Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Bułgaria / Jezioro Atanasovsko
Posted inBułgaria

Jezioro Atanasovsko

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 19/08/2021
0
Share on facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 7 min.

Jak się okazuje błoto niejedno ma imię. Również właściwości, konsystencję, zapach i towarzyszące mu okoliczności przyrody. Skąd ja to wiem? Bo zbadałam to błoto, że tak napiszę- organoleptycznie, czyli za pomocą zmysłów. Rzecz jasna nie wszystkich… Wynikiem badania niniejszym się z Wami dzielę.

Wejście na „SPA resort” nie zwiastuje niczego nadzwyczajnego. No i dobrze:P

Tam gdzie kończyły się bułgarskie kurorty, tam zaczęła się moja ciekawość świata do poznawania miejsc na pierwszy rzut oka nijak mających się do tego co prezentują reklamy biur podróży. No bo jak reklamować wczasy w Bułagrii, będąc usmarowanym po same uszy w czarnomorskim błocie? Ja się tego podejmę! Oto przed Wami Jezioro Atanasovsko i jego dobrodziejstwa.

Kładka nad zbiornikami z solanką i błotem

Zanim przejdę do błotnych szczegółów, to garść informacji ogólnych

Jezioro Atanasovsko jest jeziorem solnym zlokalizowanym w bezpośrednim sąsiedztwie Morza Czarnego i Burgas– czwartego co do wielkości miasta w Bułgarii biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców. Wysoki poziom zasolenia utrzymuje dzięki połączeniu z Morzem Czarnym. Jezioro, które przecina system grobli i kładek jest również saliną. Odparowywanie wody morskiej i produkcję soli rozpoczęto w tych okolicach na początku XXI wieku. Sól morska z Jeziora Atanasovsko produkowana jest do dziś. Wąskie tory w okolicy jeziora to nie przypadek, bo pozyskaną sól transportuje się z salin również wagonikami.

Jeden z basenów jeziora Atanasovsko

W okolicach jeziora występuje duża bioróżnorodność. Na tutejszy ekosystem składa się m.in. około 230 gatunków roślin naczyniowych oraz ponad 300 gatunków ptaków. Populacja tych ostatnich jest jednak zmienna, a to dlatego, że jezioro znajduje się na trasie szlaku ptasich migracji zwanym Via Pontica, która jest drugą co do wielkości w Europie trasą ptasich wędrówek. Ptaki wykorzystują mokradła i bagna wokół jeziora na swoje tymczasowe lub stałe siedliska. Od 1980 roku północna część jeziora jest rezerwatem przyrody.

No dobrze, coś już więcej wiadomo o Jeziorze Atanasovsko, ale to co sprawia, że przybywają tu miejscowi oraz turyści, to kąpiele solankowe i możliwość nasmarowania się błotem w bardzo swojskim i autentycznym anturażu. To miejsce, to nie jest żadne fikuśne Spa & Wellness Resort ani kurort uzdrowiskowy, a ogólnodostępny dla wszystkich system małych zbiorników błotno- solankowych. Za tą przyjemność dla ciała i duszy przyszło mi zapłacić 2 leva, czyli około 5 zł.

Kąpiele w ługu solnym, czyli na co dobrze zrobi mi ta solanka?

Ług jest produktem pozyskiwania soli i zawiera substancje nieorganiczne, np.: chlorek sodu, magnez, potas, siarkę. Otrzymywany jest podczas odparowania soli i jej kondensacji w wodach jeziora solnego. Ług czarnomorski daje potwierdzony badaniami efekt leczniczy. Jest używany w leczeniu i profilaktyce chorób i dolegliwości związanych z funkcjonowaniem układu ruchu, stanów zapalnych skóry, ran, blizn, żylaków i przeziębień. Zalecany również w artrozie, artretyzmie, zapaleniu ścięgien, dyskopatii, zwichnięciu stawów i rwie kulszowej. Optymalny czas leżenia w ługu to ok. 20 minut, ponieważ jego działanie może obciążyć układ krwionośny. Ług nie jest zalecany przy leczeniu chorób skóry i dla efektu kosmetycznego.

