Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Małopolskie / Muzeum Manggha- kawałek Japonii w Krakowie
Posted inMałopolskie

Muzeum Manggha- kawałek Japonii w Krakowie

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 15/09/2019
0
Share on Facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 6 min.

Kiedy akurat nie możecie pojechać do Japonii, to wpadnijcie do krakowskiego Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Może stwierdzenie, że to taka Japonia w pigułce jest nieco przesadne (a może nie! oceńcie sami), ale entuzjaści Kraju Kwitnącej Wiśni odwiedzić to miejsce po prostu muszą! Dla pozostałych będzie to na pewno jedno z wielu krakowskich muzeów, do którego można zajrzeć przy okazji wizyty w grodzie Kraka.

Japonia w Krakowie?

Zanim przejdę do tego co w Manggha można zobaczyć albo zrobić, może o samej historii tego miejsca słów kilka. Muzeum jest jedyną w Polsce instytucją poświęconą szeroko rozumianej kulturze japońskiej. Mecenasem i założycielem był nie kto inny jak Andrzej Wajda oraz jego małżonka Krystyna Zachwatowicz- Wajda. Gdy w 1987 roku polski reżyser otrzymuje w Kyoto nagrodę finansową Fundacji Inamori, postanawia przekazać swoje honorarium na stworzenie w Krakowie „japońskiego domu”. W 1994 roku jego marzenie urzeczywistnia się i muzeum japońskie przez pierwsze dziesięć lat funkcjonuje jako oddział Muzeum Narodowego w Krakowie. W 2007 roku oficjalnie staje się samodzielnym placówką.

Widok na Wawel z Mostu Grunwaldzkiego
Zbiory Manggha

Zbieraczem japońskich dóbr wszelakich, które przewijają się przez muzeum był Feliks „Manggha” Jasieńki. Postać ekstraordynaryjna, krytyk sztuki, mecenas artystów, kolekcjoner dzieł, miłośnik Dalekiego Wschodu, zwłaszcza zaś japońskiej jego części. W swoim życiu zebrał w sumie ponad dwanaście tysięcy eksponatów! W 1920 roku uwolnił zbiory dla szerszego odbiory i przekazał je do Muzeum Narodowego w Krakowie.

Bryła

Za modernistyczny wygląd muzeum odpowiadają wzięty japoński architekt Arata Isozaki oraz jego polski współpracownik Krzysztof Ingarden, który zaprojektował również budynek japońskiej szkoły językowej oraz galerii Europa- Daleki Wschód. Muzeum warto odwiedzić dla samej jego lokalizacji (Manggha znajduje się nieopodal Mostu Grunwaldzkiego, tuż przy ulicy Marii Konopnickiej i bulwarach wiślanych oraz z widokiem na Wawel i Wisłę). Z tarasu Manggha Café można obejrzeć tą cudowną wiślano- wawelową panoramę, a schodząc nieco niżej również powylegiwać się na kocyku w cieniu drzew.

Działalność

Obecnie Manggha to miejsce interdyscyplinarne, które stwarza możliwość nie tylko do odbioru klasycznej sztuki Dalekiego Wschodu, ale czerpie tak samo z nowoczesnych metod edukacyjnych takich jak warsztaty i animacje, które to namacalnie pozwalają odbiorcy zapoznać się z odległą kulturą. Muzeum organizuje różne wydarzenia, eventy, również kierowane do najmłodszych. Manggha przygotowuje też publikacje, które pomogą zgłębiać meandry japońskiej kultury w domowym zaciszu. Można je nabyć w sklepiku muzealnym razem z innymi japońskimi gadżetami. Na koniec wizyty orientalna strawa, niczym ukoronowanie dalekiej podróży, będzie na Was czekać w Manggha Café.

Manggha- zwiedzamy z dziećmi

Muzeum miało dla nas w zanadrzu cztery wystawy: „Kodomo no kimono. Kimona dziecięce z kolekcji Kazuko Nakano” , „Sztuka konserwacji malarstwa japońskiego”, „Tokio24” oraz „Smok i smok”.

