Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Czytelnia / Rebeka recenzuje: „Dzieci szariatu. Losy tych, o których upomniał się islam”, Nadia Hamid.
Posted inCzytelnia

Rebeka recenzuje: „Dzieci szariatu. Losy tych, o których upomniał się islam”, Nadia Hamid.

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 30/12/2018
0
Share on Facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 3 min.

Kiedy miłość łączy ludzi z dwóch różnych światów, staje się pomostem, który spaja osoby pochodzące z odmiennych kultur, wyznających inną religię i system wartości, to wiadomo od razu, że jest to miłość wystawiona na najcięższą próbę. Jak pogodzić to uczucie z barierami i stereotypami, i czy jest to w ogóle możliwe? Jak bardzo trzeba kochać, ufać i wierzyć drugiej osobie, żeby zamknąć uszy na ostrzegające głosy rodziny i przyjaciół, zamknąć oczy na niepokojące sygnały? A gdy pojawia się dziecko- owoc miłości kobiety i mężczyzny tak odmiennych od siebie jak dzień i noc, jak ogień i lód? Wtedy wiadomo, że to dzieciństwo nie będzie usłane różami. Książka Nadii Hamid „Dzieci szariatu. Losy tych, o których upomniał się islam”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Bernardinum, jest zbiorem czterech opowieści, opartych na autentycznych historiach kobiet- Polek, chrześcijanek, które zostały żonami libijskich muzułmanów. Jednak nie sam związek dwojga ludzi wysuwa się w tej lekturze na pierwszy plan. Najważniejsze są ich dzieci oraz towarzyszące im emocje, przeżycia i dalsze koleje losu. Jest to trzecia książka autorki i niejako kontynuacja tematyczna dwóch poprzednich pozycji „Gorzka pomarańcza” i „Jarzmo przeszłości”, które to również ukazały się nakładem tegoż samego wydawnictwa.

Nadia Hamid zabiera nas w polsko- libijski świat, uchyla rąbka tajemnicy, jak może wyglądać życie młodej i często naiwnej Polki, która zakochuje się bez pamięci w przystojnym, ciemnookim Libijczyku. Kolejność zdarzeń w większości przypadków opisanych przez autorkę bywa podobna: ona zauroczona do granic możliwości, szczęśliwa, adorowana, otoczona opieką, czuje się przy nim dobrze i bezpiecznie. On okazuje jej miłość, szacunek, hojnie obdarowuje prezentami. W końcu opowiada o tęsknocie za ojczyzną, o tym jaki jego kraj jest wspaniały, jak gościnny i piękny. Cudownymi opowieściami szybko usypia jej czujność, proponuje wyjazd i przeprowadzkę do Libii na stałe.

„Po pewnym czasie mieszkanie Haszima stało się dla niej oazą spokoju, wytchnienia od domowej patologii. On zaś coraz częściej obdarowywał ją prezentami: drobną biżuterią bądź markowymi perfumami. Pięknie opowiadał o swojej dalekiej ojczyźnie, o wiecznym słońcu, dojrzałych soczystych owocach, lazurowym Morzu Śródziemnym”.

Ona w końcu przystaje na jego propozycję. Wyjeżdżają… W tym momencie zaczyna się dramat tych Polek, zaczyna się życie o jakim nie śniły w najgorszym koszmarze. Niestety w piekło dnia codziennego są również, a może przede wszystkim, wplątane dzieci- owoc mieszanego polsko- arabskiego małżeństwa.

Autorka w czterech odsłonach pokazuje dramat dzieci pochodzących z tych mieszanych związków. Mieszkając przez lata w Libii, zostając żoną Libijczyka, poznała dokładnie tamtejsze środowisko i los libijskich kobiet. Poznała również historie innych cudzoziemek- Polek, które podobnie jak ona wyszły za mąż za przystojnego Araba i dały się porwać jego słodkim obietnicom. Nadia Hamid zebrała te opowieści w swojej książce jako przestrogę dla innych kobiet, zanim te dadzą się zwieść i zniewolić. Bazą są osobiste doświadczenia autorki, które są świadectwem dramatu rodzinnego jej i jej dzieci. Jednak należy pamiętać, że po koszmar domowego piekła wcale nie trzeba lecieć gdzieś do Afryki i nie trzeba również do tego czarnookiego cudzoziemca. Przecież na co dzień w naszym kraju, być może gdzieś obok nas, za ścianą wiele kobiet oraz dzieci doznaje aktów przemocy domowej ze strony mężów i ojców. Natomiast podobne informacje dotyczące mieszanych chrześcijańskich- muzułmańskich małżeństw budzą niejednokrotnie o wiele większe emocje.