Kolor wody, może i nie zachęca, ale to co najlepsze dla zdrowia kryje się właśnie w tej mętnej zupie:)

Leżenie w ługu w praktyce

Czarnomorski ług nie rozpuści Wam skóry ani kości, to nie ten rodzaj ługu:>… Nie trzeba się również do tej kąpieli jakoś specjalnie przygotowywać. Po wejściu przez bramkę na teren „spa”, trzeba skierować się do zbiorników o lekko różowo- czerwonym zabarwieniu. To w nich znajduje się ciepły jak żurek czarnomorski ług. Zbiorniki są dość płytkie. Mi woda sięgała przed kolana. No więc po wejściu do solanki po prostu się w niej kładziemy albo siadamy pupą na dnie. Zasolenie jest tak duże, że ciało nagle staje się nieznośnie lekkie i bardzo wyporne. Widziałam, że niektórzy mieli ze sobą specjalne poduszki pod głową i po prostu kładki się na plecach i unosili na wodzie. Podczas tego nurzania się w ługu można zrobić sobie również peeling solny, zbierając z dna palcami trochę soli. A co dalej?

Kąpiel w basenie solankowym. W tle wieżowce w Burgas

Po wyjściu z ługu dajemy sobie trochę czasu na wyschnięcie na słońcu, żeby woda mogła odparować, a na skórze pozostała sól. Z taką solną „skorupką’ można zakończyć rytuał w burgaskim „spa” i obmyć się z niej w Morzu Czarnym lub tez płynnie przejść do kąpieli w błocie.

Czarnomorskie błoto

Czarnomorskie błoto jest produktem osadowym zamkniętego jeziora solnego. Jest czyste i jednorodne, ma barwę od ciemnoszarej do czarnej i lekki zapaszek siarkowodoru, który jest efektem rozkładu mikroorganizmów. Na szczęście „zapach” nie jest na tyle silny, żeby skutecznie zniechęcił, nie wali zgniłym jajem. Błoto zawiera związki nieorganiczne takie jak krzemiany, piasek, gips, związki żelaza i aluminium, różne wodorotlenki i sole. Ta mieszanka tworzyła się przez tysiąclecia dzięki procesom rozkładu i gnicia organizmów jednokomórkowych, alg morskich, ryb, raków i muszli. Jeden centymetr czarnomorskiego błota powstaje przez minimum rok.

Esencją zabiegów z użyciem leczniczego błota jest jego holistyczne działanie na obwodowy układ nerwowy. Rozgrzewające właściwości poszerzają naczynia krwionośne i otwierają naczynia włosowate. Dlatego pomagają w redukcji opuchlizn, bólu, leczeniu i gojeniu się blizn, poprawiają metabolizm i procesy regeneracyjne organizmu.

Na dodatek błoto daje efekt kosmetyczny. Działa upiększająco i odmładzająco ze względu na zawarty w nim wapń, jod, fosfor i inne dobroczynne dla naszej skóry pierwiastki i związki, które przenikają do głębszych warstw skóry. Błoto leczy prawie każdy rodzaj chorób skórnych, artretyzm, przepuklinę dyskową i dolegliwości ginekologiczne. Przeciwwskazaniem do jego stosowania są np.: gruźlica, choroby weneryczne i nowotworowe.

Błoto można aplikować na całe ciało lub tylko jego wybrane części. Należy unikać aplikacji na skórę w okolicach serca i oczu.

Tak się mniej więcej wygląda po aplikacji błota:)

Lecznicze błoto w praktyce

Zbiorniki z błotem zlokalizowane są bliżej wejścia i można łatwo poznać po kolorze:>. Błotko wybiera się dłońmi dłońmi nawet bezpośrednio z płytkich kałuż. Przyjście na rytuał z drugą osobą daje tą gwarancję, że przynajmniej ktoś dokładnie nasmaruje błotem plecy…

Po wybabraniu się w błocie, także dajemy mu zaschnąć na skórze. Powstałą po odparowaniu wody błotną skorupkę idziemy spłukać do Morza Czarnego. Nie należy zmywać błota słodką wodą, ponieważ cały jego efekt leczniczy idzie w tym momencie w kibel. Podobno najlepiej wziąć prysznic dopiero na drugi dzień i pozwolić działać w nocy dobroczynnym pierwiastkom i związkom z ługu oraz z błota.