Kodomo no kimono. Kimona dziecięce z kolekcji Kazuko Nakano

To nic innego jak przegląd kimon dziecięcych z różnych z epok: od szat wierzchnich, bardzo wystawnych i uroczystych, wykonanych z jedwabiu po dużo skromniejsze, często połatane i noszone codziennie przez dzieci. Na tej wystawie niestety żadna część ciała nie odpadła mi z wrażenia, chociaż i owszem, niektóre kimona bardzo piękne, odświętne i bogato zdobione były. Całość wydała mi się dość zimna, jak na wystawę, w której głównym bohaterem są przecież dzieci i ich stroje. Uznaję, jednak że to bardziej rzecz dla pasjonatów kultury japońskiej. Niestety nasz trzylatek odmówił szczegółowego zwiedzania tej wystawy, gdyż uznał, że kimona dziecięce wystawione w gablotach są zbyt straszne…

Kimona z kolekcji Kazuko Nakano

Sztuka konserwacji malarstwa japońskiego

Konserwacja papieru i malarstwa japońskiego to chyba coś dla jeszcze węższego grona ultra koneserów i znawców tematu. Trzy malowidła w formie zwojów jakoś nie przybliżyły nas bardziej do Japonii, więc nie będę się nad nimi rozwodzić.

Smok i smok

I tutaj w końcu zaczyna się coś dziać, bo nagle przenosimy się w fantastyczny świat komiksu japońskiego, czyli mangi. Grafiki wykonane w jednolitych kolorach czerni i bieli zabierają w różne zaułki Tokio. Oprócz znanych postaci z mangi i anime odnajdziecie tu również psa Hachiko z dzielnicy Shibuya oraz… Smoka Wawelskiego walczącego z Godzillą! Do tego można się przebrać w bawełniane, białe kimona w czarne wzory, założyć japońską maskę i dzięki temu jeszcze lepiej wpasować się w klimat komiksowego Tokio. Selfie w takim miejscu bardziej niż obowiązkowe!

W tle grafika przedstawiająca legendarnego psa rasy akita inu- Hachiko
Komiksowe zaułki Tokio
Komiksowe przebieranki 😀
Walka Smoka Wawelskiego z Godzillą
Namalowany automat z sushi jak żywy 🙂
Walka z pałeczkami…
Tokio24 by Krzysztof Gonciarz

Tego pana wielu osobom nie trzeba przedstawiać. Jeden z pierwszych polskich youtuberów, a na pewno pierwszy, który dorobił się swojej wystawy w… muzeum! Wystawa Tokio24 to przede wszystkim około 20 minutowy film pokazujący codzienne życie w gigantycznej metropolii jaką jest Tokio. Obejrzeć ten film, to tak jakby spacerować po Tokio przez 24h i poznawać jego różne strony, podpatrywać tokijczyków w drodze do szkoły, pracy, na zakupach. Tokio wciąga niemiłosiernie na te 20 minut, a widz może poczuć się jego częścią. Film mocno polecam! Kolejną rzeczą do obejrzenia na tej wystawie są świecące tokijskie neony. Możemy się wczuć w klimat dalekowschodniego miasta, które nigdy nie zasypia. A po zmroku, neonów blask prowadzi spragnionych nocnych wrażeń do klubów, pubów, restauracji… Ostatnią częścią jest instalacja, w której ciemność, światło, kolor oraz muzyka przenoszą w surrealistyczny tajemniczy świat cieni i odbić. Ta część wystawy również budziła w naszym trzylatku „pewne obawy”, więc niestety wyszliśmy z pomieszczenia dość szybko. A szkoda😉.

Prawie jak tokijskie neony 😉
Pokaz filmu Krzysztofa Gonciarza „Tokio24”
Dla kogo Manggha?

Po pierwsze dla pasjonatów, koneserów i amatorów sztuki i kultury japońskiej i wszystkiego co się z Krajem Kwitnącej Wiśni wiąże. Podczas odwiedzin w Krakowie będzie to dla nich prawdziwe „must see”. Po drugie, dla każdej osoby, której marzy się podróż do odległej Japonii, ale jakoś się na nią nie zanosi… Chociaż nie wszystkie wystawy nam się podobały, to uczciwie trzeba oddać, że każda z nich Japonię mniej lub bardziej, na swój sposób przybliża. Bo w Manggha jest na szczęście miejsce dla wielowiekowej tradycji, kultury i sztuki japońskiej oraz dla pędzącej, kolorowej, hałaśliwej nowoczesności. A taki mix jednego i drugiego jest niczym kompendium wiedzy i Japonią w pigułce. I o to właśnie chyba chodzi w odwiedzaniu muzeów, żeby opuścić je z przekonaniem, że właśnie taką „pigułkę” się połknęło.

