Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
    • Zachodniopomorskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
    • Zachodniopomorskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Dolnośląskie / Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim
Posted inDolnośląskie

Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 06/07/2020
0
Share on facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 8 min.
Dolny Śląsk forever <3

Dolny Śląsk jest dla turysty jak pajęcza nić dla muchy. Gdy raz wpadnie się w dolnośląską sieć, to już myśli nigdy się z niej nie wyplątają. Jakaś ich część będzie tu tkwić na zawsze. A ciało i dusza będą chciały wracać co jakiś czas po więcej. Po więcej odkryć, mikro zachwytów, pieszych wędrówek i nieoczywistych przygód.

Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim

Powiedzieć, że zachwyca, to tak jakby nie powiedzieć nic. Pałac Marianny Orańskiej jest niewątpliwie jedną z perełek architektonicznych Dolnego Śląska, wabikiem na turystów i kosztową studnią bez dna. Został dwukrotnie podpalony, rozkradziony z wszelkich precjozów i splądrowany przez lokalnych szabrowników wespół z władzami komunistycznymi. No ale przecież pomimo to zachwyca. Nadal.

Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim

Zdrada

Marianna Orańska była dobrą panią na swych włościach. Była też niedobrą żoną dla swojego jeszcze gorszego męża. Właściwie to Wilhelmina Fryderyka Luiza Charlotta Marianna von Nassau-Oranien, bo tak brzmiało jej pełne imię i rodowe nazwisko, była córką pierwszego króla Niderlandów, Wilhelma i Wilhelminy Fryderyki Luizy, córki króla pruskiego Fryderyka Wilhelma II. Była również żoną księcia Albrechta Pruskiego (Hohenzollerna), z którym doczekała się pięciorga potomstwa. Szczęśliwe małżeństwo to to jednak nie było. Nie dość, że sztywna dworska, pruska etykieta rodziny męża psuła Mariannie krew, to jeszcze mąż okazał się być jakiś taki mało wierny…

Przeprowadzka

Z pierwszą bolączką Marianna poradziła sobie świetnie, przenosząc się wraz z rodziną z Berlina na Śląsk, zaraz po tym jak odziedziczyła po śmierci matki dobra w Kamieńcu Ząbkowickim oraz Henrykowie. Natomiast z drugą… No cóż. Odpłaciła mężowi pięknym za nadobne. Co jednak było dla Marianny bardzo brzemienne w skutkach. I to dosłownie!

Pałac

Nie wiem, czy już w 1839 roku Marianna widziała oczyma wyobraźni, jak balowi goście wychodzący na rozległy taras jej pałacu, po to aby zaczerpnąć świeżego powietrza, zachwycając się jednocześnie widokiem rozległej panoramy Gór Złotych, Bardzkich i Rychlebskich? Czy to dopiero architektoniczna myśl maestro Karla Schinkla i jego arcyzdolnego pomocnika Ferdynanda Martiusa nadała kształt jej marzeniu?

Panorama pasma Gór Złotych, Bardzkich i Rychlebskich z tarasu balowego

System fontann był niegdyś w pałacu bardzo rozbudowany
Główne wejście do wnętrz pałacu dla turystów, a nad nim przepiękne sklepienia żebrowo- kolebkowe, wsparte kolumnami

Prawda jest taka, że pałac miał zachwycać i już! A że budżet przedsięwzięcia akurat nie był dla królewny jakoś szczególnie istotny, to rychło okazało się, że będzie to prawdziwa perełka i cudeńko jakich na Śląsku mało. Wszakże królewnie nie wypadało mieszkać w byle pałacyku.

Dobra pani

Gdy już Marianna osiadła na kamienieckiej ziemi, to szybko zaczęła pomnażać swoje dobra poprzez wykup okolicznych gruntów oraz budowę dróg, które łączyły sprawną siecią różne krańce jej majątku. Zarządzanie szło jej nader sprawnie. Marianna sprowadzała nowych osadników, żeby tchnąć jeszcze więcej życia w okoliczne wsie. Mogli oni liczyć na jej wsparcie w postaci darmowych materiałów budowlanych czy też działek. Główną gałęzią gospodarki na ziemiach Marianny było leśnictwo.

Jeden z wielu obrazów w pałacu przedstawiających Mariannę Orańską

Oprócz tego kamieniecka pani zajmowała się również wydobyciem rud żelaza w Masywie Śnieżnika, hutnictwem szkła oraz kamieniarstwem w założonym przez siebie kamieniołomie marmuru. Oczywiście nie robiła tego wszystkiego sama, miała do tego armię ludzi. Przyczyniła się również do rozwoju lokalnej turystyki i lecznictwa uzdrowiskowego w Lądku- Zdroju. Zagospodarowała także okolice Wodospadu Wilczki.