Inne informacje praktyczne:

  • ługowej kąpieli ani smarowania się błotem nie należy robić na pusty żołądek, bezpośrednio po posiłku, po spożyciu alkoholu tudzież innych substancji odurzających,
  • przeciwwskazaniem do używania sobie w jeziorze jest młody wiek. Dzieci do 12.r.ż nie powinny korzystać ani z ługu, ani z błota,
  • inne przeciwwskazania do kąpieli w ługu i smarowania się błotkiem to: gorączka, infekcje, problemy ze zdrowiem psychicznym, choroby sercowo- naczyniowe, padaczka, nadciśnienie, zakrzepowe zapalenie żył, zapalenie naczyń chłonnych, otwarte rany, skłonności do krwawień i krwotoków,
  • po zabiegach mogą wystąpić przemijające objawy alergiczne w postaci zaczerwienień skóry lub jej swędzenia. Jeśli będą się powtarzać przy kolejnych aplikacjach, to należy dać sobie po prostu spokój z tym całym ługiem i błotem,
  • na outfit w tym ługowo- błotnym spa składają się klapki kąpielowe, strój kąpielowy i ręcznik. Najlepiej wziąć takie nie za ładne, bo i tak wszystko wybrudzi się od błotka,
  • wejście kosztuje 2 leva, płatność tylko gotówką. Opłata działa tak, że wrzuca się 2 leva do automatu, który zwalnia blokadę bramki,
  • na miejscu znajduje się mały sklepik z przekąskami, pamiątkami i czarnomorskimi kosmetykami, budka z lodami i jakaś restauracja serwująca szybkie dania,
  • sanitariaty są hmmm… w zasadzie można tylko wspomnieć, że jakieś tam „są”. Nie ma się co skupiać ani na ich jakości, ani na ich wyglądzie:>. Ważne, że można skorzystać z toalety i przebrać się w czyste ciuchy. Nic więcej człowiekowi w tym miejscu do szczęścia nie potrzeba,
  • dojazd- najlepiej do Jeziora Atanasovsko dojechać samochodem, nie dojeżdża tu bezpośrednio żaden autobus. Od strony deptaka nadmorskiego w Burgas można tu przypedałować po asfaltowej  ścieżce. Po tej samej ścieżce jeździ również ciuchcio- melex, który kursuje do jeziora i z powrotem. Koszt takiej przejażdżki to 1.5 leva od osoby w jedną stronę. Jazda melexem zajmuje jakieś 10 minut. Melex kończy swój bieg na początku promenady nadmorskiej,
  • przejście z jeziora na plażę zajmuje jakieś 30 sekund i nie trzeba się w tym celu jakoś specjalnie przebierać, panuje pełen luz i swoboda,

A na koniec jeszcze mały fun fact

Plaża w okolicach jeziora ma ciemny kolor dzięki związkom żelaza, a konkretnie magnetytu, który ma właściwości magnetyczne. Kryształy magnetytu przyciągane są przez magnes. Dzieci zabrały ze sobą na plażę zabawkowe wagoniki, które w swych zaczepach miały magnesy. Jakież było moje zdziwienie po powrocie do apartamentu, gdy okazało się, że czarny piasek z plaży nie chce się ani spłukać pod wodą, ani odkleić od tych zaczepów. This is science baby:)!

Magnetyczny piasek

Podsumowanie

Jednorazową wizytą w jeziorowym „spa” cudów nie zdziałacie, nie oszukujmy się. Żeby odczuć poprawę i zauważyć leczniczy efekt, przydałoby się kilka takich sesji albo regularne korzystanie z jego dobrodziejstw. Natomiast sam rytuał ługowy połączony z rytuałem błotnym oraz kąpielą w Morzu Czarnym był dla mnie bardzo… oczyszczający. Psychicznie i fizycznie. Dzięki temu mixowi zabiegów, które sama sobie zaaplikowałam, poczułam się bardziej odprężona i zrelaksowana.

Jeśli będziecie w okolicach Burgas i nie przeszkadza Wam fakt, że jezioro to nie jest luksusowe SPA ani typowe sanatorium, tylko zwykłe, proste i swojskie leżenie w ługu i smarowanie się błotem, to koniecznie odwiedźcie Jezioro Atanasovsko. Pamiętajcie o pamiątkowym zdjęciu! W końcu ile razy w życiu człowiek ma okazję wysmarować się od stóp do głów czarnomorskim błotem?