Informacje praktyczne:

Muzeum nie samymi wystawami żyje. Manggha organizuje również warsztaty, pokazy, prelekcje i spotkania. Przed wizytą warto sprawdzić kalendarium wydarzeń, bo może akurat będziecie świadkami czegoś niezwykłego. Do minusów zaliczam cenę biletów. Trzydzieści złotych za wstęp dla osoby dorosłej i możliwość podziwiania, np. trzech zwojów to jednak dość sporo. Bilet rodzinny za 45 zł trochę ratuje sytuację. Drugi minus za mini-maciupeńki kącik dla dzieci, który nie jest jakimś osobnym pomieszczeniem, a nawet rzeczonym kącikiem, a jedynie stoliczkiem, na którym dzieci mogą sobie porysować. Niby jest na podłodze mata tatami i niski stolik na japońską modłę. Są też jakieś kredki (oczywiście niezatemperowane, bo po co…) i kolorowe pudełko na przybory do rysowania… Ale serio? Nie dało się tego kącika zaaranżować dzieciom ciekawiej, estetyczniej, tylko tak wcisnąć na siłę „przy okazji”, bo wypada mieć w tych czasach w lokalu przycupnik dla dzieci? Prosimy o poprawę 😉 !

Rebeka von Jurgen

*Jeśli spodobał Ci się ten wpis, to zostaw po sobie ślad w komentarzu albo udostępnij go, skomentuj post lub daj lajka na Facebook’u.

Chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami? Zapisz się na newsletter!

Zaobserwuj mnie na Instagramie, gdzie regularnie dodaję zdjęcia i story z naszych kolejnych wypraw:)

No na co jeszcze czekasz;)?…

Share on Facebook
Facebook
Udostępnij
Tagi: kraków muzeum
Poprzedni wpis Kraków, Tokio, Edynburg. Podróż śladami psiej wierności
Następny wpis Ales Stenar – „szwedzkie Stonehenge”?

Powiązane posty

Posted inMałopolskie

Krzeszowice i okolice

czytania 8 min. FacebookUdostępnij*Historia znikającego wpisu. Krzeszowice pojawiły się pierwotnie na blogu w okolicach czerwca 2020. W niewyjaśnionych okolicznościach z niego zniknęły… W sumie to nawet nie wiadomo, kiedy to się stało. Na szczęście życzliwi czytelnicy czasem tu jednak zaglądają i dają znać,

Czytaj więcej about Krzeszowice i okolice
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 02/03/2021
0
Posted inMałopolskie

Ojcowski Park Narodowy. Co zobaczyć?

czytania 5 min. Facebook Udostępnij Park narodowy, którego symbolem jest nietoperz, aż prosi się o odwiedzenie w czasach pandemii koronawirusa:). Nie żartuję, chociaż humor mój bywa czarny jak smoła, to jednak zawsze jest to humor. Jakiś… A o jaki park chodzi? No oczywiście,

Czytaj więcej about Ojcowski Park Narodowy. Co zobaczyć?
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 18/05/2020
0
Posted inMałopolskie

*Oszpicin (jid. gość)

czytania 4 min. Facebook Udostępnij Zrobiło nam się trochę tych niedzieli niehandlowych w roku… Na łonie natury jest tłoczniej, na placach zabaw jeszcze gwarniej, rodzinny wypad do atrakcji turystycznych trzeba zarezerwować z wyprzedzeniem, a budki z gastronomią przezywają prawdziwe oblężenie, zwłaszcza te z

Czytaj więcej about *Oszpicin (jid. gość)
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 24/08/2018
0

Cześć! Z tej strony Rebeka

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Poznań z dziećmi
Albania okiem kierowcy
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


