Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Dolnośląskie / Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim
Posted inDolnośląskie

Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 06/07/2020
0
Share on facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 8 min.
Dolny Śląsk forever <3

Dolny Śląsk jest dla turysty jak pajęcza nić dla muchy. Gdy raz wpadnie się w dolnośląską sieć, to już myśli nigdy się z niej nie wyplątają. Jakaś ich część będzie tu tkwić na zawsze. A ciało i dusza będą chciały wracać co jakiś czas po więcej. Po więcej odkryć, mikro zachwytów, pieszych wędrówek i nieoczywistych przygód.

Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim

Powiedzieć, że zachwyca, to tak jakby nie powiedzieć nic. Pałac Marianny Orańskiej jest niewątpliwie jedną z perełek architektonicznych Dolnego Śląska, wabikiem na turystów i kosztową studnią bez dna. Został dwukrotnie podpalony, rozkradziony z wszelkich precjozów i splądrowany przez lokalnych szabrowników wespół z władzami komunistycznymi. No ale przecież pomimo to zachwyca. Nadal.

Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim

Zdrada

Marianna Orańska była dobrą panią na swych włościach. Była też niedobrą żoną dla swojego jeszcze gorszego męża. Właściwie to Wilhelmina Fryderyka Luiza Charlotta Marianna von Nassau-Oranien, bo tak brzmiało jej pełne imię i rodowe nazwisko, była córką pierwszego króla Niderlandów, Wilhelma i Wilhelminy Fryderyki Luizy, córki króla pruskiego Fryderyka Wilhelma II. Była również żoną księcia Albrechta Pruskiego (Hohenzollerna), z którym doczekała się pięciorga potomstwa. Szczęśliwe małżeństwo to to jednak nie było. Nie dość, że sztywna dworska, pruska etykieta rodziny męża psuła Mariannie krew, to jeszcze mąż okazał się być jakiś taki mało wierny…

Przeprowadzka

Z pierwszą bolączką Marianna poradziła sobie świetnie, przenosząc się wraz z rodziną z Berlina na Śląsk, zaraz po tym jak odziedziczyła po śmierci matki dobra w Kamieńcu Ząbkowickim oraz Henrykowie. Natomiast z drugą… No cóż. Odpłaciła mężowi pięknym za nadobne. Co jednak było dla Marianny bardzo brzemienne w skutkach. I to dosłownie!

Pałac

Nie wiem, czy już w 1839 roku Marianna widziała oczyma wyobraźni, jak balowi goście wychodzący na rozległy taras jej pałacu, po to aby zaczerpnąć świeżego powietrza, zachwycając się jednocześnie widokiem rozległej panoramy Gór Złotych, Bardzkich i Rychlebskich? Czy to dopiero architektoniczna myśl maestro Karla Schinkla i jego arcyzdolnego pomocnika Ferdynanda Martiusa nadała kształt jej marzeniu?

Panorama pasma Gór Złotych, Bardzkich i Rychlebskich z tarasu balowego

System fontann był niegdyś w pałacu bardzo rozbudowany
Główne wejście do wnętrz pałacu dla turystów, a nad nim przepiękne sklepienia żebrowo- kolebkowe, wsparte kolumnami

Prawda jest taka, że pałac miał zachwycać i już! A że budżet przedsięwzięcia akurat nie był dla królewny jakoś szczególnie istotny, to rychło okazało się, że będzie to prawdziwa perełka i cudeńko jakich na Śląsku mało. Wszakże królewnie nie wypadało mieszkać w byle pałacyku.

Dobra pani

Gdy już Marianna osiadła na kamienieckiej ziemi, to szybko zaczęła pomnażać swoje dobra poprzez wykup okolicznych gruntów oraz budowę dróg, które łączyły sprawną siecią różne krańce jej majątku. Zarządzanie szło jej nader sprawnie. Marianna sprowadzała nowych osadników, żeby tchnąć jeszcze więcej życia w okoliczne wsie. Mogli oni liczyć na jej wsparcie w postaci darmowych materiałów budowlanych czy też działek. Główną gałęzią gospodarki na ziemiach Marianny było leśnictwo.

Jeden z wielu obrazów w pałacu przedstawiających Mariannę Orańską

Oprócz tego kamieniecka pani zajmowała się również wydobyciem rud żelaza w Masywie Śnieżnika, hutnictwem szkła oraz kamieniarstwem w założonym przez siebie kamieniołomie marmuru. Oczywiście nie robiła tego wszystkiego sama, miała do tego armię ludzi. Przyczyniła się również do rozwoju lokalnej turystyki i lecznictwa uzdrowiskowego w Lądku- Zdroju. Zagospodarowała także okolice Wodospadu Wilczki.