Bohaterka pierwszej historii- Nadia, wychodząc za cudzoziemca libijskiego pochodzenia, staje się częścią muzułmańskiego świata, w którym rola kobiety- matki i żony jest jasno określona przez muzułmańskie nakazy i zakazy, przez Koran, przez prawo szariatu. Poznaje szybko libijski świat i panujące w nim relacje damsko- męskie. Z początku jest zbuntowana i nie chce stać się częścią tego jakże odmiennego od znanego jej dotychczas życia. Z czasem łagodnieje i ulega naciskom męża i otoczenia, aby wkupić się w jego łaski. Staje się pokorną żoną i przykładną matką, akceptuje wymogi męża oraz oddaje mu decydujący głos mu w najdrobniejszej sprawie. To mąż stanowi o wszystkim, kobieta ma być uległa i nie może mu się przeciwstawiać. A jeśli jest jakaś dziedzina życia codziennego, na którą jako matka i żona ma wpływ, to i tak musi być ona skonsultowana z mężem i uzyskać jego aprobatę.

„Dzieci szariatu. Losy tych, o których upomniał się islam” nie czyta się szybko- tą książkę się po prostu „wchłania”. Dzięki lekkiej i wciągającej narracji, rozbudowanym dialogom kolejne kartki znikają wręcz same. Czytelnik poznaje bohaterki i ich dotychczasowe losy, czasem z pozoru zwyczajne, czasem pełne łez i smutku. Poznaje też kolejnych antybohaterów, którzy w miarę upływu czasu powodują w życiu Polek całą lawinę nieszczęść, bólu, cierpienia i łez… Czytelnik mierzy się na kolejnych kartach z odmiennością libijskiej kultury muzułmańskiej, z ludzką obojętnością, z niespotykanym okrucieństwem wobec kobiet, członkiń swoich rodzin. Z kulturą, w której ważniejsze od więzów krwi są męski honor i poszanowanie praw szariatu, za wszelką cenę… Autorka proponuje, aby spisane w książce historie traktować jak przestrogę, ostrzeżenie dla Polek, które zakochały się w przystojnym cudzoziemcu i pragną spędzić z nim resztę życia. Historie spisane przez Nadię Hamid już się dokonały i nie zmienią losów ich bohaterek. Natomiast dla innych dziewczyn mogą być ostrzeżeniem studzącym miłosny zapał i otwierającym oczy. Bo miłość jest przecież ślepa…

Informacje o książce:
Tytuł: Dzieci szariatu. Losy tych, o których upomniał się islam.
Autorka: Nadia Hamid
Nr ISBN: 978-83-8127-186-8
Wydawca: Wydawnictwo Bernardinum
Rok wydania: 2018

Liczba stron: 157

Format, oprawa: 13cm x 20cm. Oprawa miękka, klejona.

Rebeka von Jurgen

Share on Facebook
Facebook
Udostępnij
Tagi: Recenzje książek
Poprzedni wpis O przewijakach na stacjach benzynowych, czyli krótka refleksja w drodze powrotnej do domu.
Następny wpis In vino veritas… krótko o winie nad Balatonem.

Powiązane posty

Posted inCzytelnia

Rebeka recenzuje: „Wyspy niepoliczone. Indonezja z bliska”, Tadeusz Biedzki.

czytania 5 min. FacebookUdostępnijMedialne doniesienia utwierdzają nas w przekonaniu, że my ludzie cywilizowani opanowaliśmy i poznaliśmy naszą planetę. Korzystamy z jej zasobów, jak nam się żywnie podoba, przemierzamy ją w każdy możliwy sposób: na lądzie, w  wodzie i w powietrzu. Rozszczepiliśmy jądro atomu,

Czytaj więcej about Rebeka recenzuje: „Wyspy niepoliczone. Indonezja z bliska”, Tadeusz Biedzki.
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 12/08/2019
0
Posted inCzytelnia

Uwaga konkurs!

czytania < 1 min. FacebookUdostępnijChyba wszyscy z sentymentem wracamy do bajek z naszego dzieciństwa. Wspominamy oczekiwanie na dobranockę, to jak emocjonowaliśmy się perypetiami głównych bohaterów. Fajnie było mieć jakiś gadżet związany z daną serią, na podwórku był wtedy szał, wzbudzało to również zazdrość rówieśników;).