W pamięci okolicznych mieszkańców zapisała się jako „dobra pani”, opiekunka ubogich, wdów i sierot. Z jej polecenia powstawały szkoły, ochronki, szpitale czy kościoły. Udzielała się również charytatywnie, przekazywała datki na cele kościelne, organizowała pracę i żywność mieszkańcom w czasie klęski głodu.

Pod wieloma względami Marianna wyprzedzała o epokę swojego męża oraz sobie współczesnych.

Rozwód

Niestety w miłości i życiu prywatnym nie układało jej się tak dobrze jak w interesach. Mąż Albrecht dopuszczał się licznych zdrad, co na pewno doprowadzało Mariannę do szału. Ta w końcu też nie pozostała dłużna mężowi w jego zdradach i odnalazła pocieszenie oraz spełnioną miłość w ramionach swego koniuszego, bibliotekarza, sekretarza oraz powiernika tajemnic wszelakich w jednej osobie, osobie Johannes’a van Rossumem’a, z którym doczekała się syna.

Cena miłości

Co tu dużo gadać, pruski teść wkurzył się niemiłosiernie. Cały rozwód z Albrechtem odbył się w atmosferze międzynarodowego skandalu. Mariannę potępił dwór pruski i niderlandzki. Oberwała srogo za oddawanie się nieprzystojnym praktykom z obcym mężczyzną, z którym na dodatek zaszła w ciążę! Szkoda tylko, że jej męża nikt oficjalnie nie potępił za małżeńską zdradę.

Marianna dostała oficjalny zakaz pobytu w Prusach dłużej niż 24h. Za każdym razem gdy pojawiła się na swoich ziemiach, musiała zameldować się na komisariacie policji. Na dodatek zakazano jej także kontaktu z „legalnymi” dziećmi pochodzącymi z małżeństwa z Albrechtem i nałożono na nią karę infamii. Skutkiem owego mezaliansu było też wstrzymanie w 1848 roku prac nad budową pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim.

Pałac Marianny od frontu

Dalsza budowa pałacu

W 1853 roku Marianna nakazuje wznowienie prac nad pałacem i przekazuje go jednocześnie pod opiekę swojemu synowi Fryderykowi Wilhelmowi Albrechtowi. Sama zakupuje posiadłość w Bilej Vodzie (Weißwasser) niedaleko Kamieńca, ale już po austriackiej stronie Śląska, co pozwala jej odwiedzać Kamieniec bardzo często i nadzorować osobiście prace budowlane. W 1857 roku zostaje ukończona budowa ostatniego, czwartego piętra pałacu i wprowadzają się do niego pierwsi mieszkańcy. Z tej okazji Marianna wyprawia huczny bal. Za oficjalny koniec budowy uważa się rok 1872, kiedy to zostaje odsłonięta figura bogini zwycięstwa Nike na wzgórzu za grotą.

Szacuje się, że na budowę pałacu wydano 971 692 talary, co stanowiło równowartość trzech ton złota! Całość prac trwała aż 33 lata.

Losy pałacu

Jak to się stało, że z takiej perełki architektonicznej została ruina? Zwiedzając pałac miałam wrażenie, że zachwycające i świetnie zachowane fasady oraz zewnętrza pałacu są tylko maską, która przysłania smutną prawdę o jego środku. Gdyby jego wnętrza nie zostały okradzione, podpalone i zdewastowane, mielibyśmy w Kamieńcu Ząbkowickim do czynienia z cudem nad cudami! Sale przeznaczone do zwiedzania dla turystów zostały do tej pory wyremontowane, ale brakuje w nich oryginalnego wyposażenia, bogatych zdobień i pierwotnego ducha wnętrz, którego już nijak po tylu przejściach odbudować nie sposób.