Mój tekst oparłam o tłumaczenie własne poniższej tablicy informacyjnej. Jeżeli nie jesteście pewni swojego stanu zdrowia, to przed wybraniem się na jakiekolwiek zabiegi przyrodolecznicze, zalecałabym jednak konsultację z odpowiednim lekarzem, a nie opieranie się na internetowych opisach. Zdrowie i bezpieczeństwo na pierwszym miejscu!

Tablica przy wejściu informująca o wszystkich korzyściach wynikających z solankowo- błotnego rytuału oraz o przeciwwskazaniach do korzystania z niego

*Spodobał Ci się ten artykuł? To zostaw po sobie ślad w komentarzu, poślij go dalej w świat, daj serducho na Instagramie albo lajka na Facebook’u.

Zaobserwuj mnie również na moich profilach w social media: Instagram & Facebook!

Spodobał Ci się ten lub inny artykuł na blogu? To postaw mi wirtualną kawę:). Wesprzesz mnie w ten sposób jako autorkę internetową. A możesz to zrobić klikając w ikonkę poniżej.

Share on facebook
Facebook
Udostępnij
Tagi: Bułgaria jezioro
Poprzedni wpis Szczecin na weekend
Następny wpis Międzyzdroje i okolice

Cześć! Z tej strony Rebeka

The Kelpies

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Poznań z dziećmi
Krynica- Zdrój na weekend z dzieckiem
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


GŁOWA👨‍🦲
*
Koło Sukiennic przejdziesz ob

GŁOWA👨‍🦲
*
Koło Sukiennic przejdziesz obojętnie, koło Wieży Ratuszowej przejdziesz obojętnie, koło pomnika Mickiewicza przejdziesz obojętnie, a koło Głowy już nie!
*
Wszyscy ją kochają, zwłaszcza dzieci i turyści🫠!
*
No bo, heloł, umówmy się, kto normalny umiejscawia wielką ludzką głowę z pustymi oczodołami na środku Rynku. I to krakowskiego🤪? (UNESCO, are you still there👀?).
*
Ano krakowscy włodarze i i światowej klasy rzeźbiarz Igor Mitoraj. Dzieła Mitoraja podziwiac można jeszcze w innych europejskich miastach. Ba! Nie tylko europejskich!
*
Szczęśliwie dla wszystkich głowa na stałe wpisała się w miejski pejzarz i ciężko wyobrazić sobie, żeby miało jej tam nagle zabraknąć💔🥹.
*
Bo oto na moich oczach następne pokolenie ładuje się w te ziejące pustką oczodoły, w te powieki, w których nie ma cienia życia, aby filuternie zapozować do zdjęcia😊.
*
No kocham🥹❤️!
.
.
.
#głowa #igormitoraj #igormitorajsculpture #rynekkrakowski #rynekkraków #staremiastowkrakowie #sculpture #sculptureart #dzieciipomniki #kraków #cracowphotography #cracowoldtown #krakow #portraitphotography #kidsportraits #portret #portretydzieciece #portrety #fotografiaportretowa #portrait

North Berwick🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
North

North Berwick🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
North Berwick to niewielka nadmorska miejscowość położona jakąś godzinę jazdy samochodem na wschód od Edynburga. Miasteczko leży na południowym brzegu zatoki Firth of Forth. Warto wybrać się tu na wycieczkę nie tylko ze względu na urokliwy charakter tej miejscowości i jej malowniczość, ale przede wszystkim ze względu na możliwość wypłynięcia na godzinny rejs wokół okolicznych skał i obserwację kolonii ptaków morskich.
*
Wszystko pięknie, wszystko ładnie, ale ja nadal nie mam lornetki na takie i inne piękne okoliczności przyrody🥲. Podglądacz- amator ze mnie😅...
.
.
.
#northberwick #northberwickharbour #northberwickscotland #northberwickbeach #northberwick #scottish #scotlandtrip #scotlandsites #scotlandtravel #scotlandlove #beachlife🌊 #seaside #sealovers #seaviews #sealife #firthofforth #sailing

