Przejdź do treści
  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Menu

Rebeka Rajzuje

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Strona główna / Czytelnia / Rebeka recenzuje: „Polsko Ty moja. Spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku”, Jan Gać.
Posted inCzytelnia

Rebeka recenzuje: „Polsko Ty moja. Spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku”, Jan Gać.

Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 15/10/2018
0
Share on facebook
Facebook
Udostępnij
czytania 4 min.

Ile trzeba zwiedzić świata, żeby docenić i rozkochać się w pięknie własnej ojczyzny? Czy zjeździwszy go wzdłuż i wszerz potrafimy się jeszcze cieszyć i zachwycać rodzimymi krajobrazami, a może właśnie wtedy potrafimy tym bardziej? W książce „Polsko Ty moja. Spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku” , która ukazała się nakładem Wydawnictwa Bernardinum, jej autor Jan Gać odpowiada na te pytania: im więcej podróżuje po świecie, tym bardziej docenia i tęskni za pięknem ojczyzny.

Jan Gać przedstawia nam swoją propozycję na odkrywanie Polski. Nie jest to typowy przewodnik turystyczny, ani zbiór miejsc wartych odwiedzenia z podanymi cenami i godzinami otwarcia. Autor- historyk, podróżnik oraz znawca sztuki i religii, prezentuje czytelnikowi Polskę na swój sposób. Nie da się zwiedzić całego kraju za jednym zamachem, więc podróż przebiega z południa na północ, pasem centralnym, zaczynając od Podhala, Tatr i góralszczyzny, a kończąc na wydmach Łeby i opowieści o Słowińcach. Autor podróżuje wraz z żoną i przyjaciółmi po miejscach bardziej i mniej znanych. Zabiera nas na spacer po obleganych atrakcjach turystycznych, tylko po to, aby zaraz zboczyć z głównej trasy i pokazać miejsce, które było tam od zawsze, ale nikt nigdy o nim nie słyszał, choćby znane i lubiane zakopiańskie Krupówki, krakowski Wawel, czy też Zamek Krzyżacki w Malborku. W kontraście do nich przedstawione zostają nieznane, a jednak z pewnych względów ważne dla autora, np.: pałac biskupi w Wolborzu, kościół warowny w Mstowie czy też kościół parafialny w Świętym Gaju.

Jednak myliłby się ten, kto myśli, że jest to tylko podróż do miejsc. To również, a może przede wszystkim podróż w czasie. Bo czy można poznawać zabytki, miejscowości, sztukę i zwyczaje bez podróży przez wieki? Jan Gać wielokrotnie odwołuje się, przy okazji odwiedzanych miejsc, do burzliwej i trudnej historii Polski. Jako historyk robi to z naturalną lekkością. Odwołania historyczne są dobrze wplecione w poszczególne wątki. Dzięki odnośnikom czytelnik ma możliwość zanurzyć się w czasach odległych i poznać lepiej prezentowane miejsca. Dla niektórych będzie to zupełnie nowe odkrycie, a dla tych dobrze obeznanych z dziejami Polski, uzupełnienie znanych faktów historycznych o pikantne szczegóły. A któż polską historię spisałby lepiej niż kronikarz? W książce jest sporo nawiązań do dzieł polskich kronikarzy, m.in. Wincentego Kadłubka: ”W jego murach spędził mistrz Wincenty ostatnie pięć lat życia, od 1218 roku, kiedy to oddał biskupstw krakowskie. Zmarł w roku 1223. W ciągu tych cichych i pracowitych lat spisywał ojczyste dzieje, zapewne spełniając wolę Kazimierza Sprawiedliwego, na którego dworze przebywał w młodości i z którym pozostawał w bliskich podówczas kontaktach, służąc mu wiernie aż do śmierci księcia w 1194 roku”.