Pałacowe sale wcześniej i dziś…
W pałacu cały czas trwają prace
Studnia bez dna

W 2013 roku po wykonaniu szeregu prac remontowo- odtworzeniowych i zabezpieczających przez właściciela obiektu, którym jest obecnie gmina Kamieniec Ząbkowicki, oddano go do ruchu turystycznego. Fotografie w jednej z sal pokazują smutną prawdę o tym, w jak katastrofalnym stanie znajdował się pałac w momencie przejęcia go przez gminę. W pałacu wciąż coś się dzieje, praca nad przywróceniem dawnej świetności wre. Ale czy kiedykolwiek będzie to możliwe, aby pozyskać takie środki, które zaspokoją tą studnię bez dna? Czas pokaże…

Zieleń wkrada się nawet na najwyższe piętra pałacu
Okno za 40.000 PLN:)
Zwiedzanie pałacu Marianny Orańskiej- informacje praktyczne

Bilety kupujemy w „czerwonym kościółku”, czyli w dawnym kościele ewangelickim (normalny 25zł). Obok kościółka znajduje się płatny parking oraz toalety. Do pałacu trzeba przejść kawałeczek przez park i raczej przydadzą się wygodne buty, bo w samym obiekcie jest do pokonania 300 schodów. Zwiedzanie z wózkiem dziecięcym odpada. Maluszkom zostaje chusta, nosidło lub rączki rodziców😊.

Pałac zwiedza się z przewodnikiem około półtorej godziny. I jest to dość intensywnie spędzony czas bez możliwości przedłużających się w nieskończoność indywidualnych sesji zdjęciowych na potrzeby prowadzenia mediów społecznościowych. Myk, myk i szybciutko do kolejnej sali, a jak będzie potrzeba, to przewodnik pogoni😊. W jakieś napoje i przekąski też warto zaopatrzyć się wcześniej, bo na trasie zwiedzania nie ma sklepiku ani kawiarni. Nie ma też tej całej infrastruktury, która kojarzy mi się z masową turystyką, czyli budek z hot-dogami, kebabami, pamiątkami, kawą, automatów z kulkami dla dzieci i innych cudów na kiju. I całe szczęście! Bo dzięki temu miejsce zachowuje swój pierwotny charakter i autentyczność. Mam nadzieję, że tego w Kamieńcu nigdy nie zepsują.

Po zwiedzaniu warto przejść się ścieżkami pałacowego parku. Bo choć sam przewodnik wygania i zamyka za nami bramę prowadzącą bezpośrednio do pałacu, to zawsze zostaje jeszcze możliwość poszwendania się parkowymi alejkami i zawędrowania aż do rodzinnego mauzoleum Marianny.

Na koniec jeszcze kilka ciekawostek o pałacu i samej Mariannie:
  • około 130 osób- tyle liczyła sobie służba Marianny w czasach świetności pałacu,
  • pałac ma cztery 50-metrowe wieże, kilka potężnych tarasów, wewnętrzne dziedzińce oraz setki zaułków i zakamarków. Łączy w sobie styl neogotycki wraz z elementami eklektyzmu. Podobno inspirowany był szkockimi zamkami,
  • łazienka Marianny miała 40m.kw., park wokół pałacu 120 hektarów, a sam obiekt ponad 90 tyś. m.kw. (rozmach…),
  • renowacja i odbudowa zabytków to dość kosztowna sprawa. Przykład- jedno okno na parterze pałacu kosztowało gminę 40.000 zł. A przecież okien ma pałac od groma,
  • Marianna była utalentowana muzycznie, grała na fortepianie i również komponowała na ten instrument,
  • podobno podczas grabieży pałacu przez Armię Czerwoną wyjechało z niego aż 17 wagonów załadowanych po brzegi wszystkim tym, co miało jakąkolwiek wartość,
  • w 1865 roku pałacowy ogrodnik wyhodował odmianę jabłek „Książę Albrecht” odporną na trudny sudecki klimat,
  • główny architekt pałacu Karl Schinkl był odpowiedzialny za plany wielu innych znamienitych budowli, głównie w Berlinie i Poczdamie. W pracach restauracyjnych nad malborskim zamkiem również maczał palce,
  • marmur pozyskany z pałacu na zlecenie komunistycznych władz posłużył do wykończenia Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie,
  • Marianna zmarła w swojej posiadłości Reinhartshausen w 1883 roku w Erbach nad Renem w okolicach Wiesbaden. Zgodnie z jej wolą pochowano ją u boku ukochanego koniuszego.
  • specjalnie pominęłam wątek 40-letniej dzierżawy pałacu przez Włodzimierza Sobiecha, bo to jest również kawał historii, a gwiazdą tego odcinka miała być perzcież Marianna:).
  • bardziej wnikliwych poszukiwaczy wiedzy odsyłam do książki Krzysztofa R. Mazurskiego „Miłość i dramaty królewny Marianny”.

