙃🇭🇷🏖.

Widok z otoku Krk na otok Prvić🙃🇭🇷🏖.
*
W ogóle dużo tu mają otoków🇭🇷👌.
*
Gdybyśmy byli w sezonie na pewno wsiedlibyśmy na jakiś taxi boat albo inną jednostkę pływającą, np. dmuchany materac do pływania😉, żeby popłynąć na pobliskie otoki albo urokliwe bezludne zatoczki i plażyczki, których w okolicach Baški jest pełno!
*
A najprościej złapać taxi boat'a spacerując po bašciańskiej promenadzie, która ciągnie się wzdłuż plaży Vela Plaža🙂
*
Więcej o Bašce wkrótce na blogu🙂!
.
.
.
#baška #baškakrk #otok #otokkrk #Krk #krkisland #holiday #holidaymood #holidaymoodon #vacation #summervibes #summeriscoming #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #chorwacja🇭🇷 #croatiatravel #croatiatravel #croatia🇭🇷 #adriaticsea #adriatyk #seaview #sealovers #island #visitbaška #visitbaska #travelgram #ig_croatia



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (7) Biskupin (1) Bydgoszcz (2) Chorwacja (3) Chorwacja z niemowlakiem (1) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (3) Jaskinia Niedźwiedzia (1) jaskinie (3) jezioro (3) Katowice (1) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Mysłowice (1) Nin (1) NOSPR (1) Oświęcim (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Pustynia Błędowska (1) Rabsztyn (1) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) skania (6) Strefa Kultury (1) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (4) zamek (3) Śląski Ogród Botaniczny w Radzionkowie (1) śląskie (7)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...