Czytaj więcej about Uwaga konkurs!
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 09/12/2018
10
Posted inCzytelnia

Rebeka recenzuje: “Imigrant na Wyspach. Jak odnalazłem się w UK”, Marcin Kowal.

czytania 4 min. FacebookUdostępnijWiększość z nas ma kogoś albo zna kogoś, kto emigrował za granicę po lepsze życie, za tzw. „chlebem”. Niektórzy z nas sami zaliczają się do tego grona. Znajomy scenariusz- Polak rzuca wszystko: pracę, szkołę, rodzinę, psa i samochód na kredyt, tylko

Czytaj więcej about Rebeka recenzuje: “Imigrant na Wyspach. Jak odnalazłem się w UK”, Marcin Kowal.
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 07/11/2018
1

Cześć! Z tej strony Rebeka

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Poznań z dziećmi
Albania okiem kierowcy
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


Ciężki sprzęt do odgruzowywania się z poniedzi
Ciężki sprzęt do odgruzowywania się z poniedziałku potrzebny na cito! Koparkowy do mnie😁🤭!
.
.
.
#koserow #karlskoserow #karlserdbeerhof #karlserlebnisdorf #mecklenburgvorpommern #vorpommern #meklemburgiapomorzeprzednie #meklemburgia #uznam #usedom #usedomtraveller #visitgermany #visitgermanyofficial #travelingkids #travelingram #dzieckowpodróży #podrozezdziecmi #travelkids #travelkid #fun #happykids #ostseebad #ostsee #morzebaltyckie #balticsea #spielplatz #spielplätze #lekplats #placzabaw

FAKAPY W PODRÓŻY cz. II/ W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
FAKAPY W PODRÓŻY cz. II/ W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
Ilość znaków na jeden post to jakaś kpina! Musiałam się uciec do karuzelki🤭🙃.
*
Chociaż z drugiej strony, może to i dobrze, że jednak są tu jakieś ograniczenia🤪🤭.
*
A w karuzelce część II moich korfiańskich niechcianych przygód😉.
*
Lekkiego tygodnia🙂!
.
.
.
#corfu #corfulife #korfuisland #corfuvibes #corfuislandgreece #corfu_island #agiosgordioscorfu #agiosgordiosbeach #beachlife🌊 #beachvibes #beachday #ionian_sea #ionianislands #greece🇬🇷 #greecestagram #greecetravel #instagreece #corfu❤️ #summervibes #wobliczuponiedzialku #fakapywpodróży #corfu2022


FAKAPY W PODRÓŻY cz. I🧳/ KOLOROWY PIĄTUNIO💗
*
Jeśli pilot kręci trzy kółka nad lotniskiem, na którym ma wylądować, to wiedzcie, że na pewno nie dlatego, że ma za dużo paliwa albo mu się cholernie nudzi. Jeżeli będzie tym lotniskiem np., lotnisko na Korfu, które nie jest zbyt łatwe dla pilotów ze względu na swoje położenie oraz długość (krótkość?) pasa startowego i dołączą do tego niesprzyjające warunki pogodowe, to prawdopodobnie pilot kręci te kółeczka dlatego, że do końca próbuje podejść do lądowania i bezpiecznie wysadzić pasażerów w docelowym porcie lotniczym.
*
W doceloweym, a nie na najbliższym możliwym lotnisku, na którym może bezpiecznie wylądować i które jest w stanie przyjąć do siebie jego lot🥸!
*
A to, że to „najbliższe” w tym konkretnym przypadku oznaczało ponad 400km dalej niż pierwotnie miało być, to przecież nic takiego. Zawsze mogło być to 1400km🙃...
*
- Szanowni Państwo, ze względu na złe warunki pogodowe pilot nie zdecydował się lądować na Korfu. Polecimy teraz na najbliższe lotnisko, które znajduje się w Salonikach. Po wylądowaniu załoga samolotu oraz obsługa lotniska poinformują Państwa co dalej. Przepraszamy za te niedogodności.- powiedziała stewardessa głosem tak spokojnym, jakby informowała nas, że ze względu na roboty drogowe na przystanku kierowca zatrzyma się jakieś 20m dalej. Od tak dramatycznego komunikatu rujnującego plany wycieczki spodziewałam się zupełnie innego tonu😅! Czy ktoś ich tam w tym Ryanairze w ogóle szkoli z nadawania sytuacji powagi tonem głosu? Heloł😏?
*
A wiecie co w tym wszystkim było najśmieszniejsze? Że to Prima Aprilis był, pierwszy dzień kwietnia! I nie- pilot nie żartował, stewardessa też nie. Chociaż bardzo wtedy chciałam, żeby robili sobie jaja z pasażerów🤭🥚🥚. Był to po prostu kolejny, wybitnie udany i zgrany w czasie chichot losu🤭.
*
No ale jakoś jednak na to Korfu dotarłam, chociaż wcale nie musiałam🙃. Ale to już temat na część drugą tego posta z serii #fakapywpodróży. Stay tuned!
*
P.S. – morał z tej historii jest taki, że warto wiedzieć, gdzie leżą Saloniki, jeśli kiedyś podczas lotu ktoś poinformuje Was, że jednak na Korfu nie wylądujecie😉😅...
.
#instacorfu #corfulife #corfu