W pamięci okolicznych mieszkańców zapisała się jako „dobra pani”, opiekunka ubogich, wdów i sierot. Z jej polecenia powstawały szkoły, ochronki, szpitale czy kościoły. Udzielała się również charytatywnie, przekazywała datki na cele kościelne, organizowała pracę i żywność mieszkańcom w czasie klęski głodu.

Pod wieloma względami Marianna wyprzedzała o epokę swojego męża oraz sobie współczesnych.

Rozwód

Niestety w miłości i życiu prywatnym nie układało jej się tak dobrze jak w interesach. Mąż Albrecht dopuszczał się licznych zdrad, co na pewno doprowadzało Mariannę do szału. Ta w końcu też nie pozostała dłużna mężowi w jego zdradach i odnalazła pocieszenie oraz spełnioną miłość w ramionach swego koniuszego, bibliotekarza, sekretarza oraz powiernika tajemnic wszelakich w jednej osobie, osobie Johannes’a van Rossumem’a, z którym doczekała się syna.

Cena miłości

Co tu dużo gadać, pruski teść wkurzył się niemiłosiernie. Cały rozwód z Albrechtem odbył się w atmosferze międzynarodowego skandalu. Mariannę potępił dwór pruski i niderlandzki. Oberwała srogo za oddawanie się nieprzystojnym praktykom z obcym mężczyzną, z którym na dodatek zaszła w ciążę! Szkoda tylko, że jej męża nikt oficjalnie nie potępił za małżeńską zdradę.

Marianna dostała oficjalny zakaz pobytu w Prusach dłużej niż 24h. Za każdym razem gdy pojawiła się na swoich ziemiach, musiała zameldować się na komisariacie policji. Na dodatek zakazano jej także kontaktu z „legalnymi” dziećmi pochodzącymi z małżeństwa z Albrechtem i nałożono na nią karę infamii. Skutkiem owego mezaliansu było też wstrzymanie w 1848 roku prac nad budową pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim.

Pałac Marianny od frontu

Dalsza budowa pałacu

W 1853 roku Marianna nakazuje wznowienie prac nad pałacem i przekazuje go jednocześnie pod opiekę swojemu synowi Fryderykowi Wilhelmowi Albrechtowi. Sama zakupuje posiadłość w Bilej Vodzie (Weißwasser) niedaleko Kamieńca, ale już po austriackiej stronie Śląska, co pozwala jej odwiedzać Kamieniec bardzo często i nadzorować osobiście prace budowlane. W 1857 roku zostaje ukończona budowa ostatniego, czwartego piętra pałacu i wprowadzają się do niego pierwsi mieszkańcy. Z tej okazji Marianna wyprawia huczny bal. Za oficjalny koniec budowy uważa się rok 1872, kiedy to zostaje odsłonięta figura bogini zwycięstwa Nike na wzgórzu za grotą.

Szacuje się, że na budowę pałacu wydano 971 692 talary, co stanowiło równowartość trzech ton złota! Całość prac trwała aż 33 lata.

Losy pałacu

Jak to się stało, że z takiej perełki architektonicznej została ruina? Zwiedzając pałac miałam wrażenie, że zachwycające i świetnie zachowane fasady oraz zewnętrza pałacu są tylko maską, która przysłania smutną prawdę o jego środku. Gdyby jego wnętrza nie zostały okradzione, podpalone i zdewastowane, mielibyśmy w Kamieńcu Ząbkowickim do czynienia z cudem nad cudami! Sale przeznaczone do zwiedzania dla turystów zostały do tej pory wyremontowane, ale brakuje w nich oryginalnego wyposażenia, bogatych zdobień i pierwotnego ducha wnętrz, którego już nijak po tylu przejściach odbudować nie sposób.