Ciężki sprzęt do odgruzowywania się z poniedzi
Ciężki sprzęt do odgruzowywania się z poniedziałku potrzebny na cito! Koparkowy do mnie😁🤭!
.
.
.
#koserow #karlskoserow #karlserdbeerhof #karlserlebnisdorf #mecklenburgvorpommern #vorpommern #meklemburgiapomorzeprzednie #meklemburgia #uznam #usedom #usedomtraveller #visitgermany #visitgermanyofficial #travelingkids #travelingram #dzieckowpodróży #podrozezdziecmi #travelkids #travelkid #fun #happykids #ostseebad #ostsee #morzebaltyckie #balticsea #spielplatz #spielplätze #lekplats #placzabaw

FAKAPY W PODRÓŻY cz. II/ W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
FAKAPY W PODRÓŻY cz. II/ W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
Ilość znaków na jeden post to jakaś kpina! Musiałam się uciec do karuzelki🤭🙃.
*
Chociaż z drugiej strony, może to i dobrze, że jednak są tu jakieś ograniczenia🤪🤭.
*
A w karuzelce część II moich korfiańskich niechcianych przygód😉.
*
Lekkiego tygodnia🙂!
.
.
.
#corfu #corfulife #korfuisland #corfuvibes #corfuislandgreece #corfu_island #agiosgordioscorfu #agiosgordiosbeach #beachlife🌊 #beachvibes #beachday #ionian_sea #ionianislands #greece🇬🇷 #greecestagram #greecetravel #instagreece #corfu❤️ #summervibes #wobliczuponiedzialku #fakapywpodróży #corfu2022


FAKAPY W PODRÓŻY cz. I🧳/ KOLOROWY PIĄTUNIO💗
*
Jeśli pilot kręci trzy kółka nad lotniskiem, na którym ma wylądować, to wiedzcie, że na pewno nie dlatego, że ma za dużo paliwa albo mu się cholernie nudzi. Jeżeli będzie tym lotniskiem np., lotnisko na Korfu, które nie jest zbyt łatwe dla pilotów ze względu na swoje położenie oraz długość (krótkość?) pasa startowego i dołączą do tego niesprzyjające warunki pogodowe, to prawdopodobnie pilot kręci te kółeczka dlatego, że do końca próbuje podejść do lądowania i bezpiecznie wysadzić pasażerów w docelowym porcie lotniczym.
*
W doceloweym, a nie na najbliższym możliwym lotnisku, na którym może bezpiecznie wylądować i które jest w stanie przyjąć do siebie jego lot🥸!
*
A to, że to „najbliższe” w tym konkretnym przypadku oznaczało ponad 400km dalej niż pierwotnie miało być, to przecież nic takiego. Zawsze mogło być to 1400km🙃...
*
- Szanowni Państwo, ze względu na złe warunki pogodowe pilot nie zdecydował się lądować na Korfu. Polecimy teraz na najbliższe lotnisko, które znajduje się w Salonikach. Po wylądowaniu załoga samolotu oraz obsługa lotniska poinformują Państwa co dalej. Przepraszamy za te niedogodności.- powiedziała stewardessa głosem tak spokojnym, jakby informowała nas, że ze względu na roboty drogowe na przystanku kierowca zatrzyma się jakieś 20m dalej. Od tak dramatycznego komunikatu rujnującego plany wycieczki spodziewałam się zupełnie innego tonu😅! Czy ktoś ich tam w tym Ryanairze w ogóle szkoli z nadawania sytuacji powagi tonem głosu? Heloł😏?
*
A wiecie co w tym wszystkim było najśmieszniejsze? Że to Prima Aprilis był, pierwszy dzień kwietnia! I nie- pilot nie żartował, stewardessa też nie. Chociaż bardzo wtedy chciałam, żeby robili sobie jaja z pasażerów🤭🥚🥚. Był to po prostu kolejny, wybitnie udany i zgrany w czasie chichot losu🤭.
*
No ale jakoś jednak na to Korfu dotarłam, chociaż wcale nie musiałam🙃. Ale to już temat na część drugą tego posta z serii #fakapywpodróży. Stay tuned!
*
P.S. – morał z tej historii jest taki, że warto wiedzieć, gdzie leżą Saloniki, jeśli kiedyś podczas lotu ktoś poinformuje Was, że jednak na Korfu nie wylądujecie😉😅...
.
#instacorfu #corfulife #corfu

