Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Kujawsko-pomorskie / Ostromecko- Zespół Pałacowo- Parkowy
Posted inKujawsko-pomorskie

Ostromecko- Zespół Pałacowo- Parkowy

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 24/07/2020
0
Share on Facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 8 min.

„Zielone Cudo Nad Wisłą”– tak nazwałabym Ostromecko, gdybym mogła nadawać nazwy polskim wsiom. Zielone jest zwłaszcza późną wiosną i latem, kiedy to już przyroda zazieleni się na dobre i będzie uparcie w tej swojej zieloności trwać. Aż do jesieni, kiedy znów pokryje się złotem. Ogromną niesprawiedliwością byłoby nazwanie Zespołu Pałacowo- Parkowego w Ostromecku tylko parkiem, w którym stoi pałac. Ta zielona oaza spokoju znajduje się dosłownie o krok od tętniącej życiem gwarnej i kolorowej Bydgoszczy oraz stanowi wspaniałą alternatywę dla myślęcińskiego parku, który tak chętnie i tłumnie odwiedzany jest przez bydgoszczan.

Ostromecko

Wieś Ostromecko leży na prawym brzegu Wisły, zaledwie 2,5km od bydgoskiej dzielnicy Fordon. Złośliwi powiedzą pewnie, że Fordon to już bardziej Toruń niż Bydgoszcz, ale darujmy sobie taką „kurtuazję”. Skupmy się na Ostromecku, bo jest tego warte.

Zespół położony jest w otoczeniu kilku rezerwatów przyrody: Wielkiej Kępy Ostromeckiej, Lasu Mariańskiego, Reptowa i Małej Kępy Ostromeckiej. Takie nasycenie rezerwatami w niewielkiej w sumie wsi może być na dłuższą metę nieco nudne, dlatego z odsieczą nadciągają dwa pałace „Stary” i „Nowy”, które na pewno nie zawiodą fanów pałaców i pałacyków.

Park krajobrazowy

Wizytę w Ostromecku najlepiej zacząć od przechadzania się parkowymi alejkami. Zabytkowy park pałacowy położony jest na 35ha i ma niewątpliwe walory przyrodnicze, gdyż na około 4500 drzew w nim rosnących, aż 64 to pomniki przyrody prawem chronione. Łatwo je dostrzec podczas spaceru dzięki tabliczkom. W drzewostanie parku występują lipy, dęby, kasztanowce, buki, jesion czy sosny. Dla tych co z roślinami nie bardzo się lubią, a ich szczytem możliwości jest postawienie doniczki z oregano z supermarketu na kuchennym parapecie, dodam tylko, że parków w sumie możemy rozróżnić tu dwa. Pierwszy to XVIII- wieczny park włoski w otoczeniu Pałacu Starego. Drugi natomiast to XIX- wieczny park krajobrazowy w stylu angielskim otaczający od zachodu Pałac Nowy. Ten ostatni został zaprojektowany przez Petera Josepha Lennégo, który był współtwórcą m.in. ogrodów Sansoucci w Poczdamie.

Park krajobrazowy w stylu angielskim. Wszechobecny bluszcz:)

Mauzoleum rodziny Schönborn- Alvensleben

No dobrze, spacer spacerkiem, park parkiem, ale dlaczego w pewnej jego części wszystko porośnięte jest bluszczem? Włącznie z mauzoleum rodowym rodziny Schönborn- Alvensleben, na które trafiliśmy dość przypadkowo. Pierwotnie to neoromańskie mauzoleum składało się z kapliczki i cmentarza. Kapliczka zbudowana została pod koniec XIX w., a jej pozostałości rozebrano w latach 60-tych XX w. To co z niej zostało, to jedynie fragmenty mozaiki pod stopami. Jednak zdecydowanie bardziej widoczne od mozaiki jest samo mauzoleum zbudowane na planie prostokąta, otoczone murami i bramą. Na jego środku, pod ziemią znajduje się krypta, w której pochowano członków rodziny. Miejsce z gatunku trochę creepy, trochę spooky i trochę gloomy (sorry, że po angielsku. Po polsku mi to tak ładnie nie brzmi😉), ale i tak tam podejdę i obczaję sobie to cudo z bliska. Zwłaszcza, że wszystko tutaj porasta i wchłania wszechobecny, żarłoczny bluszcz, który rozścielił się gęstym dywanem liści na całym mauzoleum.