Pałacowe sale wcześniej i dziś…
W pałacu cały czas trwają prace
Studnia bez dna

W 2013 roku po wykonaniu szeregu prac remontowo- odtworzeniowych i zabezpieczających przez właściciela obiektu, którym jest obecnie gmina Kamieniec Ząbkowicki, oddano go do ruchu turystycznego. Fotografie w jednej z sal pokazują smutną prawdę o tym, w jak katastrofalnym stanie znajdował się pałac w momencie przejęcia go przez gminę. W pałacu wciąż coś się dzieje, praca nad przywróceniem dawnej świetności wre. Ale czy kiedykolwiek będzie to możliwe, aby pozyskać takie środki, które zaspokoją tą studnię bez dna? Czas pokaże…

Zieleń wkrada się nawet na najwyższe piętra pałacu
Okno za 40.000 PLN:)
Zwiedzanie pałacu Marianny Orańskiej- informacje praktyczne

Bilety kupujemy w „czerwonym kościółku”, czyli w dawnym kościele ewangelickim (normalny 25zł). Obok kościółka znajduje się płatny parking oraz toalety. Do pałacu trzeba przejść kawałeczek przez park i raczej przydadzą się wygodne buty, bo w samym obiekcie jest do pokonania 300 schodów. Zwiedzanie z wózkiem dziecięcym odpada. Maluszkom zostaje chusta, nosidło lub rączki rodziców😊.

Pałac zwiedza się z przewodnikiem około półtorej godziny. I jest to dość intensywnie spędzony czas bez możliwości przedłużających się w nieskończoność indywidualnych sesji zdjęciowych na potrzeby prowadzenia mediów społecznościowych. Myk, myk i szybciutko do kolejnej sali, a jak będzie potrzeba, to przewodnik pogoni😊. W jakieś napoje i przekąski też warto zaopatrzyć się wcześniej, bo na trasie zwiedzania nie ma sklepiku ani kawiarni. Nie ma też tej całej infrastruktury, która kojarzy mi się z masową turystyką, czyli budek z hot-dogami, kebabami, pamiątkami, kawą, automatów z kulkami dla dzieci i innych cudów na kiju. I całe szczęście! Bo dzięki temu miejsce zachowuje swój pierwotny charakter i autentyczność. Mam nadzieję, że tego w Kamieńcu nigdy nie zepsują.

Po zwiedzaniu warto przejść się ścieżkami pałacowego parku. Bo choć sam przewodnik wygania i zamyka za nami bramę prowadzącą bezpośrednio do pałacu, to zawsze zostaje jeszcze możliwość poszwendania się parkowymi alejkami i zawędrowania aż do rodzinnego mauzoleum Marianny.

Na koniec jeszcze kilka ciekawostek o pałacu i samej Mariannie:
  • około 130 osób- tyle liczyła sobie służba Marianny w czasach świetności pałacu,
  • pałac ma cztery 50-metrowe wieże, kilka potężnych tarasów, wewnętrzne dziedzińce oraz setki zaułków i zakamarków. Łączy w sobie styl neogotycki wraz z elementami eklektyzmu. Podobno inspirowany był szkockimi zamkami,
  • łazienka Marianny miała 40m.kw., park wokół pałacu 120 hektarów, a sam obiekt ponad 90 tyś. m.kw. (rozmach…),
  • renowacja i odbudowa zabytków to dość kosztowna sprawa. Przykład- jedno okno na parterze pałacu kosztowało gminę 40.000 zł. A przecież okien ma pałac od groma,
  • Marianna była utalentowana muzycznie, grała na fortepianie i również komponowała na ten instrument,
  • podobno podczas grabieży pałacu przez Armię Czerwoną wyjechało z niego aż 17 wagonów załadowanych po brzegi wszystkim tym, co miało jakąkolwiek wartość,
  • w 1865 roku pałacowy ogrodnik wyhodował odmianę jabłek „Książę Albrecht” odporną na trudny sudecki klimat,
  • główny architekt pałacu Karl Schinkl był odpowiedzialny za plany wielu innych znamienitych budowli, głównie w Berlinie i Poczdamie. W pracach restauracyjnych nad malborskim zamkiem również maczał palce,
  • marmur pozyskany z pałacu na zlecenie komunistycznych władz posłużył do wykończenia Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie,
  • Marianna zmarła w swojej posiadłości Reinhartshausen w 1883 roku w Erbach nad Renem w okolicach Wiesbaden. Zgodnie z jej wolą pochowano ją u boku ukochanego koniuszego.
  • specjalnie pominęłam wątek 40-letniej dzierżawy pałacu przez Włodzimierza Sobiecha, bo to jest również kawał historii, a gwiazdą tego odcinka miała być perzcież Marianna:).
  • bardziej wnikliwych poszukiwaczy wiedzy odsyłam do książki Krzysztofa R. Mazurskiego „Miłość i dramaty królewny Marianny”.

