Do Kołobrzegu wybrałam się w połowie października nie mając w zasadzie wielkich oczekiwań, a jedynie pobożne życzenie, żeby nie padało. Czy to złota jesień, czy sanatoryjny urok Kołobrzegu, czy może owa, nader łaskawa pogoda sprawiły, że Kołobrzeg wpadł u mnie bardzo wysoko na listę polskich, jesiennych destynacji.
Dodatkowo wypożyczenie rowerów okazało się strzałem w dziesiątkę. Przekonałam się, że Kołobrzeg ma fajne trasy rowerowe, długą promenadę i masę bardzo fotogenicznych miejscówek. Z tej mieszanki udało mi się ulepić bardzo udany pobyt oraz niniejszy wpis. Oto przed Wami dwanaście kołobrzeskich atrakcji wszelkiej maści. Są wśród nich znane wizytówki Kołobrzegu oraz takie o istnieniu których pewnie właśnie teraz się dowiecie😉. Zapraszam!
- Rowerowy Kołobrzeg
- Ekopark wschodni
- Latarnia morska w Kołobrzegu
- Molo w Kołobrzegu
- Falochron- wejście do portu
- Pomnik Zaślubin Polski z Morzem
- Marini Café
- Eleven Club- kawiarnia obrotowa
- Mewy Mariany
- Pomnik Sanitariuszki
- Najdłuższy nadmorski bulwar w Polsce
- Bindaż grabowy
Rowerowy Kołobrzeg
Będąc w Kołobrzegu warto mieć swój rower albo wypożyczyć go w jednej z tutejszych wypożyczalni, aby w pełni skorzystać z możliwości jaką daje tu turystyka rowerowa. W kołobrzeskiej gminie jest ponad 140 km szlaków rowerowych o różnym stopniu trudności. Można się stąd wybrać np. do Ustronia Morskiego, Sianożęt czy Grzybowa.
Wiedzie tędy również jeden z odcinków słynnej trasy bałtyckiej R-10. My przetestowaliśmy akurat miejskie odcinki R-10-tki, odcinki biegnące wzdłuż promenady oraz trasę w kierunku Sianożęt, która wiodła również przez Ekopark Wschodni i przez okolicę lotniska w Bagiczu. Celem tamtej rowerowej wycieczki było niewielkie molo w Sianożętach.
Trasa rowerowa do Sianożęt
Sianożęty
Sianożęty okazały się bardzo puste i wymarłe po sezonie, co dość mocno kontrastowało z głośnym i tętniącym życiem Kołobrzegiem.
Ze swojej strony polecić mogę wypożyczalnię sprzętu rowerowego roverek.pl. Rower elektryczny wraz z przyczepką dla dzieci i kaskami rowerowymi wypożyczyłam na tydzień w bardzo przystępnej, posezonowej cenie. Rower elektryczny okazał się być kolejnym strzałem w dziesiątkę, bo bardzo pomógł mi w ciągnięciu przyczepki z dziećmi. Jeśli mam być szczera, to teraz nie wyobrażam sobie, że mogłabym ciągnąć przyczepkę z dwójką dzieci w środku jadąc na zwykłym rowerze.
Ekopark Wschodni
Przywołany przeze mnie wyżej użytek ekologiczny Ekopark Wschodni jest miejscem występowania, gniazdowania i żerowania blisko stu gatunków ptaków. Powstał w 1996 r. i zajmuje powierzchnie 381 hektarów. Jego wyjątkowe położenie polega na tym, że z jednej strony otoczony jest morzem, a z drugiej wodami słonawych torfowisk i bagien. Jego celem jest ochrona unikatowych gatunków roślin i zwierząt. Żyją tu m. in. takie gatunki ptaków jak: bąk, rybołów, czapla biała, rybitwa czubata, perkoz, łabędź niemy, gęgawa oraz wiele, wiele innych.
Plaża sąsiadująca z Ekoparkiem Wschodnim
Latarnia morska w Kołobrzegu
Niewątpliwą gwiazdą kołobrzeskich wycieczek jest latarnia morska. Jej początki sięgają 1666 r., kiedy to po raz pierwszy zaświeciło się jej światło. W późniejszych wiekach latarnia była podwyższana, przechodziła modernizacje, aż do II Wojny Światowej kiedy to wskutek działań wojennych została zniszczona. Odbudowana w 1945 r. działa po dziś dzień. Jej wysokość to 26 m nad terenem, a światło latarni wznosi się na wysokość 36,5m. Latarnia udostępniona jest do zwiedzania, a z jej tarasu widokowego roztacza się piękny widok na ujście portu, falochron zachodni i wschodni oraz na kołobrzeskie plaże i Bałtyk.