Mauzoleum rodowe

Pałac Stary

Dalej spacerkiem udajemy się w stronę barokowego Pałacu Starego, który położony jest na skraju wiślanej skarpy. Jego budowę rodzina Mostowskich rozpoczęła w pierwszej połowie XVIII w. na stronie Pałacu w Ostromecku czytam: „…Paweł Michał Mostowski, wojewoda pomorski, przekształcił budynek w wielkopańską siedzibę w stylu warszawskiego rokoka”. Każdy z kolejnych właścicieli pałacu dorzucił od siebie do tej wielkopańskiej siedziby jakąś drobną przebudowę.

Stary Pałac

Kolekcja Zabytkowych Fortepianów

Jednak bardziej zajmująca od tego całego „barokorokoko” jest Kolekcja Zabytkowych Fortepianów im. Andrzeja Szwalbego, którą można obejrzeć w budynku całkowicie za darmo! Kolekcję fortepianów utworzono w 1978 r. z inicjatywy dyrektora Filharmonii Pomorskiej Andrzeja Szwalbego.

Na kilku piętrach pałacu można podziwiać stare fortepiany, pianina, klawikordy i pianole. Aż proszą się, żeby spojrzeć na nie z estymą, bo to szlachetne instrumenty. Noblesse oblige. Ale najlepsze jest to, że niektóre z nich nadal służą, grają, a ich dźwięki cieszą ucho odbiorcy.

W kolekcji Pałacu Starego znajdują się dwa znakomite instrumenty, które udało się z sukcesem wyremontować. Dzięki liftingowi, grane są na nich koncerty, a nawet nagrywane płyty. Pierwszy z nich to fortepian warszawskiej firmy „Krall & Seidler”, który był własnością Zygmunta Noskowskiego, zapomnianego nieco kompozytora, pedagoga, społecznika- twórcy pierwszych polskich poematów symfonicznych „Step” i „Morskie Oko”. Zygmunt Noskowski i jego twórczość stały się inspiracją dla Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy, które opiekuje się zabytkową kolekcją, do realizacji filmu o Noskowskim i instrumencie, na którym grał. Premiera filmu w sieci planowana jest na wrzesień 2020.

Fortepian Krall & Seidler. Zdjęcie dzięki uprzejmości Pałacu w Ostromecku

Drugą perełką w kolekcji jest fortepian Johanna Friedricha Marty z początku XIXw. Jest to jedyny z trzech fortepianów tego producenta na świecie, który gra do tej pory! Płytę „Salon Marii Szymanowskiej” nagrała na nim znakomita pianistka, profesorka Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie- Maria Gabryś- Heyke.

Fortepian Johanna Friedricha Marty. Zdjęcia dzięki uprzejmości Pałacu w Ostromecku
Fortepian Johanna Friedricha Marty. Zdjęcie dzięki uprzejmości Pałacu w Ostromecku

Trzecim grającym instrumentem jest stuletni „Bechstein”, znajdujący się w sali koncertowej Pałacu Nowego. Koncert grał na nim m.in. Krzysztof Książek, laureat jednego z Konkursów Chopinowskich.

Wszystkie te cudeńka zostały wyremontowane w Pracowni Pianin i Fortepianów Andrzeja Włodarczyka w Warszawie.

Zabytkowe fortepiany

Park w stylu włoskim

Po wyjściu ze Starego Pałacu błędem byłoby kierować swoje kroki od razu w stronę Nowego Pałacu, bowiem tyły starego skrywają rozległy taras, park w stylu włoskim wraz ze szpalerami drzew oraz niewielki staw. Kawałek dalej za stawem, na terenach zalewowych Wisły, ukryty jest jeszcze inny, ciut większy i bardziej dziki zbiornik wodny. Reasumując- jest pięknie, do bólu zielono, jest woda i są komary. No można się zakochać. I to od pierwszego wejrzenia<3.