Rebeka von Jurgen

*Spodobał Ci się ten artykuł? To zostaw po sobie ślad w komentarzu, poślij go dalej w świat, daj serduszko na Instagramie albo lajka na Facebook’u.

Zaobserwuj mnie również na moich profilach w social media: Instagram & Facebook!

Spodobał Ci się ten lub inny artykuł na blogu? To postaw mi wirtualną kawę:). Wesprzesz mnie w ten sposób jako autorkę internetową. A możesz to zrobić klikając w ikonkę poniżej.

Share on facebook
Facebook
Udostępnij
Tagi: Dolnośląskie
Poprzedni wpis Zamek w Olsztynie i Jura Krakowsko- Częstochowska
Następny wpis Ostromecko- Zespół Pałacowo- Parkowy

Powiązane posty

Posted inDolnośląskie

Zamek Książ w Wałbrzychu

czytania 15 min. FacebookUdostępnijJeśli miałabym zagranicznych znajomych, którzy z jakiś powodów zdecydowaliby się odwiedzić Polskę, po to aby ją zwiedzić i poznać, i zażyczyliby oni sobie wycieczkę na jakiś jeden polski zamek, to jeśli miałabym im takowy- jeden, jedyny pokazać, to byłby to

Czytaj więcej about Zamek Książ w Wałbrzychu
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 23/12/2020
0
Posted inDolnośląskie

Pławna- miejsce magiczne

czytania 6 min. Facebook Udostępnij Na Dolnym Śląsku poukrywane są różne cuda. Gdzie nie spojrzysz, to wyłonią się stare zamki, zabytkowe kościoły, dawne wyrobiska kopalniane albo schowane gdzieś głęboko pod ziemią skarby i tajemnice III Rzeczy. Może taki klimat- bardziej niż inny, sprzyja

Czytaj więcej about Pławna- miejsce magiczne
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 02/08/2019
0
Posted inDolnośląskie

Tajemniczy Dolny Śląsk. Kopalnia Uranu w Kletnie

czytania 3 min. Facebook Udostępnij Dolnośląskie skrywa wiele tajemnic. W moim osobistym rankingu jest to najbardziej tajemnicze województwo w Polsce:). Trochę za sprawą historii tego regionu, a trochę dobrego marketingu. Odkrywanie dolnośląskich tajemnic trzeba sobie dozować, żeby się nimi nie „przejeść”. Będąc w

Czytaj więcej about Tajemniczy Dolny Śląsk. Kopalnia Uranu w Kletnie
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 06/09/2018
0

Cześć! Z tej strony Rebeka

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Krynica- Zdrój na weekend z dzieckiem
Poznań z dziećmi
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


MOLO🌊
*
Początki mola sięgają roku 1885, k

MOLO🌊
*
Początki mola sięgają roku 1885, kiedy to w Misdroy (czyli obecnych Międzyzdrojach) zbudowano niewielki drewniany pomost. W dowód wdzięczności dla cesarza Fryderyka III Wilhelma von Hohenzollerna nadano pomostowi jego imię. 
*
Drewniany „fryderyk” miał w swojej historii lepsze i gorsze momenty. Niejednokrotnie oberwał przez sztorm, jakieś działania wojenne, a w 1961 r. pożarowi uległ secesyjny pasaż. W swoich najlepszych chwilach drewniane molo miało długość około 300 m (niektóre źródła podają, że nawet 370 m!). 
*
Obecne, żelbetonowe już molo, swoją historię rozpoczęło od odbudowy w 1994 r., która odbywała się etapami. Molo ma długość 375 m oraz status przystani morskiej, co daje mu możliwość obsługi wycieczkowych statków pasażerskich. Z mola w sezonie letnim można załapać się na rejsy do Świnoujścia, czy niemieckiego Bansin i Heringsdorf. W pasażu znajdują się sklepiki z pamiątkami, lodziarnie i kawiarnie. Wstęp na molo jest bezpłatny.
*
Więcej o Międzyzdrojach w artykule przeczytacie na blogu🙂.
*
www.rebekarajzuje.pl 
.
.
.
#Międzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #molo #molomiedzyzdroje #zachodniopomorskie #pomorzezachodnie #zachodniopomorskie_insta #województwozachodniopomorskie #Bałtyk #balticsea #balticsea🌊 #morzebałtyckie #ostseeliebe #ostsee #bałtykwobiektywie #bałtykzimą @miedzyzdroje @pomorzezachodnie