To co jeszcze wyróżnia książkę na tle innych typowych pozycji podróżniczych to liczne odwołania do sztuki w służbie Boga i religii. Autor dużą wagę przywiązuje do epok, w których tworzyli ówcześni artyści. Wprowadza nas w fascynujący świat stylów: romańskiego, gotyckiego, renesansu, baroku, nazwisk mistrzów i ich twórczej pasji. Jednocześnie nie pozwala zapomnieć o tym, że od zarania dziejów sztuka zawsze czemuś służyła. W przeważającej mierze religii i Bogu. Wyrażała ducha epoki i była łącznikiem pomiędzy człowiekiem, a Stwórcą. Będąc w Toruniu i podziwiając panoramę starówki Jan Gać pisze: „Kiedy odkryłem to miejsce przy niskich promieniach zachodzącego słońca, które czerwonymi maźnięciami punktowo rysowały mury obronne i wyrastające poza ich koronę kościoły z wieżami, stanął mi przed oczami widok Delft Jana Vermeera. Z jedną różnicą, nie były to żółcienie holenderskiego mistrza, lecz róże i czerwienie naszych zachodów słońca”. Duża część postojów i noclegów grupki podróżników ma miejsce w klasztorach i nieopodal kościołów, których to koleje losu ukazuje autor w swej opowieści. Książka posiada liczne zdjęcia autora, które doskonale ilustracją prezentowane miejsca i historie.

Reasumując „Polsko Ty moja. Spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku” jest nietypową pozycją z gatunku literatury podróżniczej, która przestraja nas na nieco inny sposób odkrywania kraju. Książka jest jak najbardziej godna polecenia. Na pewno docenią ją miłośnicy historii i sztuki zainteresowani odkrywaniem piękna ziemi ojczystej poprzez pryzmat wieków, które tworzyły polską państwowość. Będzie również ciekawą pozycją dla tych, którym po drodze z Panem Bogiem. W książce odnajduje się bogactwo miejsc, postaci, historii i odwołań do sztuki, które mogą stać się podstawą własnego zwiedzania Polski, jeżeli tylko zechcemy wyjść poza kanon typowej turystyki krajoznawczej.

Informacje o książce:
Tytuł: Polsko Ty moja. Spod Tatr wysokich do wydm Bałtyku.
Autor: Jan Gać (tekst i zdjęcia)
Nr ISBN: 978-83-7823-752-5
Wydawca: Wydawnictwo Bernardinum
Rok wydania: 2018

Liczba stron: 295

Format, papier, oprawa, zdjęcia: Format 14,5 cm x 20,5 cm. Papier kredowy, oprawa miękka- klejona. Książka jest bogato ilustrowana zdjęciami autora (wraz z podpisami pod nimi), które zostały odpowiednio dobrane. Dzięki temu doskonale ilustrują i oddają klimat wyprawy.

Rebeka von Jurgen

Share on facebook
Facebook
Udostępnij
Tagi: Rebeka recenzuje Recenzje książek
Poprzedni wpis Krynica Morska- między zalewem, a zatoką.
Następny wpis Wyniki konkursu książkowego!

Powiązane posty

Posted inCzytelnia

Rebeka recenzuje: „Wyspy niepoliczone. Indonezja z bliska”, Tadeusz Biedzki.

czytania 5 min. FacebookUdostępnijMedialne doniesienia utwierdzają nas w przekonaniu, że my ludzie cywilizowani opanowaliśmy i poznaliśmy naszą planetę. Korzystamy z jej zasobów, jak nam się żywnie podoba, przemierzamy ją w każdy możliwy sposób: na lądzie, w  wodzie i w powietrzu. Rozszczepiliśmy jądro atomu,

Czytaj więcej about Rebeka recenzuje: „Wyspy niepoliczone. Indonezja z bliska”, Tadeusz Biedzki.
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 12/08/2019
0
Posted inCzytelnia

Rebeka recenzuje: „Dzieci szariatu. Losy tych, o których upomniał się islam”, Nadia Hamid.

czytania 3 min. FacebookUdostępnijKiedy miłość łączy ludzi z dwóch różnych światów, staje się pomostem, który spaja osoby pochodzące z odmiennych kultur, wyznających inną religię i system wartości, to wiadomo od razu, że jest to miłość wystawiona na najcięższą próbę. Jak pogodzić to uczucie

Czytaj więcej about Rebeka recenzuje: „Dzieci szariatu. Losy tych, o których upomniał się islam”, Nadia Hamid.
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 30/12/2018
0
Posted inCzytelnia

Uwaga konkurs!

czytania < 1 min. FacebookUdostępnijChyba wszyscy z sentymentem wracamy do bajek z naszego dzieciństwa. Wspominamy oczekiwanie na dobranockę, to jak emocjonowaliśmy się perypetiami głównych bohaterów. Fajnie było mieć jakiś gadżet związany z daną serią, na podwórku był wtedy szał, wzbudzało to również zazdrość rówieśników;).