Park w stylu włoskim w okolicy Starego Pałacu

Nowy Pałac…

Po Starym Pałacu przychodzi kolej na Nowy Pałac, który położony jest we wschodniej części parku na wprost głównej bramy wjazdowej. Ten utrzymany w duchu klasycystycznym pałac funkcjonuje obecnie jako podmiejskie centrum kulturalne Bydgoszczy, w którym urządzane są różne koncerty muzyczne, imprezy, wernisaże oraz jako miejsce organizacji imprez okolicznościowych, bali karnawałowych czy przyjęć na świeżym powietrzu. Jeśli ciekawi Was czy można tu zorganizować wesele, to tak można! Mało tego, umęczonych weselników, uraczonych wprzódy winem z pałacowej winiarni (tak, pałac ma też własną winiarnię!), można położyć spać w pałacowym hotelu. W pałacu funkcjonuje także restauracja i kawiarnia letnia.

Nowy Pałac

Tyle o współczesnym życiu Nowego Pałacu. Jeśli zaś chodzi o jego historię, to rozpoczęła się ona w roku 1849, kiedy to oddano go do użytku. Za projektem pałacu stał najprawdopodobniej, wzięty w tamtych czasach architekt Karl Friedrich Schinkl, który był również odpowiedzialny za projekty wielu znamienitych budowli w Berlinie, Poczdamie, ale i również za Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim oraz prace restauracyjne przy malborskim zamku. W 1912 roku na zlecenie Jakuba Martina Schönborna dobudowano do pałacu neobarokowe skrzydło. Po zakończeniu II Wojny Światowej zlokalizowano w nim szkołę wraz z internatem dla niesłyszących dzieci, co niestety zrujnowało wygląd pałacowych wnętrz.

… i jego mieszkańcy

Z Nowym Pałacem związana jest też dość mroczna historia rodzinna jego właścicieli. W 1920 roku na mocy traktatu wersalskiego Ostromecko włączono w skład państwa polskiego. Ostromeckimi włościami zarządzał w tym czasie Joachim von Alvensleben– Polak niemieckiego pochodzenia przychylnie nastawiony do polskich władz i dopiero co odrodzonego państwa. Joachim miał dwóch synów: dobrego, z prawego łoża- Ludolfa, zwanego słodko „Lulu” i niedobrego, pochodzącego z pozamałżeńskiego romansu- Wernera, którego sobie Joachim przysposobił. Lulu czuł się w pełni Polakiem, za to Werner wręcz odwrotnie. Czuł się z krwi i kości Niemcem, i to do tego ukrzywdzonym przez mało mu przychylne nastawienie ojczyma.

W 1939 roku, po wkroczeniu do Ostromecka oddziałów niemieckich, starszy syn Joachima osobiście przyłożył rękę do eksterminacji okolicznej ludności poprzez dokonywanie aresztowań i mordów na grupie ok. 60 Polaków. Pozostałych zesłano do obozów koncentracyjnych lub rozstrzelano w okolicznych lasach. Werner postarał się też o to, żeby jego ojczym trafił do Dachau, a później do Buchenwaldu, z którego udało się go wyciągnąć dopiero po roku dzięki pewnym koneksjom.

Na Wernera sąd polski w 1949 roku wydał wyrok w postaci kary śmierci. Jednak do jego wykonania nigdy nie doszło, bo jak wiadomo, licho nie śpi i pomogło mu czmychnąć do RFN, gdzie zmarł śmiercią naturalną w 1965r.

Woda Ostromecko

Ostromecko to nie tylko wieś z Zespołem Pałacowo- Parkowym. To również wieś z własnymi wodami mineralnymi. W 1894 roku zaczęto eksploatację źródła ostromeckiej wody, kiedy to okolicznymi włościami zarządzał Albrecht von Alvensleben. Źródło oraz okalający go park nazwano źródłem Marii Schönborn (Marien Quelle) od imienia małżonki właściciela majątku, a leśny rezerwat, w którym znajduje się ujęcie- Lasem Mariańskim. Walory ostromeckiej wody doceniono wielokrotnie na licznych konkursach w całej Europie. Pierwszy raz nagrodzoną ją brązowym medalem już w 1895 roku podczas wystawy w Królewcu.