Sunset boy👦🏼🌅
.
.
.
#sunset #sunsetlovers

Sunset boy👦🏼🌅
.
.
.
#sunset #sunsetlovers #sunsetdaily #sunsetporn #sunsetbythebeach #sunset_pics #sunsetbythesea #bałtyk #baltyk #bałtykwobiektywie #morzebałtyckie #balticsea🌊 #balticsea🌊 #miedzyzdroje #międzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #winteratthesea #wintersea #sunsetmagic #magicalsunset #goldenhour #złotagodzina #zlotagodzina #goldenhourphotography #goldenhourlight

ELO🫡
*
Tak dawno tu nic nie postowałam, że za

ELO🫡
*
Tak dawno tu nic nie postowałam, że zapomniałam, jak obrabia się zdjęcia, serio😂!
*
Żyćko w ostatnich miesiącach pędziło jak szalone i w sumie, to dalej pędzi🤷‍♀️. Ale postanowiłam sobie zrobić od niego krótki urlop, żeby złapać jakiś balans i podreperować zdrowie🙂.
*
Zimowe Międzyzdroje się do tego bardzo nadają. Odwiedzam znane mi już miejsca (tj. np. Biedronka przy ul. Gryfa Pomorskiego😆😉), poznaję nowe (Oceanarium @oceanarium.miedzyzdroje ), hartuję się spacerami po plaży i lesie, i tym zimnym wiatrem, który smaga niemiłosiernie po policzkach, wbijając w nie tysiące maleńkich lodowych igiełek🥶.
*
Czuję, że żyję😆!
*
Ale jak się za to po takim spacerze wejdzie do ciepłego🫠🫠🫠❤. Co to jest za przyjemność🥰!
*
Miłego weekendu🙂!
.
.
.
#Międzyzdroje #Międzyzdroje #zachodnioomorskie #zachodniopomorskie_insta #pomorzezachodnie #plaża #zimanadmorzem #bałtykzimą #Bałtyk #morzebałtyckie #balticsea🌊 #spacerpoplaży #winterspirit❄️ #winteroutfit #winterseason #wintertime #ostseestrand #ostsee #ostseeliebe #östersjön #lovemiedzyzdroje @miedzyzdroje @pomorzezachodnie

PENTLAND HILLS🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿⛰️
*

PENTLAND HILLS🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿⛰️
*
Park regionalny Pentland Hills to ponad 10k ha powierzchni oraz ponad 100km szlaków pieszych do przedreptania.
*
Liczby może i robią wrażenie, ale co z tego skoro i tak większość Pentlandów stanowią  wygrodzone pastwiska🐑🐄 i wrzosowiska💜. Ogroooomne połacia pastwisk i wrzosowisk🤩!
*
Przy odrobinie szczęścia można tu spotkać podczas spaceru krowy słynnej szkockiej rasy wyżynnej. To te brązowe kudłate z wielkimi rogami i bujną grzywą opadającą na oczy😉.
*
Owieczki też się znajdą🐑.
*
Ale przede wszystkim odnajdzie się tu spokój, którego tak brak w wielkomiejskimi pędzie Edynburga😉.
.
.
.
#pentlandhillsregionalpark #pentlandhills #pentlands #moor #moorland #moorlands #cattlegrazing #grazing #scottish #Scotland #scotlandsites #scotlandtrip #scotlandisbeautiful #scotlandiscalling #scotlandtravel #scotlandtravel #visitscotland #scotlandlove #scottishvibes #uktravels #UK

PORTOBELLO BEACH🏖🌊
*
Żądam takich uroczych

PORTOBELLO BEACH🏖🌊
*
Żądam takich uroczych ozdóbek na każdym polskim, bałtyckim falochronie🤩!
*
I daję słowo, że Edynburg bardziej niż wielkomiejskimi atrakcjami, ujął mnie miejscami, w których można się przed tym big city life'm schować🙈👀.
.
.
.
#portobelloedinburgh #portobellobeach #edinburgh #edinburgh_snapshots #edinburghcity #edinburghlife #edinburghscotland #firthofforth #scotlandtrip #scotlandtravel #scotland #scottish #scotlandroadtrip #scotland_greatshots #scotlandisbeautiful #scotlandphotography #scotlandiscalling #scotlandlove #scotlandsites #visitscotland #visituk