Rebeka von Jurgen

*Spodobał Ci się ten artykuł? To zostaw po sobie ślad w komentarzu, poślij go dalej w świat, daj serduszko na Instagramie albo lajka na Facebook’u.

Zaobserwuj mnie również na moich profilach w social media: Instagram & Facebook!

Spodobał Ci się ten lub inny artykuł na blogu? To postaw mi wirtualną kawę:). Wesprzesz mnie w ten sposób jako autorkę internetową. A możesz to zrobić klikając w ikonkę poniżej.

Share on facebook
Facebook
Udostępnij
Tagi: Dolnośląskie
Poprzedni wpis Zamek w Olsztynie i Jura Krakowsko- Częstochowska
Następny wpis Ostromecko- Zespół Pałacowo- Parkowy

Powiązane posty

Posted inDolnośląskie

Zamek Książ w Wałbrzychu

czytania 15 min. FacebookUdostępnijJeśli miałabym zagranicznych znajomych, którzy z jakiś powodów zdecydowaliby się odwiedzić Polskę, po to aby ją zwiedzić i poznać, i zażyczyliby oni sobie wycieczkę na jakiś jeden polski zamek, to jeśli miałabym im takowy- jeden, jedyny pokazać, to byłby to

Czytaj więcej about Zamek Książ w Wałbrzychu
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 23/12/2020
0
Posted inDolnośląskie

Pławna- miejsce magiczne

czytania 6 min. Facebook Udostępnij Na Dolnym Śląsku poukrywane są różne cuda. Gdzie nie spojrzysz, to wyłonią się stare zamki, zabytkowe kościoły, dawne wyrobiska kopalniane albo schowane gdzieś głęboko pod ziemią skarby i tajemnice III Rzeczy. Może taki klimat- bardziej niż inny, sprzyja

Czytaj więcej about Pławna- miejsce magiczne
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 02/08/2019
0
Posted inDolnośląskie

Tajemniczy Dolny Śląsk. Kopalnia Uranu w Kletnie

czytania 3 min. Facebook Udostępnij Dolnośląskie skrywa wiele tajemnic. W moim osobistym rankingu jest to najbardziej tajemnicze województwo w Polsce:). Trochę za sprawą historii tego regionu, a trochę dobrego marketingu. Odkrywanie dolnośląskich tajemnic trzeba sobie dozować, żeby się nimi nie „przejeść”. Będąc w

Czytaj więcej about Tajemniczy Dolny Śląsk. Kopalnia Uranu w Kletnie
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 06/09/2018
0

Cześć! Z tej strony Rebeka

The Kelpies

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Poznań z dziećmi
Krynica- Zdrój na weekend z dzieckiem
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


Jaworznickie bezdroża🫠.
*
Już chyba nic leps

Jaworznickie bezdroża🫠.
* 
Już chyba nic lepszego niż maj nas w tym roku nie czeka, mówię Wam🤩🌸🌼🌺🌱.
.
.
.
#jaworzno #jaworznomojemiasto #jaworznotakiepiękne #slaskietravel #bezdroża #maj #spring #springishere #springvibes #nature #naturephotography #naturelovers #sielsko #sielskoanielsko #sielskość #green #blossom #blossoms #niedziela #sundayvibes

Miasto Hel- bunkry są, ale nie ma nędznych plaż
Miasto Hel- bunkry są, ale nie ma nędznych plaż❤️. Pssst... za Cyplem Helskim zaczyna się "pustynia"🫠🙃😉🤫.
*
Tona piasku wysypanego z butów, kieszeni i plecaków jest dla mnie wyznacznikiem udanych wakacji🤪!
.
.
.
#hel #miastohel #helskie #plażing #plażingsmażing #plazingsmazing #polwysephelski #pomorskie #pomorskie_travel #pomorskie_official #pomorskietravel #baltyk #Bałtyk #cypel #cypelhelski #balticnature #balticsea #morzebaltyckie #morzebałtyckie #bałtykwobiektywie #bałtyckie #bałtyckieklimaty #wiosnanadbałtykiem #elegancko #ostseeliebe #ostsee #östersjön