Woda Ostromecko to nie jest jakiś tam śmierdziuch walący na kilometr zgniłym jajcem, a woda średniozmineralizowana (tzw. akrotapega), niskosodwa. Pochodzi z okresu czwartorzędu, a jej wiek ocenia się na około 2mln lat. Jest to woda twarda typu wodorowęglano- wapniowego z dużą zawartością jonów siarczanowych. Co ciekawe Woda Ostromecko należy do najstarszych marek wód butelkowanych w Polsce i była jedną z pierwszych wydobywanych w skali przemysłowej na terenach nizinnych. Inne rozlewnie w kraju funkcjonowały m.in. w Krościenku, Krynicy- Zdroju, Szczawnicy, Wysowej- Zdrój, Iwoniczu- Zdroju oraz w Ciechocinku. Kolejny fun fact– w czasie okupacji niemieckiej ostromecką wodą pojono Wehrmacht oraz niemieckich żołnierzy na froncie wschodnim. Zaopatrzenie z ostromecką wodą wysyłano również do Afryki!

Dzisiaj można ją nabyć od ręki w sklepie. Na etykiecie znajduje się charatkerystyczna czerwona stylizowana róża, która jest jej symbolem już od czasów Marii Schönborn.

Ostromecko- zielona oaza o krok od Bydgoszczy

Ostromecko jest dla mnie przykładem tego, że czasem warto zaniechać mainstreamowych turystycznych atrakcji takich jak Pomnik Kopernika w Toruniu, czy Wyspa Młyńska w Bydgoszczy i odwiedzić jakieś pomniejsze, niespecjalnie znane miejsca. Właśnie takie jak park i pałace w Ostromecku. Bo nie dość, że pałace są piękne, zadbane i skrywają ciekawe historie, a park cudownie zielony, to jeszcze nie natrafimy tu na dzikie tłumy turystów, które skutecznie mogą popsuć radosny nastrój towarzyszący wycieczce z dziećmi.

Podróże z dziećmi;)

Rebeka von Jurgen

*Spodobał Ci się ten artykuł? To zostaw po sobie ślad w komentarzu, poślij go dalej w świat, daj serduszko na Instagramie albo lajka na Facebook’u.

Zaobserwuj mnie również na moich profilach w social media: Instagram & Facebook!

Spodobał Ci się ten lub inny artykuł na blogu? To postaw mi wirtualną kawę:). Wesprzesz mnie w ten sposób jako autorkę internetową. A możesz to zrobić klikając w ikonkę poniżej.

Share on Facebook
Facebook
Udostępnij
Tagi: Bydgoszcz Ostromecko
Poprzedni wpis Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim
Następny wpis Diakofto- Kalavrita. Podróż kolejką do historii Grecji nieantycznej

Powiązane posty

Posted inKujawsko-pomorskie

Exploseum. Bombowa historia Bydgoszczy

czytania 6 min. Facebook Udostępnij Alfred Nobel Czy gdyby Alfred Nobel miał szklaną kulę i wiedział do czego w przyszłości posłuży jego wynalazek, zaniechałby prac nad nim? Tego nigdy się nie dowiemy, ale wiemy za to doskonale co było potem… Właściwie, to można

Czytaj więcej about Exploseum. Bombowa historia Bydgoszczy
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 05/02/2020
0
Posted inKujawsko-pomorskie

Biskupin. Podróż w czasie…

czytania 3 min. Facebook Udostępnij Biskupin- starożytna osada, żywa lekcja historii Na pomysł żeby pojechać do Biskupina wpadamy w zasadzie przypadkiem. Atrakcja „za mała”, żeby stanowiła cel podróży sam w sobie, bo to bagatelka 400 km od naszego miejsca zamieszkania. Jednak podróżując na północ

Czytaj więcej about Biskupin. Podróż w czasie…
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 19/07/2018
0

Cześć! Z tej strony Rebeka

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Poznań z dziećmi
Albania okiem kierowcy
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