PENTLAND HILLS
*
Niby hills, a jednak wieś i pole

PENTLAND HILLS
*
Niby hills, a jednak wieś i pole🙃.
*
Przymierzam się powolutku, żeby opisać na blogu wrześniowy wyjazd do Szkocji. Bardzo powolutku🙃.
*
Póki co będę tu sobie wrzucać zdjęcia z tego tripa😅🙈.
*
#brakweny #brakmotywacji #niechcemisie #niemamczasu 
.
.
.
#pentlandhills #pentlandhillsregionalpark #szkocja #scotlandtrip #scotlandtravel #scotland #scottishvibes #visitscotland #visitedinburgh #scotland_greatshots #scotlandiscalling #scotlandexplore #scotland_insta #polishtravelblogs #polskieblogipodróżnicze #uktravel #uktravels #Fall #autumn #september #septembertravel

Przepraszam bardzo, ale z Kołobrzegiem kojarzą m
Przepraszam bardzo, ale z Kołobrzegiem kojarzą mi się właśnie łabędzie😅🦢. Molo, latarnia i Mewy Mariany są w tej konstelacji skojarzeń jedynie tłem dla tych dystyngowanych ptaszydeł.
*
Kołobrzeskie łabędzie dostojnie i dumnie patrolujące plażę, z szyją długą, giętką, ale na tyle szybką i silną, żeby dziabnąć niespodziewanie zbyt nachalnego fotografa📸😆, anno domini 2022.
*
🦢🦢🦢
.
.
.
#łabędzie #łabądź #labadz #swan #swans #birdsofinstagram #birdphotography #birdsofinstagram #birdswatching #whiteswan #whiteswans #kolobrzeg #Kołobrzeg #kolobrzegcity #kolobrzeskieklimaty #morze #morzebaltyckie #morzebałtyckie #Bałtyk #baltyk #balticsea #balticnature #ostseeliebe #ostseestrand #ostseeküste #zachodniopomorskie_insta #pomorzezachodnie #zachodniopomorskie @kolobrzeg.eu @pomorzezachodnie


Skąd wieje wiatr🌬?
*
Powiedzą ci drzewa🌳🍂🍁
*
🌊🌊🌊
*
Jesienna kołobrzeska promenada i krzywe drzewa w roli głównej🙂.
*
Dobrego tygodnia🍂🍁.
.
.
.
#jesieniara #jesień #jesienneliście #jesiennedrzewa #autumnleaves #autumnvibes #autumn #kolobrzegcity #kolobrzeg #Kołobrzeg #kołobrzeg🌊 #promenada #deptak #jesiennapogoda #zachodniopomorskie_insta #zachodniopomorskie #pomorzezachodnie #Bałtyk #balticsea🌊 #balticsea #balticnature #morzebałtyckie #bałtyckieklimaty #krzywedrzewa #drzewa #trees #treesofinstagram

BINDAŻ GRABOWY
*
Zabytek chroniony prawem. Jeden

BINDAŻ GRABOWY
*
Zabytek chroniony prawem. Jeden z najcenniejszych obiektów klasycznej architektury ogrodowe w Polsce. Powstał w latach 40- tych i 50- tych XIX w. z inicjatywy Miejskiego Towarzystwa Upiększania Kołobrzegu.
*
W roku 2000 rozpoczęły się pracę, które miały na celu przywrócenie bindażowi jego dawnej świetności, gdyż w skutek wielu lat zaniedbań strasznie zmarniał i podupadł.
*
Tak prezentuje się w jesiennych barwach🍂🍁. Ciekawe jak wygląda w pozostałych porach roku🙂?
.
.
.
#bindażgrabowy #kolobrzeg #Kołobrzeg #kołobrzeg🌊 #kolobrzegcity #zachodniopomorskie #zachodniopomorskie_insta #pomorzezachodnie #autumnvibes #autumn #autumnleaves #jesieniara #jesień #jesien #jesienneliście #balticsea #balticsea🌊 #morzebaltyckie #nadmorzem #kolobrzeskieklimaty



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

#dzieci (1) #góry (1) #Małopolska (1) #muzeum (1) Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (7) Bułgaria (1) Bydgoszcz (2) Chorwacja (3) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) Dolny Śląsk (1) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (4) góry (1) jaskinie (3) jezioro (3) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Ostromecko (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) sandomierz (1) skania (6) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) wielkopolskie (1) wydmy (1) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (4) zamek (3) śląskie (7) świętokrzyskie (1)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...