Kraków robi mi dobrze!
*
Jak chcę wyrwać się d

Kraków robi mi dobrze!
*
Jak chcę wyrwać się do świata, ale takiego po sąsiedzku i tuż za miedzą, bez zbędnej logistyki, bez brania urlopu, bez planowania, rezerwowania, porównywania cen, bez szycia budżetu, to chcę do Krakowa! Poszwendać się uliczkami Starego Miasta, zahaczyć o jakieś muzeum, nasycić się i wracać🙂.
*
Po lutym, który przeorał mnie potwornie, marzec wydaje się być nieco łaskawszy.
*
Niby miesiąc, w którym nadal noszę zimową czapkę, ale myśli mam już jakby jakieś takie cieplejsze i odważniejsze.
*
No i te trele pod oknem... Ptasie radio obwieszcza mi radośnie, że nadchodzi to, co nieuchronne- będzie w tym kraju wiosna🌼.
*
Jak co roku✌️.
.
.
.
#Kraków #krakowskieklimaty #krakowpoland #cracowcity #Cracow #cracowpoland #krakowskiespacery #sukiennice #sukiennicekrakowskie #springvibes #springiscoming #springishere #wiosna #wiosnanadchodzi #wiosenne #portraitphotography #portret #portrait #portretfotografie #fotografiaportretowa #portrait_perfection

CRAMOND ISLAND🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
Wyspa

CRAMOND ISLAND🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿
*
Wyspa pływowa w okolicy Edynburga. Czasem łatwo się na nią dostać i czasem trudno się z niej wydostać, gdy przegapi się godzinę nadejścia przypływu🙃.
*
Oprócz samej wyspy na uwagę zasługują także okoliczne tereny rekreacyjne, a zwłaszcza ścieżka spacerowa prowadząca w górę biegu rzeki Almond.
*
Po więcej ciekawych miejscówek w okolicy Edynburga zajrzyj do wpisu na blogu "Wokół Edynburga" na www.rebekarajzuje.pl 
.
.
.
#cramondisland #cramond #cramondbeach #edynburg #edinburgh #edinburgh_snapshots #edinburghcity #edinburghscotland #scotlandtrip #scotlandsites #scotlandtravel #Scotland #scottish #scottishvibes #almondriver #almondriverwalk #firthofforth #unitedkingdom #scotlandlove

Gdy kolejny miesiąc z rzędu patrzę na zimowe ci
Gdy kolejny miesiąc z rzędu patrzę na zimowe ciuchy, to dopadają mnie wątpliwości czy kiedykolwiek istniały jakieś letnie🤔🫣?!
*
Z odmętów wspomnień wydobywam bikini, które mieści się w dłoni, jest lekkie jak piórko i nie boi się morskich fal🌊💪👙.
*
Nie to co spodnie narciarskie🙃...
.
.
.
#miedzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #Międzyzdroje #zachodniopomorskie_insta #zachodniopomorskie #pomorzezachodnie #Bałtyk #bałtykzimą #zimowybałtyk #morzebałtyckie #morzebaltyckie #balticsea🌊 #baltic #balticsea #ostsee #ostseeliebe #bałtyckieklimaty #marebalticum #bracia #brothers #brotherhood💪 #braciole #braciszki #plaża #zimowaplaża

MOLO🌊
*
Początki mola sięgają roku 1885, k

MOLO🌊
*
Początki mola sięgają roku 1885, kiedy to w Misdroy (czyli obecnych Międzyzdrojach) zbudowano niewielki drewniany pomost. W dowód wdzięczności dla cesarza Fryderyka III Wilhelma von Hohenzollerna nadano pomostowi jego imię. 
*
Drewniany „fryderyk” miał w swojej historii lepsze i gorsze momenty. Niejednokrotnie oberwał przez sztorm, jakieś działania wojenne, a w 1961 r. pożarowi uległ secesyjny pasaż. W swoich najlepszych chwilach drewniane molo miało długość około 300 m (niektóre źródła podają, że nawet 370 m!). 
*
Obecne, żelbetonowe już molo, swoją historię rozpoczęło od odbudowy w 1994 r., która odbywała się etapami. Molo ma długość 375 m oraz status przystani morskiej, co daje mu możliwość obsługi wycieczkowych statków pasażerskich. Z mola w sezonie letnim można załapać się na rejsy do Świnoujścia, czy niemieckiego Bansin i Heringsdorf. W pasażu znajdują się sklepiki z pamiątkami, lodziarnie i kawiarnie. Wstęp na molo jest bezpłatny.
*
Więcej o Międzyzdrojach w artykule przeczytacie na blogu🙂.
*
www.rebekarajzuje.pl 
.
.
.
#Międzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #molo #molomiedzyzdroje #zachodniopomorskie #pomorzezachodnie #zachodniopomorskie_insta #województwozachodniopomorskie #Bałtyk #balticsea #balticsea🌊 #morzebałtyckie #ostseeliebe #ostsee #bałtykwobiektywie #bałtykzimą @miedzyzdroje @pomorzezachodnie