Czytaj więcej about Uwaga konkurs!
Posted Dodane przez Rebeka von Jurgen Opublikowano 09/12/2018
10

Cześć! Z tej strony Rebeka

Fajnie, że przywiało Cię na bloga. Lubię podróże i lubię o nich pisać. Staram się w to całe podróżowanie angażować również moją rodzinę. Czasem ku ich radości, czasem ku rozpaczy. Mojej również;). Bo podróże z dziećmi to nie jest kaszka z mleczkiem! Tymczasem rozsiądź się wygodnie, pobuszuj na stronie i czytaj!

Nowe na blogu

Krynica- Zdrój na weekend z dzieckiem
Poznań z dziećmi
previous arrow
next arrow

Sledź nas na

Visit Us On InstagramVisit Us On FacebookVisit Us On Youtube

Obserwuj nas na Instagramie


MOLO🌊
*
Początki mola sięgają roku 1885, k

MOLO🌊
*
Początki mola sięgają roku 1885, kiedy to w Misdroy (czyli obecnych Międzyzdrojach) zbudowano niewielki drewniany pomost. W dowód wdzięczności dla cesarza Fryderyka III Wilhelma von Hohenzollerna nadano pomostowi jego imię. 
*
Drewniany „fryderyk” miał w swojej historii lepsze i gorsze momenty. Niejednokrotnie oberwał przez sztorm, jakieś działania wojenne, a w 1961 r. pożarowi uległ secesyjny pasaż. W swoich najlepszych chwilach drewniane molo miało długość około 300 m (niektóre źródła podają, że nawet 370 m!). 
*
Obecne, żelbetonowe już molo, swoją historię rozpoczęło od odbudowy w 1994 r., która odbywała się etapami. Molo ma długość 375 m oraz status przystani morskiej, co daje mu możliwość obsługi wycieczkowych statków pasażerskich. Z mola w sezonie letnim można załapać się na rejsy do Świnoujścia, czy niemieckiego Bansin i Heringsdorf. W pasażu znajdują się sklepiki z pamiątkami, lodziarnie i kawiarnie. Wstęp na molo jest bezpłatny.
*
Więcej o Międzyzdrojach w artykule przeczytacie na blogu🙂.
*
www.rebekarajzuje.pl 
.
.
.
#Międzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #molo #molomiedzyzdroje #zachodniopomorskie #pomorzezachodnie #zachodniopomorskie_insta #województwozachodniopomorskie #Bałtyk #balticsea #balticsea🌊 #morzebałtyckie #ostseeliebe #ostsee #bałtykwobiektywie #bałtykzimą @miedzyzdroje @pomorzezachodnie

Sunset boy👦🏼🌅
.
.
.
#sunset #sunsetlovers

Sunset boy👦🏼🌅
.
.
.
#sunset #sunsetlovers #sunsetdaily #sunsetporn #sunsetbythebeach #sunset_pics #sunsetbythesea #bałtyk #baltyk #bałtykwobiektywie #morzebałtyckie #balticsea🌊 #balticsea🌊 #miedzyzdroje #międzyzdroje #miedzyzdroje❤️ #winteratthesea #wintersea #sunsetmagic #magicalsunset #goldenhour #złotagodzina #zlotagodzina #goldenhourphotography #goldenhourlight

ELO🫡
*
Tak dawno tu nic nie postowałam, że za

ELO🫡
*
Tak dawno tu nic nie postowałam, że zapomniałam, jak obrabia się zdjęcia, serio😂!
*
Żyćko w ostatnich miesiącach pędziło jak szalone i w sumie, to dalej pędzi🤷‍♀️. Ale postanowiłam sobie zrobić od niego krótki urlop, żeby złapać jakiś balans i podreperować zdrowie🙂.
*
Zimowe Międzyzdroje się do tego bardzo nadają. Odwiedzam znane mi już miejsca (tj. np. Biedronka przy ul. Gryfa Pomorskiego😆😉), poznaję nowe (Oceanarium @oceanarium.miedzyzdroje ), hartuję się spacerami po plaży i lesie, i tym zimnym wiatrem, który smaga niemiłosiernie po policzkach, wbijając w nie tysiące maleńkich lodowych igiełek🥶.
*
Czuję, że żyję😆!
*
Ale jak się za to po takim spacerze wejdzie do ciepłego🫠🫠🫠❤. Co to jest za przyjemność🥰!
*
Miłego weekendu🙂!
.
.
.
#Międzyzdroje #Międzyzdroje #zachodnioomorskie #zachodniopomorskie_insta #pomorzezachodnie #plaża #zimanadmorzem #bałtykzimą #Bałtyk #morzebałtyckie #balticsea🌊 #spacerpoplaży #winterspirit❄️ #winteroutfit #winterseason #wintertime #ostseestrand #ostsee #ostseeliebe #östersjön #lovemiedzyzdroje @miedzyzdroje @pomorzezachodnie