Czego oko nie wyłapie, to zoom w telefonie przybl
Czego oko nie wyłapie, to zoom w telefonie przybliży😉.
*
Zacumowane jednostki pływające w niewielkiej marince w Bašce widziane z cmentarza na wzgórzu. Przy tym samym cmentarzu znajduje się cerkwia Św. Ivana oraz wylotówka na szlaki piesze (i rowerowe!) po bašciańskich wzgórzach.
.
.
.
#baskakrk #baška #baškakrk #otok #otokkrk #svetiivanbaška #marina #seaboats #seaboat #motorboat #submarine #chorwacja🇭🇷 #croatiatravel #croatia #croatiafulloflife #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #seaview #seaviews #adriaticsea #mareadriatico #travelgram #travelstory #polskieblogipodróżnicze #instacroatia

KOTEŁ DNIA🇬🇷
*
Mistrz popołudniowej drzemk

KOTEŁ DNIA🇬🇷
*
Mistrz popołudniowej drzemki😴🐈.
*
A Wy jak tam? Dalej zasypiacie w łóżku albo na kanapie? Amatorzy😎...
*
Korfu, kwiecień 2022, doniczkowane🙃.
.
.
.
#catphoto #cat #koteł #kotek #catsofinstagram #catsofcorfu #catsofgreece #catsagram #cats_of_instagram #catsdaily #kotynainstagramie #kotdnia #kotynainstagramie #koty #rudykot #rudykotek #rudzielec #corfu #corfulife #corfuvibes #corfu❤️ #corfuislandgreece #korfu #greece🇬🇷 #corfuisland

KORFIAŃSKI MRUCZUŚ🇬🇷
.
.
.
#catsofinstagra

KORFIAŃSKI MRUCZUŚ🇬🇷
.
.
.
#catsofinstagram #catsofcorfu #catsofgreece #cats #catsagram #catsofig #catlife #catoftheday #catphoto #cats_of_instagram #greece🇬🇷 #greekislands #corfu #korfu #korfuisland #corfuisland #corfulife #catsdaily #koteł #kotek #koty #kotynainstagramie #kociesprawy #kocieżycie

W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
W powietrzu było czuć

W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
W powietrzu było czuć deszcz, ale nie taki, który lunie lada moment, tylko taki, na który zbiera się od dłuższego czasu. Widocznie nie chciał tak szybko wyganiać mnie z tego miejsca, więc postanowił poczekać z kałużami do rana.
*
Daty na niektórych nagrobkach wskazywały na to, że ludzie tu pochowani przeżyli co najmniej jedną wojnę światową oraz kilka lokalnych konfliktów.
*
Pewnie, gdyby ktoś powiedział im za ich życia,  że w 2022 r. będziemy mieć w Europie kolejną wojnę, nawet specjalnie by się nie zdziwili. Przecież wojny były, są i będą.
*
Tylko myśmy sobie tu ubzdurali, że jesteśmy ponad tym wszystkim, że możemy śmiało i z nadzieją patrzeć w przyszłość, że kolejny dzień, miesiąc, rok przyniosą rozwój i dobrobyt, które wynikają przecież z bezpieczeństwa. A to bezpieczeństwo pozwala ci co rano zadać sobie błahe pytanie: „w czym dziś pójdę do pracy?” albo "co dziś zjem na obiad?", a nie „czy przeżyję kolejny dzień, czy to już będzie mój ostatni?”. 
*
77 lat. Tyle tutaj mieliśmy względnego spokoju i pokoju. I wszystko to jak krew w piach. Ale czy ten koniec nadszedł z dnia na dzień? Raczej nie, raczej zbierało się na niego od dłuższego czasu.
*
Zupełnie jak na ten deszcz.
.
.
.
#baška #baškakrk #otok #otokkrk #krkisland #krk #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #chorwacja🇭🇷 #svetiivanbaška #groblje #jadran #jadranskomore🐬🐬😍☀️🐚 #adriatyk #mareadriatico #neveragain #endofww2 #8thmay #ww2 #warinukraine #stoprussianaggression #seaview #graveyard #cmentarz