Sunset boy👦🏼🌅
.
.
.
#sunset #sunsetlovers

Sunset boy👦🏼🌅
.
.
.
#sunset #sunsetlovers #sunsetdaily #sunsetporn #sunsetbythebeach #sunset_pics #sunsetbythesea #bałtyk #baltyk #bałtykwobiektywie #morzebałtyckie #balticsea🌊 #balticsea🌊 #miedzyzdroje #międzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #winteratthesea #wintersea #sunsetmagic #magicalsunset #goldenhour #złotagodzina #zlotagodzina #goldenhourphotography #goldenhourlight

ELO🫡
*
Tak dawno tu nic nie postowałam, że za

ELO🫡
*
Tak dawno tu nic nie postowałam, że zapomniałam, jak obrabia się zdjęcia, serio😂!
*
Żyćko w ostatnich miesiącach pędziło jak szalone i w sumie, to dalej pędzi🤷‍♀️. Ale postanowiłam sobie zrobić od niego krótki urlop, żeby złapać jakiś balans i podreperować zdrowie🙂.
*
Zimowe Międzyzdroje się do tego bardzo nadają. Odwiedzam znane mi już miejsca (tj. np. Biedronka przy ul. Gryfa Pomorskiego😆😉), poznaję nowe (Oceanarium @oceanarium.miedzyzdroje ), hartuję się spacerami po plaży i lesie, i tym zimnym wiatrem, który smaga niemiłosiernie po policzkach, wbijając w nie tysiące maleńkich lodowych igiełek🥶.
*
Czuję, że żyję😆!
*
Ale jak się za to po takim spacerze wejdzie do ciepłego🫠🫠🫠❤. Co to jest za przyjemność🥰!
*
Miłego weekendu🙂!
.
.
.
#Międzyzdroje #Międzyzdroje #zachodnioomorskie #zachodniopomorskie_insta #pomorzezachodnie #plaża #zimanadmorzem #bałtykzimą #Bałtyk #morzebałtyckie #balticsea🌊 #spacerpoplaży #winterspirit❄️ #winteroutfit #winterseason #wintertime #ostseestrand #ostsee #ostseeliebe #östersjön #lovemiedzyzdroje @miedzyzdroje @pomorzezachodnie

PENTLAND HILLS🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿⛰️
*

PENTLAND HILLS🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿⛰️
*
Park regionalny Pentland Hills to ponad 10k ha powierzchni oraz ponad 100km szlaków pieszych do przedreptania.
*
Liczby może i robią wrażenie, ale co z tego skoro i tak większość Pentlandów stanowią  wygrodzone pastwiska🐑🐄 i wrzosowiska💜. Ogroooomne połacia pastwisk i wrzosowisk🤩!
*
Przy odrobinie szczęścia można tu spotkać podczas spaceru krowy słynnej szkockiej rasy wyżynnej. To te brązowe kudłate z wielkimi rogami i bujną grzywą opadającą na oczy😉.
*
Owieczki też się znajdą🐑.
*
Ale przede wszystkim odnajdzie się tu spokój, którego tak brak w wielkomiejskimi pędzie Edynburga😉.
.
.
.
#pentlandhillsregionalpark #pentlandhills #pentlands #moor #moorland #moorlands #cattlegrazing #grazing #scottish #Scotland #scotlandsites #scotlandtrip #scotlandisbeautiful #scotlandiscalling #scotlandtravel #scotlandtravel #visitscotland #scotlandlove #scottishvibes #uktravels #UK



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

#dzieci (1) #góry (1) #Małopolska (1) #muzeum (1) Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (7) Bydgoszcz (2) Chorwacja (3) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) Dolny Śląsk (1) Edynburg (1) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (4) jaskinie (3) jezioro (3) Jura (1) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Ostromecko (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) sandomierz (1) skania (6) Szkocja (1) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) wielkopolskie (1) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (4) zamek (3) śląskie (7) świętokrzyskie (1)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...