Czego oko nie wyłapie, to zoom w telefonie przybl
Czego oko nie wyłapie, to zoom w telefonie przybliży😉.
*
Zacumowane jednostki pływające w niewielkiej marince w Bašce widziane z cmentarza na wzgórzu. Przy tym samym cmentarzu znajduje się cerkwia Św. Ivana oraz wylotówka na szlaki piesze (i rowerowe!) po bašciańskich wzgórzach.
.
.
.
#baskakrk #baška #baškakrk #otok #otokkrk #svetiivanbaška #marina #seaboats #seaboat #motorboat #submarine #chorwacja🇭🇷 #croatiatravel #croatia #croatiafulloflife #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #seaview #seaviews #adriaticsea #mareadriatico #travelgram #travelstory #polskieblogipodróżnicze #instacroatia

KOTEŁ DNIA🇬🇷
*
Mistrz popołudniowej drzemk

KOTEŁ DNIA🇬🇷
*
Mistrz popołudniowej drzemki😴🐈.
*
A Wy jak tam? Dalej zasypiacie w łóżku albo na kanapie? Amatorzy😎...
*
Korfu, kwiecień 2022, doniczkowane🙃.
.
.
.
#catphoto #cat #koteł #kotek #catsofinstagram #catsofcorfu #catsofgreece #catsagram #cats_of_instagram #catsdaily #kotynainstagramie #kotdnia #kotynainstagramie #koty #rudykot #rudykotek #rudzielec #corfu #corfulife #corfuvibes #corfu❤️ #corfuislandgreece #korfu #greece🇬🇷 #corfuisland

KORFIAŃSKI MRUCZUŚ🇬🇷
.
.
.
#catsofinstagra

KORFIAŃSKI MRUCZUŚ🇬🇷
.
.
.
#catsofinstagram #catsofcorfu #catsofgreece #cats #catsagram #catsofig #catlife #catoftheday #catphoto #cats_of_instagram #greece🇬🇷 #greekislands #corfu #korfu #korfuisland #corfuisland #corfulife #catsdaily #koteł #kotek #koty #kotynainstagramie #kociesprawy #kocieżycie

W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
W powietrzu było czuć

W OBLICZU PONIEDZIAŁKU
*
W powietrzu było czuć deszcz, ale nie taki, który lunie lada moment, tylko taki, na który zbiera się od dłuższego czasu. Widocznie nie chciał tak szybko wyganiać mnie z tego miejsca, więc postanowił poczekać z kałużami do rana.
*
Daty na niektórych nagrobkach wskazywały na to, że ludzie tu pochowani przeżyli co najmniej jedną wojnę światową oraz kilka lokalnych konfliktów.
*
Pewnie, gdyby ktoś powiedział im za ich życia,  że w 2022 r. będziemy mieć w Europie kolejną wojnę, nawet specjalnie by się nie zdziwili. Przecież wojny były, są i będą.
*
Tylko myśmy sobie tu ubzdurali, że jesteśmy ponad tym wszystkim, że możemy śmiało i z nadzieją patrzeć w przyszłość, że kolejny dzień, miesiąc, rok przyniosą rozwój i dobrobyt, które wynikają przecież z bezpieczeństwa. A to bezpieczeństwo pozwala ci co rano zadać sobie błahe pytanie: „w czym dziś pójdę do pracy?” albo "co dziś zjem na obiad?", a nie „czy przeżyję kolejny dzień, czy to już będzie mój ostatni?”. 
*
77 lat. Tyle tutaj mieliśmy względnego spokoju i pokoju. I wszystko to jak krew w piach. Ale czy ten koniec nadszedł z dnia na dzień? Raczej nie, raczej zbierało się na niego od dłuższego czasu.
*
Zupełnie jak na ten deszcz.
.
.
.
#baška #baškakrk #otok #otokkrk #krkisland #krk #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #chorwacja🇭🇷 #svetiivanbaška #groblje #jadran #jadranskomore🐬🐬😍☀️🐚 #adriatyk #mareadriatico #neveragain #endofww2 #8thmay #ww2 #warinukraine #stoprussianaggression #seaview #graveyard #cmentarz