PENTLAND HILLS🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿⛰️
*

PENTLAND HILLS🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿⛰️
*
Park regionalny Pentland Hills to ponad 10k ha powierzchni oraz ponad 100km szlaków pieszych do przedreptania.
*
Liczby może i robią wrażenie, ale co z tego skoro i tak większość Pentlandów stanowią  wygrodzone pastwiska🐑🐄 i wrzosowiska💜. Ogroooomne połacia pastwisk i wrzosowisk🤩!
*
Przy odrobinie szczęścia można tu spotkać podczas spaceru krowy słynnej szkockiej rasy wyżynnej. To te brązowe kudłate z wielkimi rogami i bujną grzywą opadającą na oczy😉.
*
Owieczki też się znajdą🐑.
*
Ale przede wszystkim odnajdzie się tu spokój, którego tak brak w wielkomiejskimi pędzie Edynburga😉.
.
.
.
#pentlandhillsregionalpark #pentlandhills #pentlands #moor #moorland #moorlands #cattlegrazing #grazing #scottish #Scotland #scotlandsites #scotlandtrip #scotlandisbeautiful #scotlandiscalling #scotlandtravel #scotlandtravel #visitscotland #scotlandlove #scottishvibes #uktravels #UK

PORTOBELLO BEACH🏖🌊
*
Żądam takich uroczych

PORTOBELLO BEACH🏖🌊
*
Żądam takich uroczych ozdóbek na każdym polskim, bałtyckim falochronie🤩!
*
I daję słowo, że Edynburg bardziej niż wielkomiejskimi atrakcjami, ujął mnie miejscami, w których można się przed tym big city life'm schować🙈👀.
.
.
.
#portobelloedinburgh #portobellobeach #edinburgh #edinburgh_snapshots #edinburghcity #edinburghlife #edinburghscotland #firthofforth #scotlandtrip #scotlandtravel #scotland #scottish #scotlandroadtrip #scotland_greatshots #scotlandisbeautiful #scotlandphotography #scotlandiscalling #scotlandlove #scotlandsites #visitscotland #visituk

PENTLAND HILLS
*
Niby hills, a jednak wieś i pole

PENTLAND HILLS
*
Niby hills, a jednak wieś i pole🙃.
*
Przymierzam się powolutku, żeby opisać na blogu wrześniowy wyjazd do Szkocji. Bardzo powolutku🙃.
*
Póki co będę tu sobie wrzucać zdjęcia z tego tripa😅🙈.
*
#brakweny #brakmotywacji #niechcemisie #niemamczasu 
.
.
.
#pentlandhills #pentlandhillsregionalpark #szkocja #scotlandtrip #scotlandtravel #scotland #scottishvibes #visitscotland #visitedinburgh #scotland_greatshots #scotlandiscalling #scotlandexplore #scotland_insta #polishtravelblogs #polskieblogipodróżnicze #uktravel #uktravels #Fall #autumn #september #septembertravel

Przepraszam bardzo, ale z Kołobrzegiem kojarzą m
Przepraszam bardzo, ale z Kołobrzegiem kojarzą mi się właśnie łabędzie😅🦢. Molo, latarnia i Mewy Mariany są w tej konstelacji skojarzeń jedynie tłem dla tych dystyngowanych ptaszydeł.
*
Kołobrzeskie łabędzie dostojnie i dumnie patrolujące plażę, z szyją długą, giętką, ale na tyle szybką i silną, żeby dziabnąć niespodziewanie zbyt nachalnego fotografa📸😆, anno domini 2022.
*
🦢🦢🦢
.
.
.
#łabędzie #łabądź #labadz #swan #swans #birdsofinstagram #birdphotography #birdsofinstagram #birdswatching #whiteswan #whiteswans #kolobrzeg #Kołobrzeg #kolobrzegcity #kolobrzeskieklimaty #morze #morzebaltyckie #morzebałtyckie #Bałtyk #baltyk #balticsea #balticnature #ostseeliebe #ostseestrand #ostseeküste #zachodniopomorskie_insta #pomorzezachodnie #zachodniopomorskie @kolobrzeg.eu @pomorzezachodnie