Widok z latarni morskiej
Widok z latarni na ujście portu
Molo w Kołobrzegu
Kolejną popularną kołobrzeską atrakcją jest molo, jedno z ulubionych miejsc spacerowych kuracjuszy sanatoryjnych i turystów. Jego historia sięga 1881 r. kiedy to rozpoczęto budowę pierwszego drewnianego molo o długości około 100 m. Niestety molo w trakcie wojny podzieliło los latarni morskiej. Jego odbudowa to już lata 70 XX w. Obecnie żelbetowe molo ma 220 m długości. Na jego końcu mieszą się kawiarnie, taras słoneczny oraz niewielka przystań, która może być używana przez statki wycieczkowe. Wejście na molo w sezonie letnim jest odpłatne (od maja do października).
La dolce vita- edycja kołobrzeska:)
Falochron- wejście do portu
Skoro już kręcimy się w okolicy mola, to warto także przespacerować się lub pojechać rowerem do portu pasażerskiego, na którego końcu znajduje się falochron wschodni. Koniec falochronu o długości 308 m zwieńcza stawa. Podziwiać stąd można ruch statków oraz przepiękne nadbałtyckie zachody słońca. W miesiącach letnich wejście na falochron jest płatne.
Falochron wschodni
Pomnik Zaślubin Polski z Morzem
Pomnik upamiętniający symboliczny związek Polski z morzem znajduje się w Parku Zdrojowym im. Stefana Żeromskiego przy Bulwarze Jana Szymańskiego. Modernistyczny monument nawiązuje do wydarzenia z 18 marca 1945 r., kiedy to Polska symbolicznie na powrót związała się z morzem. Sam pomnik jest dziełem Wiktora Tołkina, jednego z czołowych polskich twórców monumentalnej rzeźby pomnikowej. Odsłonięcie pomnika miało miejsce w 1963 r. legenda głosi, że pomyślane wcześniej życzenie na pewno się spełni, gdy przejdzie się przez jego „okno” na bezdechu.
Marini Café
Na deser chciałabym Wam polecić pewną kawiarnię, które skradła moje serce nie tyle nawet kawą i ciastem, co bajecznym widokiem na kołobrzeską plażę, majaczące w oddali molo, falochron i latarnię morską oraz na nadbałtyckie zachody słońca. Kawiarnia znajduje się na szóstym piętrze hotelu Marine Hotel & Ultra Marine by Zdrojowa. Nie trzeba być hotelowym gościem, żeby się tu dostać. Wystarczy wejść do windy, która znajduje się przy recepcji w holu głównym hotelu i wjechać nią po najpiękniejsze widoki w Kołobrzegu, które można podziwiać dzięki temu, że kawiarnia jest prawie w całości przeszklona.
Widok na zachodzące słońce z Marini Café
Eleven Club- kawiarnia obrotowa
Drugim widokowym deserem, który mogę Wam polecić (o ile go zmieścicie😉), jest widok z Eleven Club- kawiarni obrotowej, która znajduje się na XI piętrze hotelu Arka Medical SPA. Cały wic z tą kawiarnią polega na tym, że tu nie trzeba obracać głowy w poszukiwaniu widoku na morze, bo kawiarnia „poszuka” go za nas obracając platformę, na której jest zbudowana wokół własnej osi. Tym samym siedząc w miejscu i pijąc kawę, kręcimy się razem z kawiarnią, a naszym oczom ukazują się, oprócz plaży i morza, różne części Kołobrzegu. Wejście jest bezpłatne, nie trzeba być gościem hotelowym, żeby wejść do kawiarni. Wcześniejsza rezerwacja również nie jest wymagana.
Widok z Eleven Club na zamgloną plażę
Mewy Mariany
Wrocław ma swoje krasnale, Poznać trykające się koziołki, a Kołobrzeg wdzięczne Mewy Mariany. Są to niewielkie rzeźby mew porozrzucane w różnych, popularnych zakątkach Kołobrzegu. Dzięki wizji ich projektanta Dariusza Jakubowskiego pospolite jakby mogło się wydawać mewy, nabrały ludzkich cech. Przedstawione są z różnymi ludzkimi atrybutami i w różnych ludzkich pozach.