Niby jeden tydzień, a jakby miał dwa poniedział
Niby jeden tydzień, a jakby miał dwa poniedziałki. To nieludzkie😝!
*
Zdjęcie tego wraku uosabia moje samopoczucie z tego powodu🫠.
*
Wrak ORP Wicher II znajduje się na plaży w pobliżu dawnego portu wojennego w Helu. Po latach służby, tego morskiego niszczyciela oraz jego kolegę po fachu- ORP Grom II- spotkał dość nietypowy los. Niegdyś wielkie i budzące grozę morskie okręty zostały w 1977 r. rozbrojone, pozbawione wyposażenia i zatopione w pobliżu portu wojennego jako… falochrony🫠.
*
Morze jak to morze- daje i odbiera, i bywa bezlitosne. Rok po roku odgryza sobie po kawałeczku helskie plaże i nie straszni mu są żadni ex- niszczyciele- falochrony. Jak na ironię okręty na emeryturze, które miały chronić wybrzeże przed falami, same stały się ich ofiarami i pewnie w niedalekiej przyszłości zupełnie znikną pod wodą🤔.
*
Taka to mnie naszła refleksja na drugi już poniedziałek w tym tygodniu, że i jeden poniedziałek jest wystarczający, żeby człowiek czuł się jak wrak🙃🫠.
.
.
.
#wrak #shipwreck #wraki #wrakibałtyku #bałtyckieklimaty #hel #miastohel #polwysephelski #zatokapucka #morzebaltyckie #morzebałtyckie #Bałtyk #balticsea #balticsea🌊 #goldenhourphotography #zlotagodzina #shipwrecks #ostsee #pomorskie #pomorskie_official #pomorskie_travel #pomorskietravel

🦭🌊FOKA🌊🦭
*
Oto foka pocieszycielka🦭

🦭🌊FOKA🌊🦭
*
Oto foka pocieszycielka🦭. Jej słodka mordka przypływa tu aby pocieszyć wszystkich tych, którzy nie wzięli wolnego drugiego maja🥲...
*
Albo w ogóle nie mają wolnego w majówkę🥲🫣.
*
Tą foczą piękność wraz z jej koleżankami możecie podziwiać w helskim fokarium🦭.
.
.
.
#foka #foczka #fokarium #fokariumhel #helskiefokarium #foki #seal #seals #sealsofinstagram #hel #helskie #miastohel #polwysephelski #pomorskie #pomorze #pomorskie_official #pomorskie_travel #bałtyk #balticnature #baltic #balticsea🌊 #morzebaltyckie #ostsee #östersjön #itämeri

Na zewnątrz jeszcze trochę jakby styczeń, ale w
Na zewnątrz jeszcze trochę jakby styczeń, ale w sercu już dawno maj🩷🌺.
*
Podczas naszego pobytu na Półwyspie Helskim odkryłam pewną bardzo smutną prawdę🥲.
*
Wiosna tu nie dociera🤣, bo ma za daleko🙈🙃. 
*
Gdy na Pomorzu Zachodnim dokładnie o tej samej porze roku Pani Wiosna mości się już w najlepsze i rozkłada kwiatowe dywany, to tutaj, na Półwyspie Helskim, dzieci "dobijają" jeszcze truchło Marzanny🤪😅. I bardzo to wszystko ze strony Wiosny jest niesprawiedliwe, że tak odmiennie traktuje oba Pomorza🙃.
*
Ceną, jaką przyjdzie zapłacić turystom zapuszczającym się w kwietniu na Półwysep,  jest noszenie odzieży bardziej zimowej niż wiosennej oraz gil z nosa po pas🤪!
*
Mimo wszystko WARTO! Warto dla tego spokoju i bezludnych bałtyckich plaż💙🫶!
*
Udanej i spokojnej majówki🌸🪷🌺🌷🪻😃!
.
.
.
#półwysephelski #polwysephelski #hel #gotohel #nitozimanitowiosna #pomorskie #pomorze #helskie #helport #podrozezdziecmi #podrozezdzieckiem #podróże #morzebaltyckie #morzebałtyckie #Bałtyk #bałtykzimą #bałtykwiosną #zatokapucka #seaview #seasideliving #ostseeliebe #ostseestrand #instapodroze #travelingram

SUNSET🌅
*
Jak ja kocham zachody słońca🙈. U

SUNSET🌅
*
Jak ja kocham zachody słońca🙈. Uwielbiam je kolekcjonkwać🧡. Dla mnie to najpiękniejszy spektakl Matki Natury, kiedy po całym dniu pracy zmęczone słoneczko kładzie się spać🤪
*
I cyk, i fajrant, i już mości się za horyzontem pod pomarańczową kołderką🫠.
*
Dobranoc Polsko🛌.
.
.
.
#sunsetmagic #sunset_pics #sunset #sunsetdaily #sunsetlovers #sunsetbythebeach #hel #miastohel #półwysephelski #polwysephelski #helskie #zachódsłońca #zachodslonca #pomorskie #pomorskie_travel #pomorskietravel #pomorze #zatokapucka #onlygoodvibes #port#portwhelu #falochrony