BAŠKA🇭🇷
*
Nie żadna Baśka, Basia czy Barb

BAŠKA🇭🇷
*
Nie żadna Baśka, Basia czy Barbara.
*
Po prostu Baška- mała chorwacka miejscowość turystyczna położona na wyspie bez ani jednej samogloski w pisowni🥲... Krk. 
*
Ma ładną i długą, jak na chorwackie warunki, plażę ciągnącą się przez jakieś dwa kilometry. I choć nic to w porównaniu do naszych, w nieskończoność długich, nadbałtyckich plaż z żółciutkim piaskiem, miękkim niczym mąka, to jednak okoliczne wzgórza zamykające Baškę w swym objęciu, robią robotę⛰️👌.
*
I nie są to wzgórza bezużyteczne😉, bo wiodą przez nie szlaki piesze o różnym stopniu trudności. Po drodze spotkać można owieczki🐑 oraz punkty sprzedaży domowego wina i miodu ("domače vino"🍷i "med"🍯).
*
Kompromis odnaleziony🙏! Spragnieni grzania 🍑 na słońcu- na plażę, spragnieni górskich wędrówek- na szlak. A dzieciarnia to na lody na promenadę😉🙃🍦.
.
.
.
#baška #baskakrk #baškakrk #krkisland #otokkrk #otok #chorwacja🇭🇷 #chorwacja2022 #croatiatravel #croatiafulloflife #croatia #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #mojahrvatska #croatiafullofmagic #balkany #balkantrip #balkanska #adriaticsea #mareadriatico #jadran #jadranskomore🐬🐬😍☀️🐚 #cloudporn #bluesea #torquise #torquisewater

KOLOROWY PIĄTUNIO🇭🇷
*
Kiedy w 2015 r. żegn

KOLOROWY PIĄTUNIO🇭🇷
*
Kiedy w 2015 r. żegnaliśmy ze Starym Chorwację przy jakimś paskudnym milkshake'u w beach barze w Makarskiej, jako kolejny kierunek urlopowy bardzo marzyła nam się Kuba.
*
Na Kubę nigdy nie dotarliśmy.
*
Za to rok później rozpoczęliśmy zupełnie inną, bardzo emocjonującą podróż👶.
*
Trwa ona nadal i nigdy się nie skończy🙃. Nie można od niej wziąć urlopu, nie można nią rzucić i wyjechać w Bieszczady🙈.
*
W roku pańskim, wojennym 2022, Stary nadrabia swoje seriale kryminalne na netfliksie. Ja czytam przyciężkawe reportaże, a także przekonuję chorwackie dzieciaki biegające z plastikowymi pistoletami po placu zabaw przy promenadzie, że jednak nie jesteśmy ruskimi... Moje bombelki toczą między sobą boje o ulubione zabawki.
*
Na Kubę nigdy nie dotarliśmy. I w sumie to dobrze, bo chyba byśmy tam pomarli z nudów☠️.
*
Fajnie było wrócić po latach do krainy "otoków"🇭🇷. Chociaż stan konta mówi co innego☻️.
*
A przepiękną panoramę Baški najlepiej widać z cmentarza🙃👌. I to jest zupełnie dla mnie nowy, duchowy wręcz wymiar, poszukiwania punktów widokowych🙈. Bo widoczki to życie❤️!
.
.
.
#baška #krk #krkisland #otokkrk #hrvatska #hrvatska🇭🇷 #croatia #croatiafulloflife #balkany #balkans #visitcroatia #croatiatravel #croatiafulloflife #croatiatravel #croatiafullofmagic #visitbaska #adriaticsea #jadran #otok #Chorwacja #chorwacja🇭🇷 #portraitphotography #portrait #coffeelover #coffeetime #americano



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (6) Biskupin (1) Bydgoszcz (2) Chorwacja (2) Chorwacja z niemowlakiem (1) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (3) Jaskinia Niedźwiedzia (1) jaskinie (3) jezioro (3) Katowice (1) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Mysłowice (1) Nin (1) NOSPR (1) Oświęcim (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Pustynia Błędowska (1) Rabsztyn (1) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) skania (6) Strefa Kultury (1) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (4) zamek (3) Śląski Ogród Botaniczny w Radzionkowie (1) śląskie (7)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...