Marian Luzak
Marian Marlenka
Spacerując po Kołobrzegu na pewno natkniecie się na sympatyczne rzeźby tych morskich ptaków. Nie muszę chyba dodawać, że dzieci je uwielbiają😉. Nam udało się odnaleźć koło molo Mariana- Luzaka siedzącego na deskorolce, a także w okolicach Pomnika Sanitariuszki całą rodzinkę Marianów- Mariana z Juniorem oraz Mariana Marlenkę popijającą kawkę na wynos.
Marian z Juniorem:)
Pomnik Sanitariuszki
Wspomniany wyżej Pomnik Sanitariuszki również zasługuję na uwagę. Jest on wyrazem hołdu kobietom, które walczyły w szeregach Wojska Polskiego podczas II Wojny Światowej, szczególnie w walkach o Kołobrzeg. Panie często udzielały się na frontach właśnie jako sanitariuszki, stąd postać sanitariuszki umieszczona na cokole. Pierwowzorem kobiecej postaci była sanitariuszka szeregowa Ewelina Nowak, która poległa podczas walk o Kołobrzeg w marcu 1945 r. podczas ściągania z pola bitwy rannego żołnierza.
Najdłuższy nadmorski bulwar w Polsce
Kołobrzeg pochwalić może się również najdłuższym w Polsce nadmorskim bulwarem i to od całkiem niedawna, ponieważ modernizacja i przebudowa nadmorskich arterii trwała niemal dekadę. No ale w końcu jest, co daje miastu powód do dumy, a odwiedzającym pretekst, żeby wybrać się na długi spacer.
Nadmorska promenada liczy ponad 3 km długości i jest częścią większej całości, pieszo- rowerowego deptaku nadmorskiego, który po wschodniej stronie Kołobrzegu zaczyna się już wzdłuż Plaży Centralnej na Bulwarze im. Jana Szymańskiego, położonego między molo, a latarnią morską. Ta część jest typowo turystyczna, tętniąca życiem i uosabia wszystkie cechy nadmorskiego, polskiego kurortu. Dalej na wschód od Parku Zdrojowego do Kamiennego Szańca biegnie Promenada Wydmowa ze swoimi pięknie zalesionymi alejkami. Dla chcących spacerować lub pedałować jeszcze dalej powstał ostatni odcinek, który mija wydmy i torfowiska Ekoparku Wchodniego, osiedle Podczele oraz wiedzie dalej trasą rowerową R10 w stronę Ustronia Morskiego.
Koszt rewitalizacji i modernizacji promenady to około 40 mln zł, z czego dużą część pokryły środki pochodzące z funduszy unijnych. Dzięki nim i wieloletniej pracy nad poszczególnymi odcinkami Kołobrzeg zyskał piękne miejsce spacerowe, które cieszy sanatoryjnych kuracjuszy, turystów no i chyba przede wszystkim mieszkańców.
Bindaż grabowy
Przemierzając kołobrzeskie śródmieście możecie natknąć się przypadkiem (lub nie😉) na zabytkowy bindaż grabowy. Miałam to szczęście, że widziałam go w pięknej jesiennej odsłonie. Jest to jeden z najcenniejszych obiektów klasycznej architektury ogrodowej w Polsce. Powstał w latach 40- tych i 50- tych XIX w. z inicjatywy Miejskiego Towarzystwa Upiększania Kołobrzegu. W roku 2000 rozpoczęły się prace, które miały na celu przywrócenie bindażowi jego dawnej świetności, gdyż w skutek wielu zaniedbań strasznie zmarniał i podupadł.
I to już koniec tej kołobrzeskiej ekskursji. Nasze eksplorowanie kręciło się głównie na dwóch kółkach wokół atrakcji zlokalizowanych blisko nabrzeża. Wiem jednak, że kołobrzeski interior skrywa wiele ciekawych miejsc do odwiedzenia oraz adresów do polecenia. Ale to już będzie powód, aby odbyć w przyszłości kolejną wycieczkę do Kołobrzegu😉
Na mapce poniżej umieszczam lokalizację większości opisanych przeze mnie w tym artykule miejsc.
*Spodobał Ci się ten artykuł? To zostaw po sobie ślad w komentarzu, poślij go dalej w świat, daj serducho na Instagramie albo lajka na Facebook’u.
Zaobserwuj mnie również na moich profilach w social media: Instagram & Facebook!
Spodobał Ci się ten lub inny artykuł na blogu? To postaw mi wirtualną kawę:). Wesprzesz mnie w ten sposób jako autorkę internetową. Możesz to zrobić klikając w ikonkę poniżej.