Skąd wieje wiatr🌬?
*
Powiedzą ci drzewa🌳🍂🍁
*
🌊🌊🌊
*
Jesienna kołobrzeska promenada i krzywe drzewa w roli głównej🙂.
*
Dobrego tygodnia🍂🍁.
.
.
.
#jesieniara #jesień #jesienneliście #jesiennedrzewa #autumnleaves #autumnvibes #autumn #kolobrzegcity #kolobrzeg #Kołobrzeg #kołobrzeg🌊 #promenada #deptak #jesiennapogoda #zachodniopomorskie_insta #zachodniopomorskie #pomorzezachodnie #Bałtyk #balticsea🌊 #balticsea #balticnature #morzebałtyckie #bałtyckieklimaty #krzywedrzewa #drzewa #trees #treesofinstagram

BINDAŻ GRABOWY
*
Zabytek chroniony prawem. Jeden

BINDAŻ GRABOWY
*
Zabytek chroniony prawem. Jeden z najcenniejszych obiektów klasycznej architektury ogrodowe w Polsce. Powstał w latach 40- tych i 50- tych XIX w. z inicjatywy Miejskiego Towarzystwa Upiększania Kołobrzegu.
*
W roku 2000 rozpoczęły się pracę, które miały na celu przywrócenie bindażowi jego dawnej świetności, gdyż w skutek wielu lat zaniedbań strasznie zmarniał i podupadł.
*
Tak prezentuje się w jesiennych barwach🍂🍁. Ciekawe jak wygląda w pozostałych porach roku🙂?
.
.
.
#bindażgrabowy #kolobrzeg #Kołobrzeg #kołobrzeg🌊 #kolobrzegcity #zachodniopomorskie #zachodniopomorskie_insta #pomorzezachodnie #autumnvibes #autumn #autumnleaves #jesieniara #jesień #jesien #jesienneliście #balticsea #balticsea🌊 #morzebaltyckie #nadmorzem #kolobrzeskieklimaty



Obserwuj na Instagramie


Facebook

Filmy

https://youtu.be/kyqm-0xH3-s

Postaw mi wirtualną kawę!

Jeśli spodobały Ci się moje artykuły na blogu, to będzie mi ogromnie miło, jeśli zechcesz wesprzeć moją twórczość i postawisz mi wirtualną kawę! Możesz to zrobić klikając w obrazek filiżanki kawy;)

Co tam w blogu piszczy?

Partner bloga

Nasz ulubiony fotograf- West Slavic Pictures

Moje teksty znajdziesz również na

Halo, złodzieju!

Uprzejmie informuję, że kopiowanie moich tekstów oraz wykorzystywanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Dz. U. Nr 24, poz. 83) . Kradzież w sieci, to też kradzież;)!

Tagi

#dzieci (1) #góry (1) #Małopolska (1) #muzeum (1) Albania (3) Apulia (5) Balaton (3) Bałtyk (7) Bułgaria (1) Bydgoszcz (2) Chorwacja (3) Czarnogóra (5) Czechy (4) Dolnośląskie (3) Dolny Śląsk (1) FieFia (2) Fuerteventura (5) Grecja (4) góry (1) jaskinie (3) jezioro (3) Konkurs książkowy (3) Małopolska (2) Mierzeja Wiślana (3) Montenegro (5) Morawy (3) muzeum (5) Ostromecko (1) Peloponez (3) plaże (4) Pomorskie (2) Rebeka recenzuje (2) Recenzje książek (4) sandomierz (1) skania (6) Szlak Orlich Gniazd (2) szwecja (6) wielkopolskie (1) wydmy (1) Węgry (4) Włochy (7) Zachodniopomorskie (4) zamek (3) śląskie (7) świętokrzyskie (1)
Polityka prywatności i ciasteczek: Ta witryna używa ciasteczek. Pozostając na stronie zgadzasz się na ich użycie.
Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka ciasteczek

Szukaj

  • Wszystkie wpisy
  • Polska
    • Dolnośląskie
    • Kujawsko- pomorskie
    • Małopolskie
    • Zachodniopomorskie
    • Podkarpackie
    • Pomorskie
    • Podlaskie
    • Śląskie
    • Świętokrzyskie
    • Wielkopolskie
  • Europa
    • Albania
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Czarnogóra
    • Czechy
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Malta
    • Portugalia
    • Słowacja
    • Szwecja
    • Wielka Brytania
    • Węgry
    • Włochy
  • Tematy okołodzieciowe
  • Czytelnia
  • O mnie
  • Kontakt i współpraca
Rebeka Rajzuje. Wszystkie prawa zastrzeżone.

 

Ładowanie komentarzy...