Ciężki sprzęt do odgruzowywania się z poniedzi
Ciężki sprzęt do odgruzowywania się z poniedziałku potrzebny na cito! Koparkowy do mnie😁🤭!
.
.
.
#koserow #karlskoserow #karlserdbeerhof #karlserlebnisdorf #mecklenburgvorpommern #vorpommern #meklemburgiapomorzeprzednie #meklemburgia #uznam #usedom #usedomtraveller #visitgermany #visitgermanyofficial #travelingkids #travelingram #dzieckowpodróży #podrozezdziecmi #travelkids #travelkid #fun #happykids #ostseebad #ostsee #morzebaltyckie #balticsea #spielplatz #spielplätze #lekplats #placzabaw

FAKAPY W PODRÓŻY cz. II/ W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
FAKAPY W PODRÓŻY cz. II/ W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
Ilość znaków na jeden post to jakaś kpina! Musiałam się uciec do karuzelki🤭🙃.
*
Chociaż z drugiej strony, może to i dobrze, że jednak są tu jakieś ograniczenia🤪🤭.
*
A w karuzelce część II moich korfiańskich niechcianych przygód😉.
*
Lekkiego tygodnia🙂!
.
.
.
#corfu #corfulife #korfuisland #corfuvibes #corfuislandgreece #corfu_island #agiosgordioscorfu #agiosgordiosbeach #beachlife🌊 #beachvibes #beachday #ionian_sea #ionianislands #greece🇬🇷 #greecestagram #greecetravel #instagreece #corfu❤️ #summervibes #wobliczuponiedzialku #fakapywpodróży #corfu2022


FAKAPY W PODRÓŻY cz. I🧳/ KOLOROWY PIĄTUNIO💗
*
Jeśli pilot kręci trzy kółka nad lotniskiem, na którym ma wylądować, to wiedzcie, że na pewno nie dlatego, że ma za dużo paliwa albo mu się cholernie nudzi. Jeżeli będzie tym lotniskiem np., lotnisko na Korfu, które nie jest zbyt łatwe dla pilotów ze względu na swoje położenie oraz długość (krótkość?) pasa startowego i dołączą do tego niesprzyjające warunki pogodowe, to prawdopodobnie pilot kręci te kółeczka dlatego, że do końca próbuje podejść do lądowania i bezpiecznie wysadzić pasażerów w docelowym porcie lotniczym.
*
W doceloweym, a nie na najbliższym możliwym lotnisku, na którym może bezpiecznie wylądować i które jest w stanie przyjąć do siebie jego lot🥸!
*
A to, że to „najbliższe” w tym konkretnym przypadku oznaczało ponad 400km dalej niż pierwotnie miało być, to przecież nic takiego. Zawsze mogło być to 1400km🙃...
*
- Szanowni Państwo, ze względu na złe warunki pogodowe pilot nie zdecydował się lądować na Korfu. Polecimy teraz na najbliższe lotnisko, które znajduje się w Salonikach. Po wylądowaniu załoga samolotu oraz obsługa lotniska poinformują Państwa co dalej. Przepraszamy za te niedogodności.- powiedziała stewardessa głosem tak spokojnym, jakby informowała nas, że ze względu na roboty drogowe na przystanku kierowca zatrzyma się jakieś 20m dalej. Od tak dramatycznego komunikatu rujnującego plany wycieczki spodziewałam się zupełnie innego tonu😅! Czy ktoś ich tam w tym Ryanairze w ogóle szkoli z nadawania sytuacji powagi tonem głosu? Heloł😏?
*
A wiecie co w tym wszystkim było najśmieszniejsze? Że to Prima Aprilis był, pierwszy dzień kwietnia! I nie- pilot nie żartował, stewardessa też nie. Chociaż bardzo wtedy chciałam, żeby robili sobie jaja z pasażerów🤭🥚🥚. Był to po prostu kolejny, wybitnie udany i zgrany w czasie chichot losu🤭.
*
No ale jakoś jednak na to Korfu dotarłam, chociaż wcale nie musiałam🙃. Ale to już temat na część drugą tego posta z serii #fakapywpodróży. Stay tuned!
*
P.S. – morał z tej historii jest taki, że warto wiedzieć, gdzie leżą Saloniki, jeśli kiedyś podczas lotu ktoś poinformuje Was, że jednak na Korfu nie wylądujecie😉😅...
.
#instacorfu #corfulife #corfu