BAŠKA🇭🇷
*
Nie żadna Baśka, Basia czy Barb

BAŠKA🇭🇷
*
Nie żadna Baśka, Basia czy Barbara.
*
Po prostu Baška- mała chorwacka miejscowość turystyczna położona na wyspie bez ani jednej samogloski w pisowni🥲... Krk. 
*
Ma ładną i długą, jak na chorwackie warunki, plażę ciągnącą się przez jakieś dwa kilometry. I choć nic to w porównaniu do naszych, w nieskończoność długich, nadbałtyckich plaż z żółciutkim piaskiem, miękkim niczym mąka, to jednak okoliczne wzgórza zamykające Baškę w swym objęciu, robią robotę⛰️👌.
*
I nie są to wzgórza bezużyteczne😉, bo wiodą przez nie szlaki piesze o różnym stopniu trudności. Po drodze spotkać można owieczki🐑 oraz punkty sprzedaży domowego wina i miodu ("domače vino"🍷i "med"🍯).
*
Kompromis odnaleziony🙏! Spragnieni grzania 🍑 na słońcu- na plażę, spragnieni górskich wędrówek- na szlak. A dzieciarnia to na lody na promenadę😉🙃🍦.
.
.
.
#baška #baskakrk #baškakrk #krkisland #otokkrk #otok #chorwacja🇭🇷 #chorwacja2022 #croatiatravel #croatiafulloflife #croatia #hrvatska🇭🇷 #hrvatska #mojahrvatska #croatiafullofmagic #balkany #balkantrip #balkanska #adriaticsea #mareadriatico #jadran #jadranskomore🐬🐬😍☀️🐚 #cloudporn #bluesea #torquise #torquisewater

KOLOROWY PIĄTUNIO🇭🇷
*
Kiedy w 2015 r. żegn

KOLOROWY PIĄTUNIO🇭🇷
*
Kiedy w 2015 r. żegnaliśmy ze Starym Chorwację przy jakimś paskudnym milkshake'u w beach barze w Makarskiej, jako kolejny kierunek urlopowy bardzo marzyła nam się Kuba.
*
Na Kubę nigdy nie dotarliśmy.
*
Za to rok później rozpoczęliśmy zupełnie inną, bardzo emocjonującą podróż👶.
*
Trwa ona nadal i nigdy się nie skończy🙃. Nie można od niej wziąć urlopu, nie można nią rzucić i wyjechać w Bieszczady🙈.
*
W roku pańskim, wojennym 2022, Stary nadrabia swoje seriale kryminalne na netfliksie. Ja czytam przyciężkawe reportaże, a także przekonuję chorwackie dzieciaki biegające z plastikowymi pistoletami po placu zabaw przy promenadzie, że jednak nie jesteśmy ruskimi... Moje bombelki toczą między sobą boje o ulubione zabawki.
*
Na Kubę nigdy nie dotarliśmy. I w sumie to dobrze, bo chyba byśmy tam pomarli z nudów☠️.
*
Fajnie było wrócić po latach do krainy "otoków"🇭🇷. Chociaż stan konta mówi co innego☻️.
*
A przepiękną panoramę Baški najlepiej widać z cmentarza🙃👌. I to jest zupełnie dla mnie nowy, duchowy wręcz wymiar, poszukiwania punktów widokowych🙈. Bo widoczki to życie❤️!
.
.
.
#baška #krk #krkisland #otokkrk #hrvatska #hrvatska🇭🇷 #croatia #croatiafulloflife #balkany #balkans #visitcroatia #croatiatravel #croatiafulloflife #croatiatravel #croatiafullofmagic #visitbaska #adriaticsea #jadran #otok #Chorwacja #chorwacja🇭🇷 #portraitphotography #portrait #coffeelover #coffeetime #americano



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (6) Biskupin (1) Bydgoszcz (2) Chorwacja (2) Chorwacja z niemowlakiem (1) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (3) Jaskinia Niedźwiedzia (1) jaskinie (3) jezioro (3) Katowice (1) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Mysłowice (1) Nin (1) NOSPR (1) Oświęcim (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Pustynia Błędowska (1) Rabsztyn (1) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) skania (6) Strefa Kultury (1) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (4) zamek (3) Śląski Ogród Botaniczny w Radzionkowie (1) śląskie (7)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...