Oho! Poniedziałek na horyzoncie🫠.
*
To jest te

Oho! Poniedziałek na horyzoncie🫠.
*
To jest ten moment, kiedy wkrada mi się Weltschmerz w wersji pourlopowej😬.
*
No i tak, był urlop i się skończył😅. No ale to akurat było do przewidzenia🙈. Całe szczęście, że za rogiem czai się już kolejna przygoda🤭...
*
Moje helskie wspomnienia, choć tak zimne🥶, są na pewno bardzo słoneczne i pełne bezchmurnego nieba💙.
*
Piękny to kawałek Polski, zwłaszcza dla miłośników piaszczystych plaż i wielbicieli nadmorskich, pieszych wędrówek 🥰.
*
Spokojnego tygodnia🙋‍♀️!
.
.
.
#hel #półwysephelski #polwysephelski #miastohel #gotohel #highwaytohel #morzebaltyckie #zatokapucka #zatoka #morzebałtyckie #bałtyckieklimaty #Bałtyk #bałtykwobiektywie #nadmorzem #nahelu #poczatekpolski #początekpolski #lornetka #mondaymood #goldenhour #goldenhourphotography #zlotagodzina #złotagodzina #sunsetmagic #sunset

GŁOWA👨‍🦲
*
Koło Sukiennic przejdziesz ob

GŁOWA👨‍🦲
*
Koło Sukiennic przejdziesz obojętnie, koło Wieży Ratuszowej przejdziesz obojętnie, koło pomnika Mickiewicza przejdziesz obojętnie, a koło Głowy już nie!
*
Wszyscy ją kochają, zwłaszcza dzieci i turyści🫠!
*
No bo, heloł, umówmy się, kto normalny umiejscawia wielką ludzką głowę z pustymi oczodołami na środku Rynku. I to krakowskiego🤪? (UNESCO, are you still there👀?).
*
Ano krakowscy włodarze i i światowej klasy rzeźbiarz Igor Mitoraj. Dzieła Mitoraja podziwiac można jeszcze w innych europejskich miastach. Ba! Nie tylko europejskich!
*
Szczęśliwie dla wszystkich głowa na stałe wpisała się w miejski pejzarz i ciężko wyobrazić sobie, żeby miało jej tam nagle zabraknąć💔🥹.
*
Bo oto na moich oczach następne pokolenie ładuje się w te ziejące pustką oczodoły, w te powieki, w których nie ma cienia życia, aby filuternie zapozować do zdjęcia😊.
*
No kocham🥹❤️!
.
.
.
#głowa #igormitoraj #igormitorajsculpture #rynekkrakowski #rynekkraków #staremiastowkrakowie #sculpture #sculptureart #dzieciipomniki #kraków #cracowphotography #cracowoldtown #krakow #portraitphotography #kidsportraits #portret #portretydzieciece #portrety #fotografiaportretowa #portrait

North Berwick🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
North

North Berwick🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
North Berwick to niewielka nadmorska miejscowość położona jakąś godzinę jazdy samochodem na wschód od Edynburga. Miasteczko leży na południowym brzegu zatoki Firth of Forth. Warto wybrać się tu na wycieczkę nie tylko ze względu na urokliwy charakter tej miejscowości i jej malowniczość, ale przede wszystkim ze względu na możliwość wypłynięcia na godzinny rejs wokół okolicznych skał i obserwację kolonii ptaków morskich.
*
Wszystko pięknie, wszystko ładnie, ale ja nadal nie mam lornetki na takie i inne piękne okoliczności przyrody🥲. Podglądacz- amator ze mnie😅...
.
.
.
#northberwick #northberwickharbour #northberwickscotland #northberwickbeach #northberwick #scottish #scotlandtrip #scotlandsites #scotlandtravel #scotlandlove #beachlife🌊 #seaside #sealovers #seaviews #sealife #firthofforth #sailing



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

#dzieci (1) #góry (1) #Małopolska (1) #muzeum (1) Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (7) Bydgoszcz (2) Chorwacja (3) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) Dolny Śląsk (1) Edynburg (1) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (4) jaskinie (3) jezioro (3) Jura (1) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Ostromecko (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) sandomierz (1) skania (6) Szkocja (1) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) wielkopolskie (1) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (5) zamek (3) śląskie (7) świętokrzyskie (1)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
    • Zachodniopomorskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...