Czego oko nie wyłapie, to zoom w telefonie przybl
Czego oko nie wyłapie, to zoom w telefonie przybliży😉.
*
Zacumowane jednostki pływające w niewielkiej marince w Bašce widziane z cmentarza na wzgórzu. Przy tym samym cmentarzu znajduje się cerkwia Św. Ivana oraz wylotówka na szlaki piesze (i rowerowe!) po bašciańskich wzgórzach.
.
.
.
#baskakrk #baška #baškakrk #otok #otokkrk #svetiivanbaška #marina #seaboats #seaboat #motorboat #submarine #chorwacja🇭🇷 #croatiatravel #croatia #croatiafulloflife #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #seaview #seaviews #adriaticsea #mareadriatico #travelgram #travelstory #polskieblogipodróżnicze #instacroatia

KOTEŁ DNIA🇬🇷
*
Mistrz popołudniowej drzemk

KOTEŁ DNIA🇬🇷
*
Mistrz popołudniowej drzemki😴🐈.
*
A Wy jak tam? Dalej zasypiacie w łóżku albo na kanapie? Amatorzy😎...
*
Korfu, kwiecień 2022, doniczkowane🙃.
.
.
.
#catphoto #cat #koteł #kotek #catsofinstagram #catsofcorfu #catsofgreece #catsagram #cats_of_instagram #catsdaily #kotynainstagramie #kotdnia #kotynainstagramie #koty #rudykot #rudykotek #rudzielec #corfu #corfulife #corfuvibes #corfu❤️ #corfuislandgreece #korfu #greece🇬🇷 #corfuisland

KORFIAŃSKI MRUCZUŚ🇬🇷
.
.
.
#catsofinstagra

KORFIAŃSKI MRUCZUŚ🇬🇷
.
.
.
#catsofinstagram #catsofcorfu #catsofgreece #cats #catsagram #catsofig #catlife #catoftheday #catphoto #cats_of_instagram #greece🇬🇷 #greekislands #corfu #korfu #korfuisland #corfuisland #corfulife #catsdaily #koteł #kotek #koty #kotynainstagramie #kociesprawy #kocieżycie

W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
W powietrzu było czuć

W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
W powietrzu było czuć deszcz, ale nie taki, który lunie lada moment, tylko taki, na który zbiera się od dłuższego czasu. Widocznie nie chciał tak szybko wyganiać mnie z tego miejsca, więc postanowił poczekać z kałużami do rana.
*
Daty na niektórych nagrobkach wskazywały na to, że ludzie tu pochowani przeżyli co najmniej jedną wojnę światową oraz kilka lokalnych konfliktów.
*
Pewnie, gdyby ktoś powiedział im za ich życia,  że w 2022 r. będziemy mieć w Europie kolejną wojnę, nawet specjalnie by się nie zdziwili. Przecież wojny były, są i będą.
*
Tylko myśmy sobie tu ubzdurali, że jesteśmy ponad tym wszystkim, że możemy śmiało i z nadzieją patrzeć w przyszłość, że kolejny dzień, miesiąc, rok przyniosą rozwój i dobrobyt, które wynikają przecież z bezpieczeństwa. A to bezpieczeństwo pozwala ci co rano zadać sobie błahe pytanie: „w czym dziś pójdę do pracy?” albo "co dziś zjem na obiad?", a nie „czy przeżyję kolejny dzień, czy to już będzie mój ostatni?”. 
*
77 lat. Tyle tutaj mieliśmy względnego spokoju i pokoju. I wszystko to jak krew w piach. Ale czy ten koniec nadszedł z dnia na dzień? Raczej nie, raczej zbierało się na niego od dłuższego czasu.
*
Zupełnie jak na ten deszcz.
.
.
.
#baška #baškakrk #otok #otokkrk #krkisland #krk #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #chorwacja🇭🇷 #svetiivanbaška #groblje #jadran #jadranskomore🐬🐬😍☀️🐚 #adriatyk #mareadriatico #neveragain #endofww2 #8thmay #ww2 #warinukraine #stoprussianaggression #seaview #graveyard #cmentarz

BAŠKA🇭🇷
*
Nie żadna Baśka, Basia czy Barb

BAŠKA🇭🇷
*
Nie żadna Baśka, Basia czy Barbara.
*
Po prostu Baška- mała chorwacka miejscowość turystyczna położona na wyspie bez ani jednej samogloski w pisowni🥲... Krk. 
*
Ma ładną i długą, jak na chorwackie warunki, plażę ciągnącą się przez jakieś dwa kilometry. I choć nic to w porównaniu do naszych, w nieskończoność długich, nadbałtyckich plaż z żółciutkim piaskiem, miękkim niczym mąka, to jednak okoliczne wzgórza zamykające Baškę w swym objęciu, robią robotę⛰️👌.
*
I nie są to wzgórza bezużyteczne😉, bo wiodą przez nie szlaki piesze o różnym stopniu trudności. Po drodze spotkać można owieczki🐑 oraz punkty sprzedaży domowego wina i miodu ("domače vino"🍷i "med"🍯).
*
Kompromis odnaleziony🙏! Spragnieni grzania 🍑 na słońcu- na plażę, spragnieni górskich wędrówek- na szlak. A dzieciarnia to na lody na promenadę😉🙃🍦.
.
.
.
#baška #baskakrk #baškakrk #krkisland #otokkrk #otok #chorwacja🇭🇷 #chorwacja2022 #croatiatravel #croatiafulloflife #croatia #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #mojahrvatska #croatiafullofmagic #balkany #balkantrip #balkanska #adriaticsea #mareadriatico #jadran #jadranskomore🐬🐬😍☀️🐚 #cloudporn #bluesea #torquise #torquisewater

KOLOROWY PIĄTUNIO🇭🇷
*
Kiedy w 2015 r. żegn

KOLOROWY PIĄTUNIO🇭🇷
*
Kiedy w 2015 r. żegnaliśmy ze Starym Chorwację przy jakimś paskudnym milkshake'u w beach barze w Makarskiej, jako kolejny kierunek urlopowy bardzo marzyła nam się Kuba.
*
Na Kubę nigdy nie dotarliśmy.
*
Za to rok później rozpoczęliśmy zupełnie inną, bardzo emocjonującą podróż👶.
*
Trwa ona nadal i nigdy się nie skończy🙃. Nie można od niej wziąć urlopu, nie można nią rzucić i wyjechać w Bieszczady🙈.
*
W roku pańskim, wojennym 2022, Stary nadrabia swoje seriale kryminalne na netfliksie. Ja czytam przyciężkawe reportaże, a także przekonuję chorwackie dzieciaki biegające z plastikowymi pistoletami po placu zabaw przy promenadzie, że jednak nie jesteśmy ruskimi... Moje bombelki toczą między sobą boje o ulubione zabawki.
*
Na Kubę nigdy nie dotarliśmy. I w sumie to dobrze, bo chyba byśmy tam pomarli z nudów☠️.
*
Fajnie było wrócić po latach do krainy "otoków"🇭🇷. Chociaż stan konta mówi co innego☻️.
*
A przepiękną panoramę Baški najlepiej widać z cmentarza🙃👌. I to jest zupełnie dla mnie nowy, duchowy wręcz wymiar, poszukiwania punktów widokowych🙈. Bo widoczki to życie❤️!
.
.
.
#baška #krk #krkisland #otokkrk #hrvatska #hrvatska🇭🇷 #croatia #croatiafulloflife #balkany #balkans #visitcroatia #croatiatravel #croatiafulloflife #croatiatravel #croatiafullofmagic #visitbaska #adriaticsea #jadran #otok #Chorwacja #chorwacja🇭🇷 #portraitphotography #portrait #coffeelover #coffeetime #americano



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (6) Biskupin (1) Bydgoszcz (2) Chorwacja (2) Chorwacja z niemowlakiem (1) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (3) Jaskinia Niedźwiedzia (1) jaskinie (3) jezioro (3) Katowice (1) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Mysłowice (1) Nin (1) NOSPR (1) Oświęcim (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Pustynia Błędowska (1) Rabsztyn (1) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) skania (6) Strefa Kultury (1) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (4) zamek (3) Śląski Ogród Botaniczny w Radzionkowie (1) śląskie (7)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...